Fisting/ rozciaganie odbytu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Hoomies
    Świętoszek
    • Feb 2009
    • 18

    Fisting/ rozciaganie odbytu

    Jest juz troche tematow o fistingu na forum, ale nie znalazlem jeszcze odpowiedzi na pare aspektow.
    Z racji ze wreszcie sie mojej mistress udalo wsadzic dlon we mnie (po dosc wielu sesjach niestety), zastanawia mnie jak wyglada sprawa tej nabytej elastycznosci?
    Z tego co sam zauwazylem nie ma problemu u mnie z normalnych rozmiarow straponem lub innymi korkami - zwyczajnie troche lubrykantu i mozna sie bawic.
    A jak sie ma sprawa z fistingiem?
    Co ile bede musial trenowac zeby utrzymac te elastycznosc?

    Prosze raczej o odpowiedz ludzi ktorzy sie juz w to bawia, lub bawili a nie znawcow z teorii.

    pozdrawiam,
    Hoomies
  • rimmingator
    Perwers
    • Apr 2009
    • 967

    #2
    Zarzuc tematen na instagramie. Na bank jakies modelki dadza odpowiedz. Ja slyszalem, ze jest jakis trening specjalny. Ale.kosztuje kilka klockow

    Skomentuj

    • michaelx
      Ocieracz
      • Mar 2009
      • 101

      #3
      Napisał rimmingator
      Zarzuc tematen na instagramie. Na bank jakies modelki dadza odpowiedz. Ja slyszalem, ze jest jakis trening specjalny. Ale.kosztuje kilka klockow
      Proszę o wybaczenie, nie mogłem się powstrzymać..

      Skomentuj

      • Hoomies
        Świętoszek
        • Feb 2009
        • 18

        #4
        skoro tak mowisz

        Skomentuj

        • Dopefiend
          Seksualnie Niewyżyty
          • Aug 2012
          • 188

          #5
          Odpuść sobie fisting.

          Chyba, że chcesz mieć problemy później....

          Skomentuj

          • joedoe
            Perwers
            • Aug 2014
            • 1272

            #6
            Wlasnie chcialem to napisac.
            Za 20 lat bedziesz nosił pieluchy bo gowno bedzie ci wyciekac.

            Skomentuj

            • Hoomies
              Świętoszek
              • Feb 2009
              • 18

              #7
              czyli jogi tez nie bo za 20lat nie bede mogl stac prosto ?
              troche to nie ma sensu.

              Skomentuj

              • walko
                Świętoszek
                • Mar 2016
                • 3

                #8
                i jak fisting? Ogarnąłeś temat?

                Skomentuj

                • kumkacz
                  Świntuszek
                  • Oct 2006
                  • 78

                  #9
                  rozciąganie odbytu i fisting to fantastyczna sprawa i nieziemskie orgazmy jakich nie osiągnie się przy zwykłym seksie. Nurtuje mnie jednak jedno, zwieracz co prawda wraca do normalnego kształtu ale jest nieco elastyczniejszy. Czy zdarza się wam popuszczać gazy niekontrolowanie? Czasem przy mocnych wzdęciach mam z tym problem.

                  Skomentuj

                  • unter
                    Gwiazdka Porno
                    • Jul 2009
                    • 1884

                    #10
                    Napisał kumkacz
                    rozciąganie odbytu i fisting to fantastyczna sprawa ..., zwieracz co prawda wraca do normalnego kształtu ale jest nieco elastyczniejszy. Czy zdarza się wam popuszczać gazy niekontrolowanie? Czasem przy mocnych wzdęciach mam z tym problem.
                    Zwieracz tylko pozornie wraca do poprzedniego kształtu, za każdym rozciągnięciem, jak sam zauważasz, robi się elastyczniejszy, a to w normalnym pojęciu znaczy, ze mięśnie już nie są w stanie zamknąć odbytu.
                    Nie chce krakać, ale w ten sposób za kilka lat dorobisz się czegoś w rodzaju okazalej dziury bez grama mięśni, a wtedy nie tylko gazy będą Twoim problemem.

                    Skomentuj

                    • Sycylia
                      Banned
                      • Jul 2018
                      • 6

                      #11
                      To w dwie strony działa. Szybko się rozciąga ale też szybko wraca do normy.
                      Jak miałam 17 lat to lubiłam znęcać się nad sobą w ten sposób, że wkładałam sobie w pupę po 4 palce. Po pewnym czasie byłam w stanie sobie włożyć butelkę po head & shoulders. Po wcześniejszym rozciąganiu. Jeszcze trochę później przychodziłam ze szkoły, brałam taką butelkę i siadałam na nią czekając aż wejdzie we mnie. Niemal płakałam z bólu bo bez nawilżenia i rozciągania ale udawało mi się ją przyjąć a jestem drobniutka.

                      W każdym razie przestałam się tak bawić i po jakimś roku chłopak włożył mi palec w pupę i bolało. Tak więc to raczej nie jest, że raz się rozciągnie i do końca życia tak zostanie.

                      Skomentuj

                      • mark22
                        Świętoszek
                        • Sep 2022
                        • 7

                        #12
                        Jak masz 17 lat i tylko kilka razy sobie wsadziłas, to ci wróci do normy. A jak masz 30, 40, czy 50 lat i rozciągasz systematycznie, to już moze nie wrócić do normy.

                        Skomentuj

                        Working...