Dieta kopenhaska

[browster]

Witam, od jutra zaczynam ta dietę i pisze że obiad trzeba jeść pomiędzy 12 a 14, ale ja nie mogę bo mam szkołę i będę mógł tak o 15. Czy godzina różnicy robi jakaś różnice? I proszę nie piszcie ze ta dieta nie ma sensu.

[Greedo]

Jak zjesz już ten obiad o 15 to kolację zamierzasz kiedy zjeść, według planu czy też przesuniesz?

[ninaaa]

hmm... mi się wydaje, ze juz lepiej jakbys zjadł wczesniej ale pozniej to trochę słabo może byc... a nie możesz wszamac obiadku jakos na szkolnej przerwie?

[daj_mi]

Kopenhaska jest do niczego, nie znam nikogo, kto by na niej cokolwiek stracił.

Nie lepiej Montignac? Lub Ducan, jeśli masz zdrowe nerki i wątrobę?

[browster]

Chce ta kopenhaska a w szkole to nie bardzo z jedzeniem tych jajek i takich Kolacje mam jesc do 18 max i tak bd jadl, chodzi tylko o ten obiad, to tylko godzinka

[ninaaa]

nigdy na zadnej diecie nie udało mi sie byc wiec ekspertem nie jestem ale wydaje mi się, ze jak juz sie na niej jest to wyznaczonych zasad powinno sie przestrzegac.. im pozniejsza pora tym chyba metabolizm działa coraz wolniej wiec obiad do godz 14 moze byc kwestią istotną

[Greedo]

Jeżeli byś chciał przesunąć obiad na 15, a kolację jadł według planu o 18 to wtedy generalnie łamiesz podstawową funkcję tej diety, którą jest pobudzenie metabolizmu.
Miałem jej nie krytykować, ale jednak nie mogę się powstrzymać. Równie dobrze mógłbyś ją nazwać dietą browstera, bo nic wyszukanego w niej nie widzę.

Teoretycznie to tylko godzina, ale jeżeli zjesz obfity obiad mamusiny, bo zakładam że to ona będzie Ci gotować, a wszyscy wiemy jakie są mamy, a potem o 18 dorzucisz kolację to jednak nie pobudzisz tego organizmu do redukcji i czerpania z rezerw, które już posiadasz, a po prostu zwyczajnie dojdzie do trawienia bieżącego.

[browster]

Teoretycznie to tylko godzina, ale jeżeli zjesz obfity obiad mamusiny, bo zakładam że to ona będzie Ci gotować, a wszyscy wiemy jakie są mamy

Tam nie ma 'obfitych obiadkow' tylko jutro mam jesc na obiad, 2 jajka na twardo, gotowany szpinak 100g z 1 pomidorem wiec godzina chyba nie robi roznicy przy takim posilku. A na kolacje 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną 150g

[Greedo]

Wiesz ja się nie znam na tych wszystkich dietach, ale wiem co nieco o odżywianiu.
Skoro to taki obiad, to jaki problem załadować to do pojemnika próżniowego z rana i zjeść o wyznaczonej w diecie godzinie?

[daj_mi]

Zgred, ta dieta ogólnie ma rozpisane na 14 dni, co masz jeść. Kretynizm straszny.
Ale faktem jest, że obiady tam zazwyczaj są takie, że pakujesz to to do pudełeczka i jesz spokojnie w pracy/na uczelni.

[browster]

To jaka jest odpowiedz? Moge jesc godzine pozniej ten obiad czy nie?

[Greedo]

Ta właśnie widzę, doedukowałem się u wujka googla już.
Dieta jak dieta, ja jestem zwolennikiem ciężkiej pracy nad sobą.

[ninaaa]

nie możesz! obiad do 14 i koniec kropka.

[Adam M.]

Browster, zadna 2 tygodniowa dieta ci nie pomoze - ty musisz zmienic sposob zycia na stale.
Sama koncepcja diety dla ludzi majacych sklonnosc do tycia jest bzdura, cos o tym wiem
Moze zacznijmy od tego ile masz lat ?

[Burbon2009]

najgorsze co może być dla naszego organizmu to diety 2,3tygodniowe,miesięczne każdy kto chce schudnąć powinien zmienić styl życia wtedy schudniemy i nasz organizm na tym nie ucierpi,jak słysze gadanie że po 18 nie powinno sie już jeść to śmiać mi sie chce i nie wiem jak można takie bzdury wypisywać w gazetach.Wystarczy że udrzucicie słodkie,picie typu cola itp,biały chleb zamienić na razowy,wprowadzić dużo warzyw,zdrowych tłuszczy i wsio.Odnośnie zdrowego odżywiania polecam forum ww.sfd.pl tam jest dział odżywianie dużo cennych informacji.