Witam wszystkich,
Na wstępie zaznaczę iż praktycznie zawsze miałem problemy z dziewczynami. Dwie moje byłe dziewczyny zawsze przejmowały inicjatywę że tak powiem. Nie bylem nigdy typem podrywacza..zawsze raczej stałem z boku..
Mój problem dotyczy pewnej dziewczyny, która wpadła mi w oko mamy 2 razy w tygodniu wspolne zajęcia niestety nie znamy się osobiście. Wydaje mi się że ona cały czas sie do mnie usmiecha i patrzy się na mnie. Chciałbym jakoś z nią zagadać, ale jestem za bardzo nieśmiały. Prawdopodobnie kolega mógłby mi do niej załatwić numer tel. ale nie wiem co wtedy bym mial napisać i czy tak wypada robić... Prosiłbym o jakieś porady, może ktoś miał podobną sytuację..
z góry dzięki za podpowiedzi!
Na wstępie zaznaczę iż praktycznie zawsze miałem problemy z dziewczynami. Dwie moje byłe dziewczyny zawsze przejmowały inicjatywę że tak powiem. Nie bylem nigdy typem podrywacza..zawsze raczej stałem z boku..
Mój problem dotyczy pewnej dziewczyny, która wpadła mi w oko mamy 2 razy w tygodniu wspolne zajęcia niestety nie znamy się osobiście. Wydaje mi się że ona cały czas sie do mnie usmiecha i patrzy się na mnie. Chciałbym jakoś z nią zagadać, ale jestem za bardzo nieśmiały. Prawdopodobnie kolega mógłby mi do niej załatwić numer tel. ale nie wiem co wtedy bym mial napisać i czy tak wypada robić... Prosiłbym o jakieś porady, może ktoś miał podobną sytuację..
z góry dzięki za podpowiedzi!
Skomentuj