Minetka a lodzik

[Michitka]

Tylko, że czasem zmuszanie. może wywołac skutek odwrotny
Może najpierw ją podpytaj co ona uważa na temat robienia loda facetowi

[qwerty20]

Belleteyn - > oj rozmawialem nie raz, ale nie w sensie -> wes go buzi wkoncu!, tylko na spokojnie (w myśl konwencji -> nic na sile). Moja ukochana juz ma z "nim" styk (ręką) od 7 miesiecy... ale narazie nie ma najmniejszej ochoty tego zrobic...

[Redchemist]

odrobina cierpliwości Qwert i bez zbędnego speedowania bo jeszcze bardziej wydłużysz czas oczekiwania

[qwerty20]

cierpliwosci powiadasz... kurcze chodzilmy ze soba okolo 14 miesiecy, mamy powyzej 20 lat, nie bylem w sytuacji nigdy takiej, zeby ktora z moich bylych wziela "go" do ust. wiec czuje pewien "niedosyt", a jak powiedziala, ze nie wie czy kiedykolwiek to zrobi, to juz sie lekko podlamalem. (co gorsza nie chce jeszcze przez okolo 2-3 lata uprawiac seksu, wiec przy tym lodzik to maly pikus )

[Redchemist]

Może jest katoliczką i nie uznaje seksu przedmałżeńskiego? Miałem półtora roku temu taką dziewczynę co ubóstwiała minetkę, ale przy rozmowie o lodziku stwierdziła,że"chyba bym się zżygała" Nawet nie chciała się ze mną całować po minetce

[qwerty20]

uznaje, sęk w tym, ze ona uzależnia caly temat seksu od szkoly...praktycznie szkole uwaza za wazniejsza od pieszczot i kochania sie. Boi sie po protstu wpadki powiedziala mi, ze moze to zrobi pod koniec 4 roku (moze, a jest na 2), a co do minetki, to tez ja uwielbia, acalowac sie potem - calujemy, ale gorzej wlasnie z lodzikiem..

[Redchemist]

Postaraj się nią jednak jeszcze raz poważnie pogadać a wpadki od lodzika niech się nie obawia

[qwerty20]

zle mnie zrozumiales, boi sie wpadki z seksem, a lodzika sie (nie wiem) brzydzi...?

[MyszkaZ]

Qwerty....boze...nadal nic??? Zreszta ona Ci jasno powiedziala, ze zrobi to z tym, z ktorym bedzie wiedziala, ze wezmie slub (czy cos w tym stylu).....Daj spokoj, nic jej nie rob, nie dotykaj nawet. Chcesz zaglaskac kota na smierc!!!!

[qwerty20]

MyszkaZ -> to do nieczego nie doprowadz chyba, bo ona jest taka, ze jak powiem jej ze nie bede jej mizial to trudno ,nie to nie i po sprawie. Ciezki orzech do zgryzienia

[Raine]

qwerty, Twoja sytuacja jest beznadziejna i nie rokuje żadnych widoków na przyszłość - czas to może leczyć rany, ale sam z siebie nigdy nie rozwiąże Ci żadnych problemów
Wiem po sobie

[Bender]

Kurde my to jak diably radzimy mu zeby cos z dziewczyna zrobil ;P
IMHO jak mina te 2 lata to ona zn ajdzie inny powod. Mam nadzieje ze nie przeklniesz mnie wtedy.

[Belleteyn]

Powiem szczerze nie wyobrazam sobie zeby moj facet poprosil mnie o pieszczote (mieszczaca sie w graicach normy) i zebym nie zrobila tego dla niego.Kocham jego cialo wiec sie nim nie brzydze (powtarzamw granicach normy, apropos tematu o pissie i scacie, o ktorych swoje zdanie tam wylozylam). Poza tym robienie lodzika mojemu facetowi podnieca mnie sama cholernie, i daje mi taka satysfakcjew, gdy on ma mocny orgazm. Mrrr czegoz tu wiecej chciec... Nie rozumiem twojej panny, musi byc pruderyjna, moze w domu mieli jakies dziwne pogaldy?

[Bender]

Az chce sie dopisać "Inne, nie znaczy gorsze"... tylko dlaczego w tym wypadku to brzmi tak śmiesznie?

[qwerty20]

Belleteyn -> widzisz, Ty jestes normalna dziewczyna, która wie jak uszczęśliwić swojego faceta. Moja taka niestety nie jest, dla niej to jak sa pieszczoty to jest dobrze, jak nie ma, to tez dobrze. Ja np. czytam rozne artykuly / poradniki o tym, jak udoskonalac zwiazek, zeby nie bylo rutyny, jakie pomysly wprowadzic, jak zrozumiec kobiety, jak doprowadzic ja do lepszego orgazmu, jak zrobic romantyczna atmosfere kiedy jestesmy sami, i wiele innych, mozna rzecz po krótko - działam , lecz nie widze, zeby to jakos szczegolnie dzialalo na moja kobiete...