W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wakacje nad morzem, cz. 7

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sycamor
    Świętoszek
    • Feb 2012
    • 13

    Wakacje nad morzem, cz. 7

    Zamieszczam poniżej siódmy fragment mojego opowiadania. Jest Read Only, czyli czytaj - nie kopiuj - nie publikuj !!! Zastrzegam sobie wszelkie prawa i zabraniam publikowania pod jakąkolwiek postacią całości czy fragmentów.

    Historia oparta częściowo na faktach (w małym procencie), reszta jest fikcją literacką. Rzecz się dzieje w końcu lat 70-tych XX wieku gdzieś w PL. Za ewentualne błędy stylistyczne z góry przepraszam .

    ============================================

    Znalazłem jakąś książkę przygodową i czas szybko mi zleciał, a po 16 przyszła ciocia i szybko zabrała się za przygotowanie obiadu. Spytała, jak mi minął dzień i jak się ogólnie czuję po opalaniu ? Odparłem, że czuję się dobrze, a w dzień czytałem książkę, też mi się podobała, było o wyprawie statkiem.

    To dobrze, a teraz choć, pomóż mi z obiadem. Szybko przeniosłem talerze, sztućce i szklanki do picia, a ciocia dokończyła smażyć kotlety i robić surówkę. Po kilkunastu minutach jedliśmy już obiad, a ja patrzyłem na pięknie opaloną skórę cioci.

    Po obiedzie usiedliśmy na fotelach i oboje odpoczywaliśmy. Ciocia popatrzyła na pogodę na zewnątrz i stwierdziła, że chyba jutro nie pojedziemy nad morze, niestety ma być podobnie. W tym momencie zadzwonił telefon, ciocia odebrała i chwilę z kimś rozmawiała. Z lekką ciekawością przysłuchiwałem się rozmowie i nagle usłyszałem : tak, jest tu jeden dobry sklep, możemy jutro się spotkać w centrum, to niedaleko.

    Chwilę jeszcze rozmawiała, po czym odłożyła słuchawkę. Spojrzałem na nią z ciekawością, a ciocia powiedziała mi, że dzwoniła mama dziewczynek, bo wcześniej dała jej numer telefonu. Powiedziała, że nad morzem pogoda jest jeszcze gorsza, więc jutro postanowili pójść na zakupy, chce dziewczynom zrobić niespodziankę i kupić im ładną bieliznę. Spytała, czy chcę pójść z nimi na zakupy ? Nigdy nie byłem w takim sklepie, więc powiedziałem, że tak.

    Dobrze, w takim razie jutro możemy poleniuchować do 10, potem zjemy śniadanie i pójdziemy do miasta, umówiła się z nimi w centrum, to dość blisko od mojego mieszkania. Potem poprosiła, żebym pomógł jej posprzątać po obiedzie.

    Szybko się z tym uwinęliśmy, ciocia wygoniła mnie do łazienki, bo powiedziała, że o 20 jest w telewizji film i możemy go razem obejrzeć, ale będziemy już leżeć w łóżku. Nie miałem nic przeciwko, poszedłem do łazienki, umyłem się szybko i wróciłem do pokoju w samych spodenkach, bo mieszkanie ciągle było mocno nagrzane.

    Położyłem się na łóżku, ale z drugiej strony, by lepiej widzieć telewizor, który ciocia już włączyła, a sama poszła do łazienki. Wróciła po kilku minutach ubrana w kusą koszulkę i podała mi jeszcze dwie poduszki, by było nam wygodniej oglądać. Niedługo potem zaczął się film i oboje obejrzeliśmy go z ciekawością. Był dość długi, ale bardzo nam się podobał.

    Gdy się skończył, ciocia zgasiła telewizor, a potem światło, przyszła do łóżka, poprawiliśmy poduszki i położyliśmy się jak zawsze.

    Po chwili spytałem, czy dziś też się będziemy przytulać ? Ciocia odparła, że tak, ale już bez seksu, musimy trochę odpocząć. Ale przysunęła się do mnie bliżej, czułem bijące od niej ciepło. Położyła mi rękę na ptaszku, ale nie poruszała nim, tylko czułem jej dłoń na spodenkach. A po chwili zasnęliśmy.

