a dc to chyba kontakt bezpośredni... tak jak czytam, to jakaś zabawa w zaczepianie dziewczyn, stawiasz sobie cel i idziesz realizować, np. 30 razy prosisz kobiety o numer.. nie mniej nie więcej 30 razy.
Problemy z poznawaniem osób.
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
a dc to chyba kontakt bezpośredni... tak jak czytam, to jakaś zabawa w zaczepianie dziewczyn, stawiasz sobie cel i idziesz realizować, np. 30 razy prosisz kobiety o numer.. nie mniej nie więcej 30 razy. -
30 NUMERÓW?!
Dla mnie samo porozmawianie z obcą dziewczyną jest wyzwaniem nie do wykonania a co dopiero numery. . .Skomentuj
-
tylu pewnie nie dostaniesz, przecież kumpel wyżej ci napisał.. że na 30 dostał 2 reszta go olała. Tu nie chodzi o numery a ćwiczenie własnej śmiałości.Skomentuj
-
Uświadom sobie że dziewczyna nie odpowie tobie spie*dalaj, jestes głupi, jestes brzydki itp. jeżeli zapytasz się o godzine, a zwiększy to pewność siebię :_ na początku misje są proste godzina, kontakt wzrokowy, potem pytania o droge itp. trudno się przełamać ale potem z dnia na dzień idzie coraz lepiej a potem będziesz się smiał z siebie No chyba że na serio masz problemy typu ważę 200kg + mam twarz gorszą od zgredka
EDIT :
Jeżeli tworzysz temat to chyba po to żeby ktoś Ci pomógł nie ?Skomentuj
-
Jak ja słyszę PUA to po prostu mam banana na twarzy.
Przyznam się że zjawiska za bardzo nie zgłębiałem, ale kojarzy mi się z kumplem biegającym za dziewczynami obwieszonym plastikową biżuterią jak amerykański raper (bez większych sukcesów) naprzemiennie z jego długimi monologami na temat podrywania kobiet o stopniu komplikacji który zawstydza kwantową teorię pola czy dowód wielkiego twierdzenia Fermata.
To jest proste. Dziewczyna. Podejść. Zagadać. Pogadać - o byle czym.A hard man is good to findSkomentuj
-
Nie, autor oczekuje ze ktos mu przytaknie, i potwierdzi że jest beznadziejny i juz nic go dobrego nie czeka, a wszystkie porady traktuje jak atak na dobre imię swojej matki.
Archont, Ty się po prostu publicznie użalasz nad sobą, choc sobie pewnie nawet sprawy z tego nie zdajesz. Tak na prawde chcesz aby ktos Cię poglaskal po głowie, i potwierdził to co sam o sobie myślisz, albo oczekujesz ze znajdzie sie ktos kto ma gorzej w nadziei ze to Ci poprawi nastrój. Oczywiście moja amatorska diagnoza może być błędna...
Archont, jesli nie masz nic ...to nie masz nic do stracenia.. więc próbuj jak Ci ludzie ze szczerego serca radzą..
Pozdrawiam,
MSkomentuj
-
Na kółko z matematyki zaczynam chodzić od nowego półrocza.Teoretycznie jestem dobry z siatkówki lecz na kółko nie chodzę bo są tam osoby, którym się nie podobam.A z ostatniej części zrozumiałem tyle, że jeśli będę się uśmiechał i szedł z głową do góry to nagle ludzie będą chcieli się ze mną zaznajomić.Żeby to było takie łatwe. . .Skomentuj
-
Skup się na sobie a nie na poznawaniu kobiet, to nie jest Twój główny priorytet, kobiety są, ale przede wszystkim jesteś też Ty. Ogarnij słabsze aspekty swojego życia.
Po DC będziesz mistrzem w pytaniu o godzinę, ale nie będziesz umiał pogadać o niczym innym. Będziesz robił to mechaniczne, na odwal, bez emocji. Jeżeli jednak poznawanie kobiet jest Twoim celem, to tak jak napisał ktoś wyżej, przełam swoje słabości, podejdź, pogadaj i tyle. A może kobieta/dziewczyna spodoba Ci się na tyle byś chciał jej nr, albo by to ona chciała go od Ciebie. Uwierz w siebie0statnio edytowany przez CrazyTrain; 31-01-11, 23:54.Skomentuj
-
Tak tylko że po DC nie będzie bał się podejść do dziewczyny a to jest raczej największy problem u niego i dyskwalifikacja na starcieSkomentuj
-
Poczytaj trochę książek o tematyce Pick Up'u, choćby taki Alpha Male M.Grzesiaka na początek. Poszukaj na forach internetowych typu seduceyourlife.com i najlepiej wybierz się na szkolenie. 400zł w plecy, ale jeśli nie masz na miejscu zaufanego kumpla, z którym możesz poznawać kobiety, to będziesz w pozytywnym szoku po.
Żeby nie było, wcale nie reklamuję, bo znam przypadki przegięcia w drugą stronę, gdzie kolesie zaczęli traktować kobiety jak przedmioty do Fuck Close, ale na start, żeby nauczyć się podchodzić do dziewczyn jak najbardziej.
Ojcu powiedz, że to szkolenie z asertywności i komunikacji z innymi ludźmi.
Żeby coś zmienić, trzeba zacząć działać. I nie będę Cię pocieszała, że pewnie fajny z Ciebie facet, tylko o tym nie wiesz. Może masz 2-tygodniowy tłuszcz na włosach, nosisz grobowe ciuchy, masz negatywne podejście do życia, a z braku zainteresowań jesteś nudny jak flaki z olejem.
Ale wiesz co? Pójście do fryzjera, kupno ciuchów dobranych wprost z manekina wystawy sklepowej, znalezienia czegoś co cię kręci, czy pojechanie na szkolenie z uwodzenia (a kobiet ci tam pod dostatkiem) nie jest awykonalne"Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
Janusz Leon WiśniewskiSkomentuj
-
-
Alkoholu nie mam zamiaru się tknąć.Moi koledzy to chleją niemalże cały czas lecz ja w ogóle się tego nie tknę.Skomentuj
-
-
-
Skomentuj