20-03-14, 22:47
|
#1
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Jul 2011
Postów: 70
Płeć:
|
Kto u Was gotuje?
Hej,
Po lekturze watku o tym kto zazwyczaj płaci, zrodziło się w mojej głowie pytanie.
Kto u Was w zwiazku zajmuje się kuchnią? Gotuje zawsze ona, a on nie wychodzi poza wodę na herbatę czy wręcz przeciwnie? To facet nie wpuszcza kobiety do kuchni? Może gotujecie razem, a może wcale?
Jedzenie to przecież ważna rzecz w związku, a czasem nawet gwarant dobrego seksu.
|
|
|
20-03-14, 22:58
|
#2
|
Perwers
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: na 9 liter
Postów: 1 275
Płeć:
|
W ostatni weekend gotowałem po raz pierwszy. Smakowało... Sukces tym większy że przepis sam wymyśliłem metodą prób i błędów.
Ale zwykle ograniczam się do mycia naczyń
__________________
'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)
|
|
|
20-03-14, 23:04
|
#3
|
Erotoman
Zarejestrowany: Jan 2014
Postów: 392
Płeć:
|
Zależy, kto ma natchnienie Czasem gotujemy razem, a czasem sprzeczamy się o to, kto ma gotować. Oboje to uwielbiamy
__________________
Nie oglądaj si za siebie, bo Ci z przodu ktoś przy****e
|
|
|
20-03-14, 23:13
|
#4
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Mar 2014
Postów: 8
Płeć:
|
U mnie w domu ta czynność przypada głownie mi.
|
|
|
20-03-14, 23:17
|
#5
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Oct 2006
Postów: 313
Płeć:
|
U nas bywa różne. Posiłki przyrządzam zarówno ja jak i ona, choć nie ukrywam, że dla mnie dobre jedzenie jest dużo ważniejsze. Jest to istotny element życia i czynnik wpływający na poczucie szczęścia.
__________________
Ziemia serca mężczyzny jest kamienista… Tuż pod nią kryje się skała. Mężczyzna hoduje w niej to, co zdoła… i opiekuje się tym.
|
|
|
21-03-14, 03:03
|
#6
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Paradise City
Postów: 218
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Eversman_83
Ja albo ona, ale nigdy razem. W kuchni nie uznaję współpracy
|
Gotowanie razem jest świetną sprawą, współczuje
__________________
To tylko słowa, możesz brać mnie na dystans.
|
|
|
21-03-14, 09:37
|
#7
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Aug 2006
Miasto: Wa-wa
Postów: 120
Płeć:
|
Czasem żona czasem ja. W weekendy najczęściej razem: butelka wina muzyka i zabawa gotowaniem. Wspólne gotowanie może być wielką przyjemnością. Zgranie w kuchni moim zdaniem może pokazywać ogólne zgranie związku.
__________________
My style? You can call it "the art of fighting without fighting".
|
|
|
21-03-14, 09:55
|
#8
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Miasto kamienic.
Postów: 1 733
Płeć:
|
Częściej on niż ja.
|
|
|
21-03-14, 11:10
|
#9
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Postów: 1 090
Płeć:
|
On albo razem.
Jak gotuję sama to albo jest coś nie tak jak ma być, albo i tak mi się wpiernicza do garów, więc niech się sam bawi patelnią
Druga sprawa to to, że często jem poza domem, a i w domu nie muszę mieć dwudaniowego obiadu, przeżyję na kanapkach
__________________
C'est la vie.
|
|
|
21-03-14, 11:21
|
#10
|
SeksMistrz
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Mazowsze
Postów: 3 264
Płeć:
|
Dobre pytanie
Uczyłem Ją elementarza kuchni i pierwszych bardziej wymyślnych przepisów.
Chyba się sprawdziłem jako nauczyciel, gdyż teraz nie mam prawa ruszać Jej garnków.
Nie mam nic przeciwko - jestem łasuchem.
__________________
"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona linia
|
|
|
21-03-14, 15:02
|
#11
|
Perwers
Zarejestrowany: Apr 2009
Postów: 967
Płeć:
|
Cytat:
Napisał holly
On albo razem.
Jak gotuję sama to albo jest coś nie tak jak ma być, albo i tak mi się wpiernicza do garów, więc niech się sam bawi patelnią
Druga sprawa to to, że często jem poza domem, a i w domu nie muszę mieć dwudaniowego obiadu, przeżyję na kanapkach
|
W sumie u mnie podobny wariant
|
|
|
21-03-14, 16:25
|
#12
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Mar 2014
Postów: 54
Płeć:
|
Gotuję ja, z tej prostej przyczyny że mój mężczyzna w kuchni radzi sobie najlepiej z kanapkami
Nasz związek zaczął się troszeczkę od gotowania, bo któregoś razu zażartowałam, że mogę mu gotować obiady na kilka dni, a on wziął to na poważnie... No ale nie przeszkadzało mi to, bo uwielbiam szaleć w kuchni. Któregoś razu stwierdził, że teraz to on musi mi się odwdzięczyć i zrobić obiad i chociaż mu to gotowanie nie wyszło do końca, to był to pierwszy wieczór gdy się mizialiśmy
Gotowanie wygląda u nas tak, że ja robię zakupy, potem mieszam i tworzę coś z niczego, a on kroi niektóre produkty, zmywa gary i robi kanapki i kawę na śniadanie Taki podział mamy i mi pasuje. Czasem mnie zaskoczy i coś tam nawet ugotuje (i da się to zjeść), ale kuchnia to jednak moje terytorium i nikomu nie oddam!
|
|
|
21-03-14, 18:20
|
#13
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Feb 2014
Postów: 26
Płeć:
|
Kiedy było komu gotować, to raczej ona, chociaż gotowanie to mój zawód. Nie lubię stać przy garach w domu i tracić czasu na gotowanie.