    Następnego dnia spaliśmy do 9, gdy otworzyłem oczy zobaczyłem, że ciocia już nie śpi, a koszulka odsłania jej cycuszki dość mocno.

    Pomyślałem, że może je chociaż pocałuję, więc powiedziałem : dzień dobry, mogę się przytulić do twoich cycuszków ? Uśmiechnęła się i powiedziała : dobrze, ale nie za długo, bo musimy zaraz wstać, zjeść śniadanie i przed 11 wyjść z domu.

    Kiwnąłem głową na tak i lekko odsłaniając koszulkę na boki przyssałem się do jej piersi. Bawiłem się tak kilka minut, w tym czasie mój ptaszek oczywiście stał naprężony, ale ciocia zgodnie z obietnicą nie dotykała go, choć na pewno czuła, jak jest napięty na jej udzie, o które lekko się ocierał.

    Nie trwało to jednak długo, po chwili wygoniła mnie do łazienki, a sama poszła przygotować śniadanie. Po kilku minutach wróciłem i pomogłem jej nosić potrzebne rzeczy z kuchni. Potem szybko się ubrałem, tym razem już pod spodenki założyłem majtki, szliśmy przecież do miasta.

    Ciocia też się ubrała, lekko umalowała, poszło jej to bardzo sprawnie. Usiedliśmy do stołu i zaczęliśmy jeść. Po śniadaniu uprzątnęliśmy wszystko ze stołu, ciocia ogarnęła jeszcze pokój i ruszyliśmy spacerem do miasta.

    Około 11 w umówionym miejscu usiedliśmy na ławeczce i czekaliśmy na rodzinkę. Po chwili przyjechali, ciocia machnęła ręką, a tata podjechał i zaparkował samochód. Wszyscy wysiedli z samochodu, przywitali się i w tym momencie tata powiedział, że musi nas zostawić samych, bo coś mu się nie podoba w samochodzie, może trzeba zmienić olej ? Widział tu niedaleko duży warsztat, podjedzie tam i sprawdzi. Mieliśmy się spotkać za ok. 3 godziny. A w razie co, ciocia dała mu na kartce adres, gdzie mieszka, jakby naprawa się przeciągnęła.

    W tym czasie popatrzyłem na dziewczyny, były dziś ubrane w spodnie z lekkiego materiału, a na górze bluzeczki, ale widać przez nie było, że już im się trochę pod spodem odznaczają cycuszki. Mama miała na sobie letnią sukienkę, pod nią widziałem bieliznę, też się trochę umalowała, więc wszyscy wyglądali dziś bardzo ładnie.

    Tata szybko odjechał, a mama spytała się cioci : to gdzie idziemy ?

    Ciocia wskazała kierunek i wszyscy ruszyliśmy na zakupy. Dziewczyny z ciekawością rozglądały się po mieście, mama też trochę, były tu pierwszy raz. Z racji tego, że tylko ciocia wiedziała, dokąd idziemy, więc razem z mamą szły przodem wesoło rozmawiając, a ja z dziewczynami podążaliśmy za nimi.

    Powiedziałem dziewczynom, że dziś ładnie wyglądają, one na to, że ja też. Ogólnie było bardzo wesoło. Po kilku minutach doszliśmy do dużego sklepu z ciuchami, ciocia zaprowadziła nas do środka i znalazła odpowiedni dział. Weszliśmy wszyscy do środka, gdzie po raz pierwszy zauważyłem, ile różnych staników, majtek, koszulek i nie wiadomo czego jeszcze może być. Oprócz białych, były też różowe, czerwone i czarne oraz we wzorki, kwiatki, serduszka…

    Dziewczyny zaciekawione rozglądały się wokoło, ja trochę też. Po chwili podeszła do nas ekspedientka i spytała, w czym może pomóc ? Na to mama powiedziała jej, że córki już zaczęły dojrzewać i chce im kupić jakieś ładne komplety bielizny. Pani na to powiedziała, że mają tu spory wybór i coś na pewno wybierzemy. Ciocia w tym momencie powiedziała, że się trochę rozejrzy i odeszła.

    Ja zostałem z mamą i dziewczynami. Pani ze sklepu zaprosiła nas do dość sporego pomieszczenia obok, mówiąc, że mają tu spokojny kącik do przymierzania. Ruszyliśmy wszyscy za nią, gdy ta pytająco spojrzała na mamę i pyta : syn też idzie z nami ? Mama na to odrzekła, że tak, jesteśmy rodziną. Pani przyjęła to do wiadomości, a ja zacząłem się zastanawiać, jaką rodzinę mama miała na myśli ?

