Żona unika zbliżeń

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • nalot
    Świętoszek
    • May 2015
    • 7

    Żona unika zbliżeń

    Cześć,

    pewnie już wiele osób obojga płci pisało podobne tematy, pewnie było to wałkowane z 1000 razy, ale niestety będę kolejny bo bardzo zależy mi na związku i na rodzinie. Niestety problemy w łóżku przekładają się na codzienne życie i "jest jak jest" - czyli bardzo kiepsko.

    tytułem wstępu:
    Mam 32 lata, z Żoną jestem od 8 lat, mamy kilkuletnią córkę. Od dłuższego czasu mamy problemy łóżkowe.
    Nasze problemy trwają już kilka lat (zaczęły się, zanim urodziła się nasza córka) żona unika seksu jak może. Początkowe porady od przyjaciół którym się zwierzyłem dotyczyły wyglądu i tego że żonie mogłem się znudzić, więc wziąłem się w garść i zacząłem treningi, aby zrucić to i owo i tym samym zaimponować, przypodobać się żonie. W sypialni staram się utrzymywać nastrój, zapalić świeczkę, przytulić ją mocno, pocałować.
    Niestety nie daje to nic, małżonka uważa że myślę, jak ona mówi: "tylko o jednym", albo "jestem zmęczona", albo nic nie mówi, bo odwraca się na bok i idzie spać.
    Jest mi z tym *****sko ciężko, bo na początku związku wszystko było OK, kocham ją najmocniej na świecie, chciałbym się z nią bzykać przynajmniej raz w tygodniu, albo nawet codziennie. Ale nasz seks to 1, góra 2 razy w miesiącu. Już kilka razy rozmawialiśmy o tym, ale ona zawsze się obraża, albo mówi że przesadzam z tym seksem. Kocham ją, ale ona ogranicza do minimum nasze kontakty fizyczne, czy może robić to świadomie?
  • Szczupły
    Świętoszek
    • Feb 2016
    • 37

    #2
    Zapytaj ją jeszcze raz, dlaczego robi uniki?
    Wcale nie przesadzasz przecież.
    Wytłumacz jej, że to z nią jest coś nie tak, a nie z tobą.
    Wyślij ją do psychologa, albo idźcie razem lepiej.

    A jeśli to zwykła niechęć do seksu to zaproponuj jej ekstrakt z korzenia Maca.
    Kup sobie na allegro, choćby teraz, choćby dla siebie.
    Będziesz inaczej na nią działał, jak to sobie zasuplementujesz

    Poza tym utrzymuj ciepłe kontakty z koleżankami. Drobna zazdrość jej nie zaszkodzi.
    Last edited by Szczupły; 24-04-16, 00:59.
    Czytaj regulamin

    Skomentuj

    • nalot
      Świętoszek
      • May 2015
      • 7

      #3
      Cześć,

      dzięki za radę, nie miałem o tym pojęcia :-) Spróbuję i na pewno podzielę się rezultatami :-)

      Skomentuj

      • Away
        Gwiazdka Porno
        • Oct 2009
        • 1887

        #4
        A myślałeś, że może ma kogoś? jak się Wam układa poza łóżkiem?
        Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

        Skomentuj

        • nalot
          Świętoszek
          • May 2015
          • 7

          #5
          Nie, nie ma nikogo.
          Żona jakby straciła chęć na jakiekolwiek kontakty fizyczne - nie ma potrzeby seksu. Często chodzę przez to poddenerwowany, sfrustrowany i dochodzi do sprzeczek, kłótni. Próbowałem już wielu rzeczy, od randek do jakichś żeli intymnych. Ona od razu się denerwuje jak próbuję jakichkolwiek podejść do tematu seksu. Zależy mi na niej, ale nie chcę żyć w celibacie. Spróbuję korzenia maca, może to jest sposób.
          Jakiś czas temu byłem najpierw sam, później z Żoną u seksuologa. Po wywiadzie z nami (osobno i razem) powiedział że mamy problem z wzajemnym szacunkiem dla siebie, układaliśmy jakieś lalki i ustawialiśmy ich głowy i ich wzrok na inne lalki które symbolizowały rodzinę. Żona cały czas twierdzi że to mój problem a nie jej... zwariować można :-)

          Skomentuj

          • barmetr
            Perwers
            • Feb 2009
            • 1399

            #6
            Żona już ma córeczkę, dlatego zmieniły się jej priorytety. Już jej tak bardzo nie interesujesz, ważniejsze jest dziecko, opieka nad córką. Seks z Tobą był jej potrzebny, aby zajść w ciążę. Nic na to nie poradzimy, kobiety chcą mieć dziecko, to ich potrzeba.
            Dopóki córka nie wyjdzie za mąż, będziesz dla żony na drugim miejscu. A i po ślubie córki może się to nie zmienić.

