W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wiem, że było, ale chcę wiedzieć... Czy jestem za gruby?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ushnarek
    Świętoszek
    • Apr 2011
    • 5

    Wiem, że było, ale chcę wiedzieć... Czy jestem za gruby?

    Witam. Mam 15 lat, ok. 175 cm wzrostu i ważę +- 70kg.
    Wiem, że mam trochę tłuszczyku, ale straram się zrzucić. Od ok. miesiąca codziennie ćwiczę z godzinę (1 dzień- brzuch, ręce, 2- rozciąganie i nogi).
    Proszę o szczere odpowiedzi i podpowiedzi.
    Poza tym od dłuższego czasu regularnie jeżdżę na basen i praktycznie co 2 dni biegam z psem na spacerze. Jeśli chodzi o jedzenie, to nie jest tego dużo. Śniadanie przeważnie 2-3 kanapki, obiad w szkole, obiad w domu (zazwyczaj surówka + mięsko + ryż/ziemniaki lub jakaś zupa).

    Proszę się nie śmiać z twarzy, nie chciało mi się zmieniać oczu i mam mały problem z trądzikiem (jak wiele osób), ale od dłuższego czasu piję bratki i jest coraz lepiej.

    Tu kilka fotek:
    Usunięte
    0statnio edytowany przez ushnarek; 06-04-11, 14:29.
  • nuova
    Perwers
    • Aug 2009
    • 823

    #2
    Wydajesz się sympatycznym, przystojnym chłopakiem. Moim zdaniem gruby nie jesteś, ale mógłbyś zgubić te 2-3kg i porządnie zabrać się za ćwiczenia. Mój facet waży ok. 68kg przy 174cm wzrostu i ma szczupłą sylwetkę, więc tłuściochem nie jesteś na pewno
    Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
    Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

    Skomentuj

    • ushnarek
      Świętoszek
      • Apr 2011
      • 5

      #3
      Problem w tym, że stosunkowo ciężko mi to zrzucić. Miesiąc temu ważyłem 74, a przed chwilą z ciekawości wszedłem na wagę i jest 71. Do tego nie jadłem jeszcze kolacji, którą sobie odpuszczę. Myślę jednak, że za jakiś miesiąc może się uda.
      A tak nawiasem, to dzięki tym rozciąganiom udało mi się zejść z 35cm do 15 w rozkroku. Kto wie może niedługo uda się nawet szpagat...

      Skomentuj

      • Greedo
        Banned
        • Dec 2006
        • 1657

        #4
        Schudnąć nigdy nie jest łatwo, facetowi zdecydowanie łatwiej jest po prostu przerobić taki niechciany tłuszczyk na masę mięśniową.
        Kilogramy nie są miarodajne, według niektórych przeliczników nie masz nawet nadwagi.
        Wydaje mi się, że po prostu masz jeszcze trochę chłopięcą budowę, w końcu masz dopiero 15 lat.

        Kontynuuj dalej takie zwykłe domowe ćwiczenia typu pompki, brzuszki, podciągania i będzie coraz lepiej.

        Skomentuj

        • ushnarek
          Świętoszek
          • Apr 2011
          • 5

          #5
          A jeśli chodzi o te zdjęcia, to dopisek modified nie jest ze względu na przerabianie tylko zmianę rozmiaru (były 1900 na 1200 px).
          Czyli ćwiczyć i z czasem będzie dobrze?

          Skomentuj

          • holly
            Perwers
            • Feb 2009
            • 1090

            #6
            Stary, jest naprawdę okej... Nie stresuj, ćwicz dla zdrowia i rozładowania napięcia. Mój pierwszy chłopak tez miał taki typ sylwetki i do głowy mi nie przyszło nazwać go grubym :-)
            Masz dopiero 15 lat, nikt nie wymaga od ciebie muskulatury
            C'est la vie.

            Skomentuj

            • kriserr
              Seksualnie Niewyżyty
              • Mar 2007
              • 253

              #7
              Klata jak u pirata;-) jesteś spoko tylko ćwiczenia to jedno dieta to drugie a czarodziejski środek to trzecie.Chłopie ja wiem wstydzisz sie sylwetki,masz kąpleksy ale pomyśl że dużo chudych lasek marzy o kimś takim jak Ty! Tylko potrenuj bardziej wysiłek w łóżku abyś nie przepadł w przedbiegach bo tak to jesteś na prawde okej.Wiem to po sobie bo sam na rozrabiałem i nie zgrubne już nigdy mam fajną figore ale niestety nie zawsze to jest zaleta.Ale jesli ci zależy na czyms expresowym to najlepiej odwiedź forum dla nastolatek ktore sie odchudzają zobaczysz że cierpią np jedzą 2 kajzerki z margaryną rano i wieczorem tylko obiad jakiś wmiare,dodatkowo trują się chemią spożywczą żeby zaburzyć metabolizm,ale potem co wrzody i bóle brzucha? Uwierz to bedzie droga przez męke jeszcze jak nie bedziasz chciał ćwiczyć to nie osiągniesz tego,te laski nie ćwiczą normalnie część robi to robiąc codzienne czynnosci w domu czy wszkole np noszenie plecaka ktory waży Tone itd przykładow można tylko szukać.Ale pamietaj ryzykujesz bardzo i nie rob tego ale troche ćwiczeń+zdrowa żywnosc mało tucząc na pewno bedzie czymś prawidłowym.Pamietaj nie zmieniaj sie bo lasek jest dużo te pulpetowate są całkiem fajniejsze bo są wierniejsze;-)

              Skomentuj

              • Soundsleep
                Erotoman
                • Mar 2011
                • 734