    Weszliśmy do drugiego pomieszczenia, ja usiadłem na kanapce dla klientów, a pani spytała mamę, czy to będzie pierwszy komplet bielizny ? Mama potwierdziła, a pani rzekła na to patrząc uważnie na dziewczyny, że prawidłowy dobór stanika jest bardzo ważny dla zdrowia i wygody kobiety, więc trochę im to wyjaśni, o ile mama się zgadza ? Ta kiwnęła głową na tak.

    Pani wyciągnęła z regału, który stał obok niej, dwie małe książeczki, były formatu trochę mniejsze od zeszytu w szkole, ale miały ładne, kolorowe okładki. Pani powiedziała, że dostały je od firmy produkującej bieliznę i jest to prezent dla młodych kobiet przy zakupie pierwszej bielizny. Podała po jednej książeczce Ani i Agnieszce, by je sobie obejrzały i jak mają jakieś pytania, to śmiało mają mówić i nic się nie wstydzić, ona jest w tym zawodzie od ponad 20 lat.

    Z ciekawości spojrzałem przez ramię Ani, co jest w środku, gdy ona oglądała książeczkę. Było tam trochę obrazków, widziałem pokazane cycuszki od małych do dużych, na jednym obrazku były zebrane nawet cycuszki w różnych kształtach. Pod koniec natomiast znajdowało się kilkanaście prawie pustych stron, po chwili okazało się, że to jest specjalna tabelka do zapisywania sobie informacji.

    Pani powiedziała do mamy, że najpierw muszą zrobić pomiary, by było wiadomo, jak dobrać bieliznę. Poprosiła od Ani książeczkę i powiedziała : spójrz, tu masz miejsce do zapisywania. Jak masz na imię, kochanie ?

    Ania odpowiedziała i z uwagą oglądała książeczkę, pani natomiast poprosiła, żeby na chwilę stanęła pod ścianą. Była tam zamontowana miarka, dzięki której szybko dowiedzieliśmy się, ile Ania ma wzrostu.

    Pani powiedziała : zobacz, pomogę Ci wypełnić pierwszą stronę, rób to potem sama, z siostrą lub z mamą, najlepiej pierwszego dnia każdego miesiąca, rano, jak już się umyjesz i zrobisz siusiu. Masz tu miejsce na zapisywanie aż przez rok, sama potem zobaczysz, jak się przez ten czas zmieniałaś. Zapisała na pierwszej wolnej stronie imię, wzrost, a po chwili poprosiła, żeby Ania stanęła na małej wadze. To też zapisała, potem sięgnęła po centymetr.

    Teraz pokażę wam, jak to prawidłowo robić. Trzeba zmierzyć bez ściskania dokładnie na wysokości sutków, czasem możesz to zrobić dla wygody pochylając się do poziomu, zapisać to, potem to samo tuż pod nimi, ale już dość mocno, najlepiej na wydechu, a na koniec zmierzyć w najszerszym miejscu bioder, to się przyda do sprawdzenia rozmiaru majteczek. Wpisujemy to do tabelki i od razu łatwo wyliczyć, jaka jest różnica z pomiaru pod biustem, a na wysokości sutków. Dzięki temu możemy łatwo odczytać, jaką miseczkę powinien mieć stanik, z tej tabeli.

    Ani wyszło pod biustem 66 cm, a wyżej 72 cm. Pani pokazała tabelkę i powiedziała, że Ania powinna mieć rozmiar 65 i miseczkę AA. Dlaczego 65, a nie 66 spytała Ania ? Widzisz kochanie, rozmiary są co 5 cm, zawsze zaokrąglamy lekko w dół, bo materiał się z czasem trochę rozciągnie, poza tym ma nam pomagać, a nie od razu być luźny. W tej chwili różnica wynosi poniżej 10 cm, więc masz miseczkę AA lub inaczej mówiąc tzw. zerówkę. Potem będzie A, B, C lub nawet więcej.

