Dowcipki / Kawały

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Tom_Bombadil
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 2382

    Suchar, ale go uwielbiam.

    Rozmawiają dwaj przyjaciele:

    - Janek, jak byłeś ostatnio u nas to mojej Ani zginął pierścionek z brylantem.
    - Facet! Ty chyba nie podejrzewasz, że go zarąbałem. No co Ty! Po tylu latach przyjaźni..
    - No nie, pierścionek się znalazł, ale wiesz... niesmak pozostał...
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est

    Skomentuj

    • janko_muzykant
      Seksualnie Niewyżyty
      • Sep 2010
      • 314

      Jak uprawiać sex z otyłą kobietą?




      Klaps w tyłek i wchodzisz z trzecią falą
      ==============================
      - Cześć, jestem Darek. Pije od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem.
      - Oczywiście. Powiedz nam, jak możemy Ci pomóc?
      - Brakuje mi 1,50 zł.
      ==============================
      Co zjadł dziś kanibal?



      Ani trochę...
      ==============================
      Przychodzi kobieta na targ:
      - Poproszę kilo ziemniaków.
      - Małych, czy dużych?
      - Małe! Będą lżejsze!
      Last edited by janko_muzykant; 18-02-12, 16:36. Powód: suchary są najlepsze :]

      Skomentuj

      • snata
        Erotoman
        • Mar 2009
        • 612

        Janko niezły, ten o AA
        Last edited by snata; 18-02-12, 18:23.
        Kocham muzykę i niech tak zostanie

        Skomentuj

        • daj_mi
          Emerytowany PornoGraf
          • Feb 2009
          • 4452

          Matko, same suchary...
          Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

          Regulamin forum

          Skomentuj

          • 495f50
            Perwers
            • May 2011
            • 1117

            To wrzuć coś sama Cfaniak

            Skomentuj

            • Raine
              Administrator
              • Feb 2005
              • 5246

              Przychodzi pingwin do fotografa.

              - dzień dobry! Chciałbym zrobić sobie zdjęcie do legitymacji.
              - kolorowe, czy czarno-białe?
              - a chcesz w ryj?

              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




              Regulamin Forum.

              Skomentuj

              • Kata
                PornoGraf

                Orthografische Polizei

                • Feb 2009
                • 2691

                Ja tam lubię suchary, proszę o więcej

                Skomentuj

                • 495f50
                  Perwers
                  • May 2011
                  • 1117

                  Raine

                  Skomentuj

                  • iceberg
                    PornoGraf
                    • Jun 2010
                    • 5100

                    - Czy córka przedstawiła wam już swego przyszłego męża ?
                    - Ona jest bardzo nieśmiała. Na razie przyprowadza go do domu, tylko wtedy gdy nas nie ma.

                    Córeczka do matki na plaży:
                    - Mamo dałam nurka....
                    - Nie mówi się dałam nurka, tylko dałam nurkowi... i żeby mi to było ostatni raz...

                    - Mamusiu - mówi 15-letnia Basia - dzisiaj w szkole badał nas wszystkich pan doktor...
                    - No i co ?
                    - Okazało się, że tylko jedna z nas jest jeszcze dziewicą.
                    - Oczywiście ty.
                    - Nie, nasza pani profesor.

                    Trzy prostytutki przyszły do zoo, patrzą: Słoń! Jedna mówi
                    - Och, idę do niego.
                    Za chwile wraca, zadowolona niezmiernie.. Druga na to
                    - Ja też idę.
                    Za chwile wychodzi rozpromieniona, uszczęśliwiona. Wtedy trzecia
                    - No to ja teraz!
                    Wychodzi po chwili zmordowana, ledwo powłóczy nogami.. Koleżanki pytają:
                    - Co się stało?
                    - Nie stanął mu i zrobił mi palcówkę !

                    Osiemnastoletnia dziewczyna przyszla do swojej matki i mówi jej, ze okres jej sie spóznia o dwa miesiace. Przerazona matka pobiegla do apteki po test ciazowy i po chwili wiadome jest, ze dziewczyna jest w ciazy. Zdenerwowana matka krzyczy:
                    - Co za swinia Ci to zrobila!?!?!?!. Musisz mi powiedziec!! Chce go poznac!
                    Wiec dziewczyna pobiegla do pokoju i zadzwonila do znajomego. Po pól godzinie pod dom zajezdza nowiutkie Ferrari, z którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gosc w srednim wieku. Wszyscy siadaja przy stole i gosc mówi:
                    - Wasza córka mi powiedziala o co chodzi, ja jednak niestety ze wzgledu na moja rodzine, nie moge sie z nia ozenic. Jednak zapewniam Was, ze nie chce sie migac od odpowiedzialnosci, wiec jezeli urodzi sie córka to zapisze jej 3 sklepy i milion dolarów. Jezeli to bedzie syn to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodza sie blizniaki to dostana po 5 milionów dolarów. Jednak jezeli Wasza córka poroni...
                    W tym momencie wtraca sie ojciec, który od samego poczatku nie odezwal sie ani slowem:
                    - To przelecisz ja jeszcze raz.

