Kondomy dla małolatów

[marwin]

Coraz częściej zdarza sie, że małolatki zachodzą w ciążę ze swoimi kolegami z klasy. Abstra***ąc od zagadnień wychowania seksualnego, religii, antykoncepcji itd zauważyć też trzeba, że nie ma żadnych zabezpieczeń dla małolatków. A bawić się "w doktora" od zawsze było modne wśród nieletnich. Tylko nigdy nie było tak wspomagane internetem.
W Szwajcarii już produkuje sie prezewatywy dla nieletnich (11-15 letnich) chłopców o rozmiarach tak małych, że nie spadają i są dopasowane do ich niewielkich, ale już sprawnych interesików. Kondomy takie wręczają im rodzice (najczęściej matka) podczas rozmowy o seksie. Jednocześnie rodzice instruuja ich jak zakładac prezerwatywę i co to jest odpowiedzialny i bezpieczny seks.

Co o tym sądzicie?
Kiedy w Polsce to sie przyjmie?
I czy wogóle jest to możliwe w wyobrażalnej przyszłości?
Czy możliwe będzie, że prezentem od rodziców dla 11-latka lub 11-latki będzie paczka prezerwatyw?

[Wiedźmin]

Pomysł ciekawy (dla młodzieży, jeśli chodzi o dzieci - mam zdanie podobne jak KudlatyMisio), jednak dużo lepsze byłoby, gdyby ci rodzice wiedzieli, jak wychować swoje dziecko i jak z nim rozmawiać o seksie.

[KudlatyMisio]

Chore! Nie wiem jaka tam jest definicja prawna w Szwajcarii ale... za przeproszeniem na jaki c&&j prezerwatywy dla osób, które :
A) nie powinny uprawiać seksu w tym wieku bo łamią prawo i jest to karane ( karani są jak mniemam rodzice więc po jaką cholerę mają instruować dziecko jak tego używać, na własną szkodę żeby pójść do więzienia ?)
B) są pewne podstawy psychoseksualne i w związku z nimi nie powinny takie rzeczy być wprowadzone do obrotu bo nakłaniają do seksu w młodym wieku
w którym to zgodnie z nimi stosunków być nie powinno ( w ogóle tu nie można mówić o seksie...)
C) przepraszam bardzo jakoś nie widzę instruowania 11 letniego dziecka jak założyć prezerwatywę bo i poco ? Dziecko w tym wieku woli bawić się klockami jak własnym sprzętem. Poza tym znowu element zachęcania.
D) zazwyczaj dzieciaki w tym wieku są niepłodne.
E) STD's są raczej nieprawdopodobne w tym wieku bo i od kogo się zarazić ?

Podsumowując kolejny idiotyczny wymysł o ile to prawda.

[Raine]

To jest jakaś kompletna bzdura. Idąc dalej tym tropem, trzeba będzie opracować spiralę dla 12-latek.


Albo tabletki, MiniMicrogynon albo YoungDiane

[Motywatore]

Przedział wiekowy jak zwykle jest dyskusyjny.

Z drugiej strony ciąże przytrafiają się coraz to młodszym dziewczynom.
Sex jest wszędzie prezentowany, a internet umożliwia dostęp do wszelkich filmów dla wszystkich.

Uważam że to jest przegięcie, i powinna być raczej edukacja w zakresie ograniczanie dostępności jak i konsekwencji.

A Szwajcaria wyznacza nowe trendy w dziedzinie sex-u.
Najpierw przyzwolenie dla prezerwatyw, teraz dla kazirodztwa:

http://www.sfora.pl/Ten-kraj-europejski-chce-legalizacji-kazirodztwa-a27679

[Kamil B.]

Skoro nie ma już możliwości przekonać tych nastolatków by odłożyli na później inicjację seksualną to pomysł dobry.
Chociaż wolałbym by skuteczniej inwestowano w edukację seksualną.

[Raine]

Szkoda trochę, że nie można (jeszcze) odwracalnie sterylizować delikwentów zaraz po porodzie.

[kriserr]

dobry pomysł watykan dał zielone światełko pewnie )

[MrrrAucin]

Myślę, że takie kondomy dla małolatów to dobry pomysł. Ci, którzy chcą to będą to robić, żadne prawo tu nic nie wskóra.

[ja3]

Ja myślę, że to dobry pomysł. Nie ma się co oszukiwać. Chyba każdy widzi jakie podejście do seksu ma teraz młodzież. Moim zdaniem lepsze kondomy dla dzieciaków, niż zmarnowanie życia takiemu dzieciakowi albo jego dzieciakowi. Moim zdaniem trudno będzie przekonać młodych desperatów do wstrzemięźliwości. Sam jestem nastolatkiem. Możecie wierzyć lub nie, ale poważnie traktuję sprawy seksu. Nie zrobiłbym tego z kimś, kogo ledwo znam. Jednak jako przedstawiciel tej grupy wiekowej wiem, że wystarczy "mokra" koleżanka i za 15 minut są w łóżku. Jak to się mawia "strzeżonego pan Bóg strzeże" lepiej mieś w portfelu z kaczorem donaldem takiego kondoma, niż.... Sami wiecie.

Pozdrawiam

[KudlatyMisio]

Wszyscy opowiadający się za chyba nie potrafią myśleć(albo efekt popieprzonego społeczeństwa). Są proste i ważne powody dla których takie praktyki nie powinny mieć miejsca(wyżej wymieniłem). I jak zwykle trzeba podkreślać, że od wychowywania i edukacji są rodzice.

