W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Dziwna znajomość

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dmp
    Świntuszek
    • Apr 2009
    • 69

    Dziwna znajomość

    Hej
    Piszę pierwszego dłuższego posta, choć jestem już długo na tym forum Zmusiła mnie poniekąd sytuacja, a raczej kobieta....

    Na pewnym portalu erotycznym poznałem kobietę, starszą ode mnie o dwa lata. Wymiana gg, numer tel miało być nawet spotkanie, ale rozchorowała się. Od jakiegoś czasu podczas rozmowy gdy nawijam jakiś temat, ona strasznie namolnie pokazuję mi jaki to był jej były, jacy są koledzy. Pierwsze moje skojarzenie, dziewczyna nadal go kocha i przypominają się jej wszystkie chwile z nim związane, ale ja mądra głowa napisałem o tym. Bez żadnych podtekstów, scen zazdrości ot tak... i co się dowiedziałem? oczywiście przyjaciel, jeszcze czasem spotykają się na bzykanko! Szczerze?! Miałem już wykreślić ją z listy kontaktów- taki impuls, ale po przemyśleniu tego stwierdziłem, że nikt nie jest bez winy przecież, nie mam prawa tego negować, ani komentować. Rozmowa zakończyła się normalnie, zmieniłem szybko temat i koniec. Od pewnego czasu przestała mi odpisywać, albo popisaliśmy chwilkę i zlewka na mnię.
    Kurdę, rozum mówi olej ją, a serce spróbuj....
    Najlepszy rozwiązaniem byłoby spotkanie, albo rozmowa przez tel, ale wcześniej chciałbym usłyszeć jakieś wasze opinie.
    Pozdrawiam
    dmp
  • Malinka_a
    Perwers
    • Feb 2011
    • 1219

    #2
    nie pakuj się w coś takiego. wykreśl ją lepiej, póki nawet jej nie znasz i nic do niej nie czujesz poważniejszego. ona jest ewidentnie niegotowa, a pewnie nawet niechętna, co do związku. jest w relacji ff z byłym, tak? jak dla mnie, nie rób sobie chłopaku nadziei, jej jest tak wygodnie i pewnie nadal coś do niego ją ciągnie, więc na pewno nie zrezygnuje z tego, dla młodszego chłopaka z internetu. pewnie tak tylko z Tobą flirtuje, gdy akurat jej się nudzi.
    widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
    jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
    bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

    Skomentuj

    • cmanson
      Ocieracz
      • Jul 2011
      • 185

      #3
      Zgadzam sie z Malinką
      Nie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.

      Skomentuj

      • Away
        Gwiazdka Porno
        • Oct 2009
        • 1887

        #4
        Prawda jest taka , ze "znasz" te dziewczyne tylko z netu, nic o niej nie wiesz. Chyba nie chcesz ciagle sluchac o bylym itd? Po co Ci to? Wiadomo, kazdy ma jakas przeszlosc, ale nie ktorzy juz sobie z nia poradzili i do niej nie wracaja, ona widocznie jeszcze nie .
        Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

        Skomentuj

        • Everready
          Ocieracz
          • Nov 2011
          • 135

          #5
          Zgadzam się z wszystkimi przedmówcami. Olej ją, olej, olej zanim nie zabrnąłeś zbyt daleko. Złamane serce trudno się zrasta, wycofaj się gdy Ci je ledwie zadrasnęła.
          Poliż mnie, I'm Polish. Albo jeśli wolisz
          możesz mnie posolić, albo wy...miętolić.

          Skomentuj

          • m1$
            Świętoszek
            • Sep 2009
            • 17

            #6
            Proponuję nie pakować się w chore klimaty.
            Jak nic samo nie idzie to w sprawach damsko-męskich załatwianie tego typu spraw przez namolizm nie skończy się dobrze.
            Nie znasz podstawy na bazie której tamta Pani trafiła na portal. Być może w wyniku kłótni, nie spełnienia seksualnego czy innych problemów emocjonalno-psychicznych.
            Z opisanego zachowania wynika, że sama ma problemy z przeszłością i wraca do niej (niego) i nie daje jednoznaczych otwartych sygnałów ukierunkowanych na związek.
            Jak ktoś utrzymuje siebie w poplątanych relacjach z otoczeniem to znaczy, że ma poplątane w głowie i z wysokim prawdopodobieństwem można powiedzieć, że duchy z przeszłości zawsze będą się pałętać w Waszych relacjach.

            Skomentuj

            • dmp
              Świntuszek
              • Apr 2009
              • 69

              #7
              Dzięki za szybkie odpowiedzi
              Przemyślałem przez noc wszystkie za i przeciw, postąpię tak jak napisaliście, wraz z moimi pomysłem.
              Na 100% nie odezwę się pierwszy, zobaczymy czy będzie pisać, ale z mojej strony będzie to już tylko rozmowa.
              Tak jak pisał m1$, zapytałem się wprost czy dalej go kocha, ale zaprzeczyła tylko seks....

              Jak dla mnie szkoda słów...
              Jeszcze raz dzięki za dobre słowo

              Skomentuj

              • janko_muzykant
                Seksualnie Niewyżyty
                • Sep 2010
                • 314

                #8
                a może warto spróbować, znajdziecie wspólną częstotliwość, okażecie się wspaniałą parą, ona mając stałego partnera skończy ten FF. Może jest samotna i dlatego wspomina sobie i porównuje wszystko do EX. Rwij chłopie tylko może z dystansem, nie angażuj się tak bardzo.

                Skomentuj

                • Kamil B.
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Jul 2007
                  • 3154

                  #9
                  Częste wspominanie byłego to już znak dymny by nie pchać się dalej w taką znajomość.

                  Skomentuj

                  • dmp
                    Świntuszek
                    • Apr 2009
                    • 69

                    #10
                    hmmm.... niestety, ale jak już się mam zabrać za "rwanie" to robię to maksa, cieżko wtedy odejść od takiej osoby, nie potrafię się nieangażować w związek. Zapewnę przez to, że mam bardzo słabe zdanie o swoim wyglądzie... nie jestem typem człowiek do którego lgną kobiety.
                    Cóż brakuję mi obycia w takich sytuacjach, w kontaktach damsko-męskim jestem strasznie nieśmiały co do nowo poznanych osób i nie potrafię się przełamać.

                    Skomentuj

                    • Stela7
                      Tygryska
                      • Aug 2009
                      • 985

                      #11
                      Mam mieszane odczucia,też był moment,że ani mi się śniło brnąć w nowe związki..w ogóle znajomości,był ktoś rzadko wprawdzie ale od jakichś spotkań odreagowujących...i ktoś kto pisał zabiegał..aż się doczekał i ja też...miłości.
                      "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                      Skomentuj

                      • lulibel
                        Świntuszek
                        • Dec 2011
                        • 73

                        #12
                        Lepiej skończ tą znajomość... Gra nie jest warta świeczki.

                        Skomentuj

                        Working...