            Skomentuj

            • solstafir
              Banned
              • Aug 2012
              • 779

              #7
              ajajaj prze****na sprawa

              Skomentuj

              • Shani
                Świntuszek
                • Aug 2012
                • 71

                #8
                Napisał nalot
                Już kilka razy rozmawialiśmy o tym, ale ona zawsze się obraża, albo mówi że przesadzam z tym seksem. Kocham ją, ale ona ogranicza do minimum nasze kontakty fizyczne, czy może robić to świadomie?
                Tak, może.
                Osiem lat praktycznie błagasz o seks i co dostajesz? Pretensje i fochy urażonej twoim proszeniem królowej. Raz czy dwa w miesiącu w ramach łaski zrobi laskę albo dopuści do siebie i znowu musisz prosić. Jak długo dasz radę to znieść? Kolejne osiem lat? Albo podejmiesz konkretne działanie, żeby zmienić się z żebraka w męża, albo będziesz tak skamlał do emerytury.

                Skomentuj

                • drx
                  Świętoszek
                  • May 2012
                  • 24

                  #9
                  Moja dotąd unikała aż trzeba było się rozwieść (jakkolwiek nie tylko z tego powodu). Część kobiet traci instynkt samozachowawczy dawania partnerowi tego czego bardzo potrzebują. Dzieciom dają miłość a mężowi przykrość. Kochasz ją, to kochaj dalej, a spuść z krzyża poza domem i poczuj się lepiej.

                  Skomentuj

                  • Czacza83
                    Ocieracz
                    • Dec 2011
                    • 104

                    #10
                    Skoku w bok nie polecam. Przerabiałem, wyszło, ratowanie małżeństwa nie było łatwe i ta sprawa nadal czasem wraca.

                    Mam tyle samo lat, taki sam staż, podobny problem (choć w mniejszej skali). Nie jest to łatwe, zwłaszcza jak żona nie chce nawet rozmawiać. Ale musisz jej jasno uświadomić, że problem jest i nie może wiecznie udawać, że to nieprawda. Może rzeczywiście odrobina zazdrości pomoże. Na początku zawsze jest super, bo kobieta podświadomie czuje, że musi cię zdobyć. Teraz już wie, że nie uciekniesz ot tak, więc po co.
                    Uganiamy się za kobietami z ciałami modelek, podczas gdy prawdziwymi demonami seksu są niepozorne panie z poczty, kiosku czy kasy w markecie.

                    Skomentuj

                    • Sumiko
                      Ocieracz
                      • Apr 2016
                      • 143

                      #11
                      1. Jak pisze czacza zdrada to bardzo zły pomysł. pogorszy tylko sprawę
                      2.Idźcie do zwykłego terapeuty dla par a nie seksuologa. Ale takiego co prowadzi terapię poznawczo-behawioranlą. Jest najbardziej skuteczna (wiem z autopsji )
                      3. Jeśli żona była taka oziębła w seksie przed urodzeniem się dziecka to pojawienie się córki nie ma tu nic do rzeczy....problem tkwi gdzie indziej.
                      Po butelce wina nie jestem pijana. Ja jestem kreatywna!
                      Sumikowy album

                      Skomentuj

                      • OwIeCzKa
                        Erotoman
                        • Nov 2005
                        • 444

                        #12
                        Proszę...
                        Jaka terapia na Boga. To jest życie
                        Kobiety matki nie myślą o sexie więcej niż kilka razy w miesiącu.
                        A to czy będzie go z Toba uprawiać czy nie, zależy tylko od tego na ile o Ciebie dba i jaka jest egoistaka ( bądź nie jest)
                        Romans polecam - choć oczywiście z głową
                        Ma on swoje plusy
                        Będziesz zrelaksowany, szczęśliwy, jakoś zauroczony a wyrzuty sumienia sprawia, że żonę będziesz nosić na rękach - przez co i dziecko będzie dorastac w miłości
                        No sielanka
                        Społeczeństwo, społeczeństwo
                        Dyscyplina, posłuszeństwo
                        Psychopaci i zboczeńcy
                        Społeczeństwo, społeczeństwo

                        Skomentuj

                        • przyjaciel40
                          Perwers
                          • Jul 2010
                          • 1116

                          #13
                          i czasem kwiaty kupi żonie po każdej zdradzie
                          Nie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

                          Skomentuj

                          • OwIeCzKa
                            Erotoman
                            • Nov 2005
                            • 444

                            #14
                            Napisał przyjaciel40
                            i czasem kwiaty kupi żonie po każdej zdradzie
                            Właśnie
                            Znam takie małżeństwo. Sex dwa razy w miesiącu i to uproszony. Od kiedy przestał naciskać żonę, to jej się zachciało. Miał nawet wyrzuty, że pewnie ma kochankę - a on, że nie, że jest zmęczony
                            hehe hehe aż się Zaśmiałam
                            Społeczeństwo, społeczeństwo
                            Dyscyplina, posłuszeństwo
                            Psychopaci i zboczeńcy
                            Społeczeństwo, społeczeństwo

                            Skomentuj

                            • Astraja
                              PornoGraf
                              • Nov 2005
                              • 1165

                              #15
                              Unter gdzie Ty? Czemu nie napiszesz autorowi ze widocznie jest na tyle beznadziejny ,ze jego zona woli sobie zrobic sama?
                              Czy moze ta teoria sprawdza sie tylko w przypadku facetow ktorzy odmawiaja zonom?

                              Po tym co piszecie o zdradach i romansach jako lekartstwu na zwiazek i szczescie to ja malzenstwu podziekuje...
                              Widac ze zona od samego poczatku miala male potrzeby i nic sie w tym aspekcie nie zmieni...
                              Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                              Skomentuj

                              Working...