    By nie przedłużać, szybko to samo zrobiła z Agnieszką. U niej wyszło 64 i 71 cm. Dziewczyny były tym wszystkim zaintrygowane, słuchały z wypiekami na twarzy, ja też, a mama była chyba pod dużym wrażeniem tego, co pani mówiła i robiła, bo lekko się uśmiechała i kiwała głową z aprobatą.

    Po chwili pani oddała dziewczynom ich książeczki, by je sobie dokładniej obejrzały, i mamy spytała, czy ma jakieś preferencje, co do rodzaju bielizny ? Ta odpowiedziała, że za niecałe 2 miesiące dziewczyny idą do szkoły, powinny mieć jakiś ładny komplet pod białą bluzeczkę, a poza tym oddaje się w ręce fachowca Pani to się wyraźnie spodobało, powiedziała, że za chwilę wróci z propozycjami.

    Wyszła z przymierzalni, a dziewczyny oglądały w tym czasie książeczki i rozmawiały pomiędzy sobą. Mama spojrzała na mnie i spytała, czy się nie nudzę ? Odparłem, że nie, to jest ciekawe. Uśmiechnęła się i powiedziała : no pewnie, ale to jeszcze nie koniec.

    Pani po chwili wróciła niosąc z sobą w koszyku dość sporo bielizny dla dziewczyn. Poprosiła je oraz mamę bliżej, by mogły spokojnie to obejrzeć, ja też się zbliżyłem, ale stałem trochę z tyłu. Pani najpierw wyciągnęła biały zestaw, stanik i majteczki i powiedziała : to jest dość ładny zestaw, myślę, że się wam spodoba. A teraz popatrzcie i posłuchajcie. Zdjęła z wieszaka stanik i zaczęła im tłumaczyć. Stanik składa się z trzech elementów : pasa biegnącego wokół ciała, miseczek na piersi i ramiączek.

    W tej chwili dopiero piersi zaczynają wam rosnąć, ale z wiekiem możecie mieć podobne do tych, co ma wasza mama, bo córki często dziedziczą to po niej. Więc będą dość duże jak widzę, musicie bardzo dbać o nie już od tej chwili. Po to są te pomiary, bo jak widzicie na dole każdej strony jest mała tabelka, która pokazuje, jaki kształt sylwetki aktualnie macie i czy są dobre proporcje waszego ciała. W tej chwili jest bardzo dobrze.

    Popatrzcie, ten stanik jest wykonany z dobrego materiału, nie będzie obcierał skóry, która też się zmienia, jak całe wasze ciało. Koronki czasem mogą podrażniać skórę, wówczas musicie zmienić go na taki, jak ten. Ten jest bardzo miękki, dobrze się układa na piersiach, ale jednocześnie je podtrzymuje. To bardzo ważne, bo piersi nie mają w sobie żadnych mięśni, to tylko gruczoł mlekowy do karmienia dzieci i trochę tkanki tłuszczowej i łącznej.

    Naturalnie więc piersi chcą z wiekiem opadać, należy im pomóc z tym walczyć dla waszego zdrowia i ładnego wyglądu. A pomóc albo bardzo zaszkodzić może w tym właśnie stanik.

    Ania i Agnieszka dotknęły materiału i kiwnęły głowami, że im się podoba. Stanik był wykonany jakby z dwóch części, dół miał sztywniejszy, a górę i boczki pokryte ładną i delikatną koronką. Mnie się też podobał.

    Pani pozwoliła im go obejrzeć, a potem powiedziała, że całość ma się trzymać nie na ramiączkach, bo te mogą się wrzynać w ramiona, a to boli i nie pomaga piersiom, a na tym szerokim pasie, biegnącym pod spodem i z tyłu. A tu macie zapięcie, po czym pokazała im zestaw haftek ukryty sprytnie pod paskiem materiału. Zobaczcie, są trzy, czasem nawet 4 rzędy tych haftek, by wygodnie dopasować, jak będzie się trzymał na ciele, bo to się potrafi zmieniać nawet kilka razy w miesiącu.

    To co, przymierzamy ? Ania i Agnieszka kiwnęły głową i spytały, czy mogą to tu zrobić ? Pani powiedziała, że tak, ale spojrzała na mamę i na nie i spytała : a wasz brat ? Dziewczyny odpowiedziały, że się mnie nie wstydzą.

