Witam, seks przez sen. Lubicie kiedy Wasz partner dobiera się do Was i zaczyna gdy spicie? Macie w tym jakieś doświadczenia? Co o tym myślicie? Dziewczyny zdarzyło się Wam zareagować nerwami czy tylko rozkoszować cudownym porankiem?
Seks przez sen !
Collapse
X
-
-
Nigdy nie praktykowałem akcji "na śpiocha". Śpiąca partnerka jest dla mnie aseksualna. Zdecydowanie wolę jak jest "żywa"...Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins -
Polecam spróbować podobno chociaż raz w życiu trzeba spróbować wszystkiegoKonretne konkrety to podstawaSkomentuj
-
Nie, nie sądzę, że spróbowanie "wszystkiego" to dobra drogaAni połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.BagginsSkomentuj
-
-
Tak, dokladnie 3eba wszystkiego sprobowac. Kiedys przebudzilem sie w nocy no i wiadomo siku ewentualna wodzianka klade sie ale moj sprzet nagle daje sygnal "nie nie.. nie tak szybko" i zaczalem male podchody i z niczego zrobilo sie naprawde ostro, nad ranem ... takze polecam.Skomentuj
-
często mi się zdarza w półśnie,
budzę się nagle,
coś mnie zrywa...
żądza,
pierwotny instynkt...
nieświadomy, nie analizujący,
biorę się za męską robotę...
żona coś tam mruknie, czasem mnie ofuka ale czasem się od razu pręży jak kocica... i jazda...
a potem ja śpię jak dziecię a żonka narzeka że ją rozbudziłem i czyta książkę w nocy..
rano potem zawsze uśmiechamy się do siebie dwuznacznie i pytamy:
- a co to się działo w nocy?
- ... co?.. ja... ja nic nie wiem.. ja spałem..
hahaSkomentuj
-
-
Ja uwielbiam akcje na śpiocha, jestem gorącą fanką najlepiej, jak to mnie budzą, w drugą stronę też czasem mam ochotę, ale mój facet ma pancerny sen i zazwyczaj nie wywołuję pożądanego efektuSkomentuj
-
Napisał Diva195Zależy od dnia. Czasami miałam ochotę po prostu pospać, bo byłam zmęczona, a tu ni z gruchy ni z pietruchy mój samiec się do mnie dobiera. Ale jak się wstrzelił w mój dobry nastrój, to było super. Jedyna przykra rzecz o poranku to nieświeży oddech, ale można na początek usta zaangażować do innych zadań niż całowanie się.Skomentuj
Skomentuj