Jako singiel, ograniczam się do szybkich dań i kanapek. Głównie jednak stołuję się na mieście i w pracy.
|
|
|
21-03-14, 18:35
|
#14
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: tam dom, gdzie serce moje
Postów: 1 949
Płeć:
|
On gotuje. Po pierwsze dlatego ze potrafi to robic a po drugie dlatego ze ja nienawidze...
Z reszta kiedy ja akurat coś w kuchni ogarniam to i tak mi sie wcina. Lepiej się czuje w kuchni więc co mu będę zabraniac
__________________
Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.
|
|
|
21-03-14, 18:44
|
#15
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Mar 2013
Postów: 134
Płeć:
|
Sam sobie gotuję, od niepamiętnych czasów. Moja niedoszła teściowa długo nie mogła uwierzyć, że moja była nie musiala mi gotować. W głowie jej się to nie mieściło
__________________
- "Why do you always choose the hard way?"
- "What makes you think I see two ways?"
|
|
|
22-03-14, 18:38
|
#16
|
Emerytowany PornoGraf
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Kolejką 30min. do Wawy
Postów: 4 452
Płeć:
|
Gotuje ten, kto akurat ma czas - lubimy gotować razem, ale czasem jedno zaskakuje drugie i coś robi.
|
|
|
22-03-14, 20:46
|
#17
|
Świętoszek
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: 3miasto
Postów: 42
Płeć:
|
Najczęściej razem. Świetna zabawa
|
|
|
23-03-14, 12:55
|
#18
|
SeksMistrz
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Mazowsze
Postów: 3 264
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Astraja
Nigdy nie gotowałam bo nie potrafię. Kiedyś się naucze.
|
Gwiazdko - wyżej jest, że "da" się to opanować. Na serio, kupiłem "elementarz gotowania" gdzie np. jest przepis, jak wykonać pomidorową. Tyle, że najlepszą bazą do każdej zupy jest rosół /nie umiała/. Zadziałało
W zeszłym tygodniu zaskoczono mnie kanapkami : biała bułka, na niej łosoś, sos tatarski /lub majonez/ i zielone oliwki /pycha/.
A więc, wszystko przed Tobą
__________________
"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona linia
|
|
|
23-03-14, 18:34
|
#19
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Mar 2014
Postów: 54
Płeć:
|
Wszystko się da, a najlepiej uczyć się od tej połówki która umie - mój dzisiaj bardzo zainteresował się lepieniem pierogów i robił to ze mną
|
|
|
26-03-14, 19:38
|
#20
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Wrocław
Postów: 132
Płeć:
|
Cytat:
Napisał daj_mi
Gotuje ten, kto akurat ma czas - lubimy gotować razem, ale czasem jedno zaskakuje drugie i coś robi.
|
Dokładnie tak samo, nie rozumiem facetów, któzy potrafią siedzieć sobie na kanapie przed TV gdy ich kobieta gotuje... nawet jeśli nie potrafią gotować to zawsze trzeba coś obrać zamieszać przytrzymać albo pokroić, we dwójke zawsze raźniej, szybciej i porządek łatwiej utrzymać
|
|
|
26-03-14, 20:48
|
#21
|
PornoGraf
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Kraków
Postów: 5 100
Płeć:
|
W większości przypadków ja, ale lubię to robić i podobno umiem . Jej zostawiam pieczenie ciast, ciastek... wychodzi jej to bardzo dobrze i na pewno lepiej niż mnie
__________________
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.
|
|
|
26-03-14, 21:27
|
#22
|
Tygryska
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Wielkopolska
Postów: 985
Płeć:
|
A różnie to jest..ale tak pysznych naleśników z nadzieniem nigdy wczesniej nie jadłam jak mój R.zrobi
__________________
"Miłość mierzy się potrzebą obecności"
|
|
|
31-03-14, 16:41
|
#23
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: ...
Postów: 240
Płeć:
|
U nas to jest tak,że najczęściej gotuję ja. Lubię to robić i nie sprawia mi to kłopotów
Ja on zacznie to przeraża mnie bałagan pozostawiony po całej akcji niby gotowania
__________________
Nic nie trwa wiecznie...
|
|
|
31-03-14, 18:23
|
#24
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: sexu i biznesu
Postów: 129
Płeć:
|
Śniadania robie ja bo wcześniej wstaje, lece do sklepu po pieczywo. Obiad gotuje ten kto z pracy wcześniej wraca, najcześciej jest to on. Kolacje robimy wspolnie, albo komu sie bardziej chce. Albo jemy cos na miescie.
__________________
Nie odkładam marzeń,
odkładam na marzenia ㄟ(ツ)ㄏ
|
|
|
31-03-14, 21:46
|
#25
|
Erotoman
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Tutaj
Postów: 596
Płeć:
|
Najczęściej gotuję ja, ale to dlatego, że lubię. Gdy nie mam czasu, jestem zmęczona,albo (o zgrozo) gdy się po prostu nie chce (ale zdarza się to rzadko) gotuje partner - bo potrafi, bo lubi, bo chce.
__________________
"Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. Bralczyk
|
|
|
Narzędzia wątku |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady Postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest Off
|
|
|
|