Cześć.
Mam problem, otóż, tydzień temu zdecydowałem się na pierwszy sex z moją dziewczyną, wcześniej bawiliśmy się tylko w petting i na ogól to ja byłem stroną czynną, niestety z sexu nic nie wyszło, totalna klapa, NIE CHCIAŁ STANĄĆ, przyznam że byłem zestresowany i podejrzewam że to przez to ale nie wiem jak sb z tym poradzić. Próbowaliśmy około godziny, pieszczoty oralne mało dały, w sumie nawet się udało bo stanął ale nie do końca, na jedno w sumie wyszło bo i tak zaraz zdechł. Dziewczyna jest wyrozumiała i mówi że nic się nie stało, bd dobrze ble blee... nie wiem co mam zrobić, próbuje na lajcie ale jakoś ciężko wybrnąć, nie martwię się że nie podołam bo ona jest dziewicą więc nie ma raczej szans na dłuższe igraszki, po prostu moje przyrodzenie się nie melduje :/, petting jest mi znany od stóp do głów dlaczego więc przy tym zadaniu tak się dzieje ?
Proszę o rady.
Mam problem, otóż, tydzień temu zdecydowałem się na pierwszy sex z moją dziewczyną, wcześniej bawiliśmy się tylko w petting i na ogól to ja byłem stroną czynną, niestety z sexu nic nie wyszło, totalna klapa, NIE CHCIAŁ STANĄĆ, przyznam że byłem zestresowany i podejrzewam że to przez to ale nie wiem jak sb z tym poradzić. Próbowaliśmy około godziny, pieszczoty oralne mało dały, w sumie nawet się udało bo stanął ale nie do końca, na jedno w sumie wyszło bo i tak zaraz zdechł. Dziewczyna jest wyrozumiała i mówi że nic się nie stało, bd dobrze ble blee... nie wiem co mam zrobić, próbuje na lajcie ale jakoś ciężko wybrnąć, nie martwię się że nie podołam bo ona jest dziewicą więc nie ma raczej szans na dłuższe igraszki, po prostu moje przyrodzenie się nie melduje :/, petting jest mi znany od stóp do głów dlaczego więc przy tym zadaniu tak się dzieje ?
Proszę o rady.
Skomentuj