                    Przychodzi dziewczynka do apteki i mówi poprosze prezerwatywe
                    A sprzedawczyni na to: dziecko ale ty masz jeszcze mleczko pod noskiem
                    Dziewczynka odpowiada: prosze pani to nie mleczko


                    Last edited by iceberg; 19-02-12, 15:47.
                    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                    Skomentuj

                    • Kata
                      PornoGraf

                      Orthografische Polizei

                      • Feb 2009
                      • 2691

                      Mój komentarz do kawału ze słoniem:

                      Skomentuj

                      • janko_muzykant
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Sep 2010
                        • 314

                        no akurat wtedy miałem taki humor że suchary mnie cieszyły
                        ========================================

                        Głos dziewczynki z podwórka w kierunku otwartego okna:
                        - Ałłłaaa! Mamo! Jasiu mi wsadził patyk do oka!
                        Głos ojca sprzed telewizora:
                        - Mama wyszła! A Jasiowi powiedz, że jak zrobi to po raz drugi, to już na niego więcej nie spojrzysz!
                        ========================================

                        Wychodzi TIR-ówka z samochodu i na pożegnanie mówi do kierowcy:
                        - Bądź zdrów.
                        ========================================

                        Wchodzi staruszka do autobusu, rozgląda się i pyta:
                        - Czy są tu jacyś dżentelmeni?
                        - Dżentelmeni są, ale wolnych miejsc nie ma.
                        Last edited by janko_muzykant; 19-02-12, 17:45.

                        Skomentuj

                        • Bender
                          Administrator
                          • Feb 2005
                          • 3026

                          Przychodzi facet do lekarza i w dość pokrętny sposób tłumaczy o swoich dolegliwościach. Lekarz pomimo starań i wnikliwych pytań nie jest w stanie postawić diagnozy, więc postanawia wypisać pacjentowi receptę i zaprasza go do kontroli za tydzień.
                          Pacjent czyta receptę : CCNWCMKJADMJSINSZ niedowierzaniem, zgodnie z poleceniem lekarza chce zrealizować receptę we wskazanej aptece - podaje receptę farmaceucie. Aptekarz rzuca okiem na receptę, odwraca się i podaje pacjentowi największy flakon syropu. Pacjent nie wytrzymuje i pyta:
                          -Skąd pan wie co tu jest napisane?
                          -Pracuje już 20 lat i znam wszystkie lekarstwa, pan się nie martwi, to na pewno właściwe lekarstwo. - odpowiada farmaceuta.
                          Pacjent upiera się, że nazwa syropu wcale nie przypomina napisu na recepcie. Farmaceuta tłumaczy, że zna tego lekarza i wie co tam jest napisane , bo lekarz aby było krócej napisał skrótem. Pacjent nie odpuszcza i wyraźnie podirytowany żąda aby farmaceuta rozszyfrował napis.
                          Farmaceuta nie widząc innej rady odczytuje pacjentowi receptę:
                          "Cześć Czesiu Nie Wiem Co Mu ****a Jest Ale Daj Mu Jakiś Syrop I Niech S********" .
                          Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                          Billy Crystal

                          Skomentuj

                          • daj_mi
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Feb 2009
                            • 4452

                            A "Z" na końcu skrótu to od czego..?
                            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                            Regulamin forum

                            Skomentuj

                            • sloneczny27
                              Świntuszek
                              • Jul 2005
                              • 52

                              Ona do niego:
                              - Dzisiaj zero seksu! Leżymy nieruchomo jak warzywa!
                              On:
                              - A pędy wolno wypuszczać? Bo jeden właśnie mi kiełkuje...

                              Skomentuj

                              • iceberg
                                PornoGraf
                                • Jun 2010
                                • 5100

                                - Zawód ojca?
                                - Ojciec nie żyje.
                                - Ale kim był?
                                - Gruźlikiem.
                                - Ale co robił?!!
                                - Kaszlał.
                                - Ale z czego żył? Z tego się przecież nie żyje.
                                - No to przecież mówię, że nie żyje...

                                Chłodny, zimowy poranek. Wśród ogólnego chaosu i chlewu spod łóżka rozlegają się ciche jęki. Jęki te stają się coraz głośniejsze, aż w końcu przechodzą w wołanie:
                                - Azooor, Azooorkuu, do noogi...!
                                Do pokoju wbiega przyjacielski labrador i wślizguje się pod łóżko. Tam zastaje totalnie wczorajszego Kowalskiego. On ładuje psu potężnego chucha w nos i jęczy:
                                - Szuukaaj...
                                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                                Skomentuj

                                Working...