                #8
                Ćwiczyć, nie w********ć chipsów i innych gówien. Jeść często małe porcyjki o tej samej porze, nie stresować się, i powinno być okej A to, że spadasz z wagi powoli, to normalne. Widocznie tak Cię skonstruowała natura. Ja na przykład, ważę 55 kg, na 1.71cm, a żrę jak koń, do tego ćwiczę dla zdrowia mojej psychiki i organizmu. I matką natura zrobiła mnie w jajo... ja to mogę pomarzyć o takiej wadze jak Ty

                Skomentuj

                • nuova
                  Perwers
                  • Aug 2009
                  • 823

                  #9
                  Napisał kriserr
                  Klata jak u pirata;-) jesteś spoko tylko ćwiczenia to jedno dieta to drugie a czarodziejski środek to trzecie.Chłopie ja wiem wstydzisz sie sylwetki,masz kąpleksy ale pomyśl że dużo chudych lasek marzy o kimś takim jak Ty! Tylko potrenuj bardziej wysiłek w łóżku abyś nie przepadł w przedbiegach bo tak to jesteś na prawde okej.Wiem to po sobie bo sam na rozrabiałem i nie zgrubne już nigdy mam fajną figore ale niestety nie zawsze to jest zaleta.Ale jesli ci zależy na czyms expresowym to najlepiej odwiedź forum dla nastolatek ktore sie odchudzają zobaczysz że cierpią np jedzą 2 kajzerki z margaryną rano i wieczorem tylko obiad jakiś wmiare,dodatkowo trują się chemią spożywczą żeby zaburzyć metabolizm,ale potem co wrzody i bóle brzucha? Uwierz to bedzie droga przez męke jeszcze jak nie bedziasz chciał ćwiczyć to nie osiągniesz tego,te laski nie ćwiczą normalnie część robi to robiąc codzienne czynnosci w domu czy wszkole np noszenie plecaka ktory waży Tone itd przykładow można tylko szukać.Ale pamietaj ryzykujesz bardzo i nie rob tego ale troche ćwiczeń+zdrowa żywnosc mało tucząc na pewno bedzie czymś prawidłowym.Pamietaj nie zmieniaj sie bo lasek jest dużo te pulpetowate są całkiem fajniejsze bo są wierniejsze;-)
                  Mądrości na poziomie Zdecyduj się czy radzisz mu schudnąć zdrowo/niezdrowo/w ogóle nie chudnąć, bo się trochę mieszasz. I nie wiem czy wiesz, ale preferencje co do facetów nie zależą od wagi kobiety, a tym bardziej nie zależy od tego wierność.
                  Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
                  Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

                  Skomentuj

                  • janko_muzykant
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Sep 2010
                    • 314

                    #10
                    Gościu masz dobrą wagę :] Zadbaj troszkę o odżywianie. Zdrowo przede wszystkim. Omijaj słodkie gazowane napoje, słodycze i tłuste potrawy. Kolacja max 19 (zależy o której idziesz spać). Do tego jakieś ćwiczenia: bieganie, skakanka, rower, basen i to przez min. 30 minut i będzie git!! I może do tego raz w tygodniu polecam siłkę Tak na podbudowanie masy mięśniowej.
                    Tak ogólnie to tez mam 175cm i ważę 75kg.

                    Skomentuj

                    • Pasek102
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Nov 2009
                      • 211

                      #11
                      Musisz poćwiczyć , bo moim zdaniem masz za grubego ptaka. (fotka nr 1)
                      A tak na marginesie. Czy w twoim przypadku problem nie tkwi w sferze psychicznej?

                      Skomentuj

                      • Bambiii
                        Perwers
                        • Feb 2009
                        • 852

                        #12
                        Muszisz zrobicz masze, jak mawia Robert Burneika.
                        Eat shit.

                        Skomentuj

                        • Malinka_a
                          Perwers
                          • Feb 2011
                          • 1219

                          #13
                          ja bym wyrzuciła z Twojej diety biały chleb i ziemniaki, dodała jakieś herbatki typu zielona itd, no i dobrze robisz ćwicząc.
                          widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
                          jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
                          bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

                          Skomentuj

                          • ushnarek
                            Świętoszek
                            • Apr 2011
                            • 5

                            #14
                            To dziękować za odpowiedzi.
                            Jeśli chodzi o te ziemniaki i chleb, to już od dawna staram się ograniczać. M. in. coraz częściej namawiam mamę, żeby na obiad robiła kaszę, ryż czy coś w tym rodzaju, a mięsa w piekarniku- bez tłuszczu.
                            A w związku z pytaniem, to wzięło się ono (czy one?) ztąd, że np. na WF-ie jak patrzę to wszyscy chłopacy są, wg. mnie, trochę chudzi.
                            Nie chwaląc się, przyznaję, że jestem najsilniejszy z klasy (albo oni tacy słabi?).

                            Tak więc od dzisiaj trochę diety i więcej ćwiczeń.

                            @Malinka_a
                            Z herbat lubię: miętę, earl grey liptona, melisę, zieloną tak trochę i teraz jeszcze te bratki (nawet smakuje).

                            Skomentuj

                            • Soundsleep
                              Erotoman
                              • Mar 2011
                              • 734

                              #15
                              raczej skoncentruj się zielonej, i ziółkach, które przy okazji oczyszczą organizm Herbata zwykła typu earlgrey czy lipton raczej nie jest dobrą alternatywą na odchudzanie. I oczywiście dużo wody niegazowanej zamiast napojów gazowanych, szczególnie gdy schładzasz się po ćwiczeniach.

                              Skomentuj

                              Working...