Wszyscy którzy dają 'społeczne przyzwolenie' na coś takiego są najzwyczajniej niedojrzali i niepoważni. Jak zwykle dodam MYŚLENIE NIE BOLI !

Zresztą błagam was, 11- 15 latki w ciąży o czym wy pieprzycie? Człowiek w tym wieku nie jest jeszcze zazwyczaj płodny. A statystycznie to ujmując to w tym wieku "współżyje" może jakis 1 promil ludzi, z czego płodnych jest z tego promila pewnie kolejny promil. W tym wieku to się zdradza prawą rękę z lewą i na zmianę.

Robiąc prezerwatywy 'dla dzieci' tylko eskaluje się taki problem bo daje się zachętę w postaci kondomu. Tworzy się kaskadę która sama się napędza! Sztuczne zjawisko, które normalnie stanowi jakiś skrajny margines! Zresztą jeśli ktoś ze względu na wiek może zgubić własny interes w prezerwatywie to tym bardziej nie powinien nic z seksem mieć wspólnego.

[MrrrAucin]

Kudłaty, poucz się trochę biologii jeśli nie wiesz w jakim wieku człowiek staje się płodny I zdziwiłbyś się, że coraz więcej dzieci w wieku 15 albo mniej lat już się bzyka.

[PabloXM]

Dziewczyna może zajść w ciążę od momentu pierwszej menstruacji a chłopak może zostać ojcem w momencie pierwszego wytrysku. Biologii się nie oszuka.

[marwin]

Według danych, które podaje Główny Urząd Statystyczny w Polsce, w 1998 roku liczba porodów dziewcząt w wieku do 19. roku życia wyniosła 20 na 1000 urodzeń żywych. Natomiast w 2001 roku liczba urodzeń żywych wśród młodocianych w wieku do 15 roku życia wyniosła aż 349, 55 urodzeń dotyczyło dziewczynek w wieku 14 lat i mniej, wśród 13-latek odnotowana została liczba aż 7 urodzeń, a jedno dziecko urodziła 12latka. W wymienionym roku ponad 7% ogólnej liczby żywych urodzeń to porody u nastolatek.
Z ankiety dotyczącej uczennic, które zostały matkami, wynika, że w roku szkolnym 2005/2006 w ciążę zaszło aż 6,5 tysiąca nastolatek! Najwięcej tego typu przypadków odnotowano w grupie nastolatek w przedziale 16 – 18 lat. Szokujące są ciąże dziewczyn, które mają mniej niż 16 lat. Było ich ponad 300!

10.718 przypadków ciąż wśród uczennic zgłosili dyrektorzy szkół w ankietach wypełnianych na polecenie MEN. Dyrektorzy deklarowali liczbę ciąż wśród uczennic w latach szkolnych 2004/2005 i 2005/2006. Najmniej przypadków ciąż zgłosiły szkoły z woj. opolskiego - 276, najwięcej ze Śląska - 1549 - wynika z ankiet udostępnionych PAP przez kuratoria.

Najczęściej w ciążę zachodziły uczennice szkół ponadgimnazjalnych. W skali kraju było to w ciągu tych dwóch lat 9.069 dziewcząt. W gimnazjach takich przypadków było 1.615, zaś w szkołach podstawowych 34.

Oto kilka wycinków z mediów

(Głos Szczecinski 31.03.2010)
Bogate życie seksualne 13-latki z Przelewic sprowadziło kłopoty nie tylko na nią i jej rodzinę. Jak podaje "Głos Szczeciński" pięciu mężczyzn, którzy obcowali z nią płciowo zostanie oskarżonych o współżycie z małoletnią. Sprawa wyszła na jaw, gdy gimnazjalistka urodziła dziecko w toalecie obok szatni.

Dziewczyna początkowo utrzymywała, iż została zgwałcona przez dwóch mężczyzn z sąsiedniej wsi. Jednak badania wykluczyły ich ojcostwo. W końcu dziewczyna przyznała do utrzymywania dobrowolnych kontaktów seksualnych z pięcioma mężczyznami w wieku od 16 do 29 lat. Ojcem dziecka jest najmłodszy z oskarżonych. Młoda matka będzie mogła ubiegać się o alimenty w momencie, gdy ojciec dziecka ukończy 16 lat.

W toku śledztwa policjanci ustalili, iż mężczyźni uprawiali seks z małoletnią w okresie od września 2008 do września 2009. Do momentu urodzenia w szkolnej toalecie (29 października 2009) nikt nie zauważył, że nastolatka jest w stanie błogosławionym.

(WP 03.02.2010)
9-letnia Chinka została jedną z najmłodszych matek na świecie. Dziewczynka i jej syn czują się dobrze. Sprawą młodocianej matki zajęła się jednak policja - podaje "The Daily Express".

Dziecko urodziło się przez cesarskie cięcie w szpitalu w Changchun na północnym-wschodzie Chin. 9-latka przyjechała do lekarza po raz pierwszy, gdy była w ósmym miesiącu ciąży.

[Ćwierćnuta]

Pieniądze powinno się przeznaczać na edukację seksualną i na wytłumaczenie jedenastolatkom, że seks jest nie dla nich, a nie na produkowanie dla nich mikrokondomów. Rodzice wręczający jedenastolatkowi gumy zostawiają dziecku furtkę - idź, uprawiaj seks. Skoro są dla Ciebie gumki, to seks też jest dla Ciebie. A z tego mogą być wyłącznie problemy, zarówno przedwczesne ciąże, jak i problemy psychiczne.

Seks z osobą poniżej któregoś roku nie jest przestępstwem dlatego, że prawnikom się nudzi.