Figle w basenie!

[krolpikowy]

No właśnie, a trochę w temacie ciągnąć dalej

Jakieś przeżycia związane z kąpaniem się nago/w bieliźnie wieczorami nocami w jeziorach w większej grupie?

[lady__in__red]

Nie ma nic gorszego, niż miziająca się para na basenie!
Człowiek chce się wyluzować, przyjść z dziećmi a tacy w każdym możliwym miejscu obmacują się i Bóg wie co jeszcze. Pewnie ich śluzy i inne ohydztwa jeszcze pływają mi w żołądku.
Bleee!

Jak już to figle w większych zbiornikach wodnych. Jak jezioro czy morze.

[olunia27]

Zdarzyło mi się w morzu i nie było seksu, a raczej same pieszczoty. W wannie też się kochałam, ale średnio mnie to kręci, niewygodnie, ja potrzebuję dużo przestrzeni w trakcie seksu, nie lubię jak coś krępuje moje ruchy.

[DrSzpadel]

W basenie nie zdarzyło mi się jeszcze, ale nadziewałem kobiety w jeziorze i morzu, zarówno w dzień jak i wieczorem

[BadGirl19]

Dotychczas tylko raz w basenie miałam okazje. Ale dla mnie było to coś nowego, fajnego Z chęcią powtórzyłabym to nie raz

[arbder]

Na basenie nie, ale w jeziorze, w morzu, pod prysznicem i w wannie tak. W jeziorze i w morzu było niegrzecznie, bo był biały dzień i plaża nie była pusta.

[Catalleya]

Chciałabym i to bardzo. Całować , pieścic , dotykać , a moze i nawet do stosunku by doszło.

[Tom_Bombadil]

Woda nie ma wystarczającej lepkości... jest zbyt "sucha".

[MarcinSz]

Jeziorko, basen super sprawa polecam. Doznania niesamowite zwłaszcza jak w jedziorze zimna woda a człowiek wchodzi w taką ciepłą i ciasną Cipkę.... muszę to kiedyś powtórzyć....

[Padre_Vader]

Woda nie ma wystarczającej lepkości... jest zbyt "sucha".

Zgadzam się jeśli dobrze zrozumiałem. Kilka razy szalałem pod prysznicem i zauważyłem, że woda szybko wypłukuje soki i robi się po prostu sucho - taki paradoks. Może nie do końca sucho, ale na pewno zwiększa się tarcie. Także pomimo chęci zabaw na maksa w jeziorze itp. doświadczenie z prysznicem nie zachęca do tego.

[Baboo]

Mnie się wydaje, że to trochę jednak przereklamowane. Pływanie na nago macanki i tarło w wodzie okej, ale sex na przykład w jeziorze jest trochę skomplikowany. Woda mnie strasznie jara i właściwie każde nagie pływanie w jeziorze czy w morzu to dla mnie erekcja gwarantowana, ale sex...
Nie ma się jak oprzeć, ruchy są spowolnione, wszystko faluje, można się zakrztusić.... Poza tym tak jak pisano wcześniej - woda wypłukuje i można nabawić się różnych efektów ubocznych. W jacuzi jest już łatwiej. Zastanawiam się tylko, jak to by wyglądało, gdyby ktoś tam wytrysnął?