W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Nigdy nie związał/ała/bym się z kimś kto pracuje jako ...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ikcindow
    Seksualnie Niewyżyty
    • Feb 2009
    • 323

    #31
    Napisał PabloXM
    i komornik..

    komornik hehehee ... chociaż czego nie robi się dla kasy, nawet gorsze rzeczy
    Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
    Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

    Skomentuj

    • Ikcindow
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2009
      • 323

      #32
      Masz 1000% racji i większość z wypowiadających się. Bywają wredne zawody i nie wmówi nikt, że tego nie przenosi się do domu.

      A ciekawi mnie czy już ktoś wymienił Wasz zawód i jak Wam się z tym żyje
      Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
      Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

      Skomentuj

      • lady__in__red
        Gwiazdka Porno
        • Oct 2010
        • 1949

        #33
        Ja nie mogłabym być z żadnym biznesmenem. Takim poważnym i nadzianym. Zbyt duża przepaść. Ja prosta baba jestem.

        Nie wiem, czy chciałabym jakiegoś artystę. Byłabym ciągle zazdrosna.
        A co do zakładów pogrzebowych. Tego bym nie przeskoczyła. Śmierć mnie przeraża i nie chcę mieć faceta, który się nią zajmuje. Oczywiście wiem, że to ludzie normalni i zawód jak każdy inny ale nie, nie mogłabym raczej. Chyba, że byłaby to taka miłość prawdziwa i żarliwa. Wtedy niech sobie jest nawet zbieraczem puszek.
        Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

        Skomentuj

        • camma2
          Seksualnie Niewyżyty
          • Dec 2012
          • 231

          #34
          ciekawe że większosc tu obecnych wymienia zawody które uchodzą za ,,dochodowe" ( lekarze, prawnicy biznesmeni itp) , ludzi którzy zaliczają się do elit.
          jednak jest coś w tym że ma się albo dużo szczęścia i miłości albo hajsu nigdy obu na raz.
          Kobieta nie goni za mężczyzną, bo kto widział,żeby pułapka goniła mysz

          Skomentuj

          • PabloXM
            Gwiazdka Porno
            • Sep 2009
            • 1746

            #35
            U mnie to jest zw. z tym, że jak mam iść do lekarza (niekoniecznie w przychodni), albo odwiedzam z kimś lekarza, to uruchamia mi się zdenerwowanie Tak więc z lekarką nie wytrzymałbym chyba nawet jednego dnia wspólnego życia.
            0statnio edytowany przez PabloXM; 24-03-15, 12:07.
            Stay fresh, no matter where you are.

            Skomentuj

            • dozymetr

              #36
              Napisał camma2
              ciekawe że większosc tu obecnych wymienia zawody które uchodzą za ,,dochodowe" ( lekarze, prawnicy biznesmeni itp) , ludzi którzy zaliczają się do elit.
              jednak jest coś w tym że ma się albo dużo szczęścia i miłości albo hajsu nigdy obu na raz.

              Z drugiej strony - "jak nie ma pieniędzy, nie ma miłości" - mawiają starsi ludzie (albo "gdy bieda wchodzi drzwiami, miłość ucieka oknem"). Niby nadmiar kasy i powodzenia zawodowego może odrzucać, ale z drugiej strony skrajna bieda, czy nawet skromna pensja referenta 2000 netto też nie rokuje najlepiej...

              Skomentuj

              • Anavey
                Świntuszek
                • Feb 2009
                • 60

                #37
                Na pewno trudno żyłoby mi się w związku, w którym mój partner miałby zawód z ryzykiem utraty zdrowia lub życia. Chyba za bardzo zadręczałabym się czy wszystko w porządku i czy wróci cały i zdrowy do domu.
                Zawód aktora odpada. Nie byłabym w stanie przegryźć scen miłosnych, erotycznych, w których musiałby uczestniczyć mój partner. Do tego latające hieny szukające prymitywnej sensacji, artykuły szkalujące partnera i wykorzystujące wszelakie informacje na temat związku, relacji, potknięć, kłótni itp.
                Zawody wymagające dalekich i długich podróży, delegacji - odpadają.

                Skomentuj

                • Hal
                  Perwers
                  • Oct 2010
                  • 1366

                  #38
                  Ciut dziwny i niekonsekwentny w swej treści ten temat.
                  Być z kimś w zależności od nie wykonywanego zawodu ?
                  Jestem z kimś ponieważ się rozumiemy i dobrze jest nam razem - a zawód? to tylko zawód. Pomijam oczywiście ten najstarszy.