    Dobrze, w takim razie możecie zdjąć bluzeczki. Jako pierwsza rozebrała się Ania, pani podeszła do niej blisko ze stanikiem w ręku, powiedziała, że jest bardzo ładnie opalona, a my przyglądaliśmy się z ciekawością.

    Pani odpięła haftki i powiedziała : na początku możesz to robić tak, że założysz go na siebie tyłem do przodu, czyli miseczki będą z tyłu, a z przodu będziesz miała zapięcie. Pokazała jej, jak to zrobić a następnie zapięła stanik na najkrótszy zestaw haftek. Zobacz, to jest najdalsze zapięcie, szybko możesz sprawdzić, czy nie jest za luźno albo za ciasno. Z czasem materiał troszkę się rozciągnie, wówczas zapniesz na środkowe.

    Było w sam raz, więc pani powiedziała : teraz obróć stanik do normalnej pozycji. Ania zrobiła to i miseczki znalazły się na jej brzuszku. A teraz lekko pociągnij go za boki do góry tak, by piersi wskoczyły do miseczek, możesz je tam potem poprawić. Ania zrobiła to szybko i rzeczywiście wszystko dobrze pasowało.

    Dobrze, a teraz przełóż ramiączka. Ania zrobiła to, a pani poprosiła, żeby stanęła przodem do lustra i sama zobaczyła, czy jest dobrze ?

    Chyba było w miarę dobrze, stanik pomimo małych cycuszków Ani ładnie podkreślił ich kształt. Wówczas pani poprosiła, żeby Ania się odwróciła i obejrzała się w lustrze z tyłu.

    Dobrze, spytała ? Ania kiwnęła głową na tak, ale pani pokręciła głową.

    Zobacz, ramiączka są trochę źle wyregulowane, jedno jest za luźne, przez co nie podtrzymuje Ci piersi, a drugie z kolei za krótkie i ciągnie stanik w górę. Widzisz ? Ania kiwnęła głową, pani pomogła jej wyregulować ramiączka i powiedziała : teraz jest wzorowo. Zobacz, piersi ładnie leżą w miseczkach, pas pod spodem nie uciska, ani nie jest za luźny, a z tyłu biegnie w poziomie.

    To jest idealne ułożenie stanika, a często kobiety mają zbyt krótko wyregulowane ramiączka, lub co gorsza za luźny lub zły rozmiar, co powoduje taki efekt i pociągnęła za pas z tyłu do góry dobre 5 cm.

    Rzeczywiście, wyglądało to nieładnie, a pani spytała : wygodnie Ci ?

    Anie pokręciła głową na nie. Pani poprawiła jej pas z tyłu i powiedziała, że tak jest dobrze. Piersi mają być podtrzymane przez ten dolny pas na całym obwodzie, a nie przez ramiączka. I jeszcze jedno : w tej chwili dopiero zaczynają wam rosnąć piersi, wiec nie będzie to zbyt widoczne, ale musicie zwracać uwagę na to, jak piersi leżą w miseczkach. Nie mogą być ani za luźne, ani za ciasne, bo piersi będą się z nich wylewać górą i bokami, to nie jest ani zdrowe, ani ładne.

    Spojrzała na mamę i spytała : może im to zademonstruję na pani staniku ? Mama kiwnęła głową i zsunęła ramiączka od sukienki, przez co stanik i jej piersi ukazały się naszym oczom. Pani podeszła, spojrzała na mamę i powiedziała do dziewczyn : o to właśnie chodzi, spójrzcie tu, miseczka jest w całości wypełniona piersią, od góry nie ma luzu powiedziała usiłując wsunąć tam palec, ani też piersi nie usiłują z niego uciec. Gdyby stanik był za mały, to właśnie by tak było.

    Pani popatrzyła na mamę, wzięła centymetr i ją zmierzyła pod biustem i na wysokości sutków. Wyszło 85 i 102 cm, czyli że mama ma rozmiar 85 C. Pani powiedziała do dziewczyn, że teraz pokaże im i mamie pewną sztuczkę, ale tak naprawdę, to właśnie oznacza prawidłowy dobór stanika. Zobaczcie, mama ma dziś na sobie 85 C, wygląda dobrze, ale może być lepiej. Odwróciła się i sięgnęła do wieszaka stojącego obok, chwilę szukała rozmiaru i wróciła z nowym stanikiem.

