W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Święte krowy, świńskie grypy, ptaki hiczkoka, dioksyny, c***emuje a teraz ogórki

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Christophero
    Banned
    • Feb 2009
    • 1039

    Święte krowy, świńskie grypy, ptaki hiczkoka, dioksyny, c***emuje a teraz ogórki

    Zaczynam coraz bardziej wierzyć w teorie spiskowe dotyczące otaczającego nas świata.
    Święte krowy, świńskie grypy, ptaki hiczkoka, dioksyny, c***emuje a teraz ogórki.
    Nie dalej jak wczoraj rozmawiałem z żoną że może jestem jakiś kurna za bardzo teorio spiskowy, ale akurat znam gościa z dużej firmy hurtowni owocowo warzywnej, gdzie słyszałem stale: „ziemiak z hiszpani, ogórek z hiszpani, pomidor z hiszpani” i jakoś jak usłyszałem o nowej epidemii pomyślałem sobie: „coś chyba nie gra”...
    Tymi epidemiami to można już zegarki ustawiać.
    Mam wrażenie że naprawdę testuje się na nas jakieś świństwa, że dla zysku potentatów światowych robi się rzeczy straszne, a nie jednokrotnie historia pokazała że dla pieniędzy robi się straszliwe rzeczy.
    Jaki problem poświęcić kilkadziesiąt czy miliony ludzi dla dolarów, euro czy jenów?
    To jakieś złożone chyba procesy, to naprawdę już wygląda dziwnie i naiwnością było by wierzenie że to ot tak...
    Jaki problem upiec kilka pieczeni na jednym ogniu?
    Osłabić Hiszpanię w sensie handlowym, przetestować sobie nową broń biologiczną na europejczykach?.. naprawdę żaden problem.
    Z tysiącem zł w kieszeni wejdę na każdą dużą hurtownię w polsce i zrobię w niej co chcę...
    Czy aby nie czytamy książki Orwela w realu?
    0statnio edytowany przez Kata; 02-06-11, 19:53. Powód: Formatowanie
  • John Anthony
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jul 2010
    • 271

    #2
    Napisał Christophero
    Mam wrażenie że naprawdę testuje się na nas jakieś świństwa, że dla zysku potentatów światowych robi się rzeczy straszne, a nie jednokrotnie historia pokazała że dla pieniędzy robi się straszliwe rzeczy.

    Jaki problem poświęcić kilkadziesiąt czy miliony ludzi dla dolarów, euro czy jenów?

    Żaden.


    Osłabić Hiszpanię w sensie handlowym, przetestować sobie nową broń biologiczną na europejczykach?.. naprawdę żaden problem.
    Tutaj się z tobą nie zgodzę, bo osłabianie teraz Hiszpanii jest bardzo ryzykowne, w takim sensie że chwilowo tzw. big money nie jest jeszcze pewne czy Grecy po prostu się na nich nie wypną i zaprzestaną spłacanie długów. Przy takim przykładzie ze strony Grecji Hiszpania (a przynajmniej jej ludność) nie miałaby już żadnych oporów przed takim samym rozwiązaniem, a jak wiadomo duże banki nie lubią jak się nie spłaca im dużych zobowiązań. Do tego, E.Coli jest znane od bardzo dawna i sądzę że do testów użyto by innego rodzaju patogenu.

    Z tysiącem zł w kieszeni wejdę na każdą dużą hurtownię w polsce i zrobię w niej co chcę...

    Czy aby nie czytamy książki Orwela w realu?
    Sądzę że tak, ale co twoim zdaniem można zrobić?
    A hard man is good to find

    Skomentuj

    • Christophero
      Banned
      • Feb 2009
      • 1039

      #3
      Napisał John Anthony
      Żaden.[/size][/font]

      Sądzę że tak, ale co twoim zdaniem można zrobić?
      Można zrobić wiele rzeczy:

      1. nic nie można zrobić,

      2. Można zacząć się przejmować, zacząć udzielać się publicznie i skretynieć do kwadratu i zostać politykiem i walczyć z wiatrakami,

      3. Można zacząć pisać do czasopism fantastycznych,

      4. można poświęcić życie, rodzinę, szczęście i wszystko dla tropienia tego typu spisków,

      5. Można też mieć wy****ne tj. ja mam.

      6. Ale najważniejsze z tych "można" to MOŻNA MIEĆ TEGO ŚWIADOMOŚĆ wtedy nie będzie się naiwnym przed samym sobą i wiedzieć że świat jest parszywy.


      trzeba dbać tylko o siebie.

      tyle się nauczyłem.

      Skomentuj

      • upocone jajka
        Banned
        • May 2009
        • 5151

        #4
        najważniejsze w życiu to- mieć wyprasowane dresy, butelke w zamrażalce no i ogórki w słoiku

        Skomentuj

        • Raine
          Administrator
          • Feb 2005
          • 5249

          #5
          Może to po prostu jakaś nowa forma pestycydów? Oficjalnie jakieś pół wieku temu zakazano używania np. DDT, a jeśli ktoś pamięta tzw. rodzynki kalifornijskie, które przysyłano w paczkach z USA...

          To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




          Regulamin Forum.

          Skomentuj

          Working...