                  Pablo mylisz się, znam kilka bardzo dobrych "mieszanych" zawodowo małżeństw. Prawnik, lekarz czy komornik to też tylko ludzie.

                  Skomentuj

                  • Ikcindow
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Feb 2009
                    • 323

                    #39
                    Napisał Hal
                    Ciut dziwny i niekonsekwentny w swej treści ten temat.
                    Być z kimś w zależności od nie wykonywanego zawodu ?
                    Ale przyznaj, że zanim "poprosimy o rękę" dowiadujemy się o drugiej osobie tych podstawowych rzeczy. Spotykasz kogoś, fajny jest, ale w końcu, jak nie na początku pada pytanie " A czym się zajmujesz"?
                    - Jestem marynarzem. Czy nie zadajesz sobie pytania jakie mogło by być życie z takim człowiekiem? I o to w tym wszystkim chodzi.

                    Co do lekarzy, komorników czy policjantów, mimo całych moich zastrzeżeń, których jednak ja osobiście nie wyraziłem, są to tylko fobie.
                    I myślę, że o tym jest ten temat.

                    I nikomu nie uwierzę, że wybierze niewykształconego grabarza przed stomatologiem. Myślimy o przyszłości wybierając partnera?
                    Czy tylko love, love, love, czy też sex, sex, sex?
                    Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
                    Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

                    Skomentuj

                    • Hal
                      Perwers
                      • Oct 2010
                      • 1366

                      #40
                      Jasne że dobieramy się także zawodowo ale kluczem partnerstwa jest pewna równowaga intelektualna ( niech będzie też zawodowa ) lecz nie sam zawód. Ważna jest równowaga ...

                      Skomentuj

                      • Away
                        Gwiazdka Porno
                        • Oct 2009
                        • 1887

                        #41
                        Nie mogłabym być z policjantem ( i tu nie żadne jp na 100% tylko z powodów osobistych, złych wspomnień i uprzedzam żadne mandaty itd a bardziej zachowanie poza pracą), delegacje też odpadają chyba, że jakieś tam raz na jakiś czas kilka dni a nie cały miesiąc go nie ma i przyjeżdża na dwa dni, kolejnym jest żołnierz choć tu nie jestem do końca przekonana, trochę bym się bała, że któregoś dnia nie wróci żywy. Grabarz też odpada, aktor. Pewnie jeszcze coś bym znalazła.
                        Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

                        Skomentuj

                        • Eris
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 851

                          #42
                          Napisał Hal
                          Jasne że dobieramy się także zawodowo ale kluczem partnerstwa jest pewna równowaga intelektualna ( niech będzie też zawodowa ) lecz nie sam zawód. Ważna jest równowaga ...
                          Ale komus moze nie odpowiadac bycie z kims na odleglosc (kierowca tira, marynarz) ani stresowanie sie, ze druga osoba nie przezyje kolejnego dnia w pracy (strazak, zolnierz). Rownowaga intelektualna nie ma nic do rzeczy. Chodzi tez o styl zycia z ktorym praca sie wiaze.

                          Ja nie mam nic do lekarzy czy komornikow aczkolwiek osobiscie nie znam ani jednego, udanego zwiazku z policjantem. Praca w policji jest na tyle specyficzna, ze ona po prostu ryje banie.

                          Skomentuj

                          • Ikcindow
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Feb 2009
                            • 323

                            #43
                            A ja znam parę gdzie On jest kierowcą ciężarówki, a Ona ...też jest kierowcą ciężarówki i mają się dobrze. Paradoks?

                            PS: Jeżdżą osobno
                            Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
                            Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

                            Skomentuj

                            • Stopper
                              Ocieracz
                              • May 2013
                              • 184

                              #44
                              Napisał Hal
                              Pomijam oczywiście ten najstarszy.
                              Czyli jednak zawód jest ważny?

                              Skomentuj

                              • Eris
                                Perwers
                                • Feb 2009
                                • 851

                                #45
                                Napisał Ikcindow
                                A ja znam parę gdzie On jest kierowcą ciężarówki, a Ona ...też jest kierowcą ciężarówki i mają się dobrze. Paradoks?

                                PS: Jeżdżą osobno
                                Nie, po prostu im to odpowiada. Sa osoby, ktore dobrze sie czuja w malzenstwie na odleglosc. Ale jesli komus nie odpowiada, ze widzi partnera raz na jakis czas, to pewne zawody odpadaja i tyle.

                                Skomentuj

                                Working...