    Mama i dziewczyny patrzyła bardzo tym zainteresowane. Pani odezwała się mówiąc : ten stanik ma podobny krój, do tego, co mama ma na sobie, więc będzie to dobrze widoczne. Jednak ma rozmiar 80 D.

    Mama spojrzała ze zdziwieniem i powiedziała : przecież się w tym uduszę. Wywołało to uśmiech pani, która tylko poprosiła, żeby mama zdjęła swój stanik i przymierzyła nowy.

    Wszystko odbyło się szybko, widać było, że mama ma wprawę ze stanikami, no ale co się dziwić, przecież nosi je już kilkanaście lat. Po założeniu nowego okazało się, że jednak wcale się nie udusi, pasował idealnie, a jej piersi pięknie ułożyły się w miseczkach. Pani poprosiła tylko, by mama lekko wygarnęła każdą pierś spod pachy, dzięki czemu będzie jej wygodniej.

    Wszyscy patrzyliśmy, jak mama pięknie wygląda w tym nowym staniku. Pani spojrzała na dziewczyny i powiedziała : to jest właśnie ta sztuczka.

    Nie zawsze stanik będzie dobrze leżał i spełniał swoją rolę, jeżeli będziemy opierać się tylko na pomiarze centymetrem, często trzeba spróbować rozmiar, a nawet dwa mniejsze w obwodzie, ale pamiętajcie, że wtedy miseczka musi być o jeden lub dwa rozmiary większa.

    Rozumiecie ? Dziewczyny pokiwały głową ze zrozumieniem, a mama podciągnęła ramiączka od sukienki.

    Spojrzała w lustro i powiedziała : chyba odmłodniałam 5 lat !

    Wszyscy wybuchnęli śmiechem, a pani powiedziała : niestety 80 % kobiet ma źle dobrane staniki i męczą się z tym całe życie. A wystarczy przyjść do dobrego sklepu i przymierzyć kilka rozmiarów, oczywiście mając przy tym fachową pomoc. Mama pokiwała głową i rzekła : coś czuję, że czeka mnie wymiana całej mojej szafy z bielizną. Po czym zdjęła nowy stanik i wrzuciła go do koszyka.

    Dobrze, a teraz najważniejsze pytanie rzekła pani patrząc na Anię : czy dobrze się w tym czujesz i czy Ci się podoba ? Ani uśmiechnęła się i powiedziała, że wcześniej miała na sobie tylko takie dziecięce plażowe, a ten jest śliczny i go chce. Pani wyciągnęła z koszyka jeszcze majteczki, ale tylko przymierzyła je przykładając Ani do spodni i powiedziała, że powinny pasować, ale majteczek nie wolno przymierzać ze względów higienicznych. Panie kiwnęły głową ze zrozumieniem.

    Dobrze, w takim razie rozbieraj się, sprawdzimy kolejne zestawy. Wiesz jak ? Ania pokręciła głową, więc pani podeszła do niej i mówi : możesz to zrobić odwrotnie do tego, jak go zakładałaś, albo sięgnąć rękoma do tyłu i odpiąć zapięcie, dalej spadnie właściwie sam. Choć, pomogę Ci. Wzięła obie ręce Ani i każąc patrzeć jej w lustro nakierowała na zapięcie, lekko pociągnęła i stanik był odpięty i rzeczywiście spadł, gdy go puściła. Pani zdążyła go złapać w locie i odłożyła obok koszyka.

    Sięgnęła po kolejny, okazało się że to jest ten sam model, ale zgodnie z tym, co pokazała na mamie o rozmiar mniejszy, czyli 60 A. Pomogła go założyć Ani i okazało się, że ten, jak u mamy, pasuje jeszcze lepiej.

    cdn...
  • pajakk
    Świętoszek
    • Dec 2015
    • 1

    #2
    Będzie dalej?

    Skomentuj

    • Maxterix
      Świętoszek
      • Dec 2018
      • 2

      #3
      Kiedy ten tatuś do domu przyjedzie? :3 czekam na wiecej

      Skomentuj

      • kixess
        Świętoszek
        • Jul 2007
        • 3

        #4
        Kiedy będzie dalsza część? Czekamy!

        Skomentuj

        • sycamor
          Świętoszek
          • Feb 2012
          • 13

          #5
          Będzie,



          Cierpliwości ��


          S.

          Skomentuj

          Working...