Seksualny maraton??

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jay
    Erotoman
    • May 2006
    • 456

    #16
    a czy ja coś mówie....... a ten syndrom niedopochniecia fajnie brzmi to co jest u facetów??
    .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

    Skomentuj

    • Vito
      Seksualnie Niewyżyty
      • Jun 2006
      • 203

      #17
      Napisał jay
      ja się czasem spotykałem z tym że z rana śniętej kobietki nie dało się do niczego doprowadzić bo ona musiała się wyspać:/
      hmmmm , no to tez nie regula, bo ja z rana mam niesamowita ochote
      Różnie bywa , ale czytałem kiedyś artykuł brytyjskich seksuologów, którzy twierdzili, że najlepsza pora na sex to ok. 6:00.
      Podobno Nasza energia seksualna jest wtedy skumulowana na max.
      Patrz! To moja mroczna dusza.
      Choć czasem rozjaśnia ją blask Twojego uśmiechu.

      Skomentuj

      • jay
        Erotoman
        • May 2006
        • 456

        #18
        ja wiem że po burzy jest dobry seks czyli jak była burza w nocy to rano trzeba to wykorzystać
        .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

        Skomentuj

        • thomas83
          Ocieracz
          • May 2005
          • 178

          #19
          Nie zdarzają mi się rzeczy, o których piszesz.
          a licznik postów bije...

          Skomentuj

          • Vito
            Seksualnie Niewyżyty
            • Jun 2006
            • 203

            #20
            Po burzy nie słyszałem, ale w trakcie lubię(tyle,że trzeba w ogóle lubić burzę).
            Natomiast faktem jest,że pełnia księżyca ma duży wpływ na reakcje seksualne.
            Patrz! To moja mroczna dusza.
            Choć czasem rozjaśnia ją blask Twojego uśmiechu.

            Skomentuj

            • biegan
              Świętoszek
              • Jun 2006
              • 6

              #21
              Rano zaraz po przebudzeniu zawsze jest naładowany na MAXA.
              Odwróć twarz ku słońcu a cień zostanie w tyle.

              Skomentuj

              • jay
                Erotoman
                • May 2006
                • 456

                #22
                najlepszy jest poranny wzwód, kiedy budzisz się a stoi ci na maksa...... nic tylko atakować
                .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

                Skomentuj

                • LellyDivera
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • May 2006
                  • 291

                  #23
                  Tak sobie Was czytam, jest 10 rano, a mnie się właśnie super zachciało....
                  A co do tematu posta, to raz mi się zdażył łóżkowy weekend, od piątku wieczór, aż do niedzieli popołudnia nie wyłazilim z łóżka, ale samego seksu to może było ze cztery razy....

                  Skomentuj

                  • Sasanka
                    Ocieracz
                    • Apr 2006
                    • 132

                    #24
                    Napisał KO.
                    nie jestem sexocholiczka, jestem kobieta z fantazjami i syndromem niedopochniecia noooooooooooooooo! czy to takie dziwne kiedy kobieta ma ciagle ochote ? to ze ja mam nie znaczy ze dolega mi permanentne nie wylazenie z lozka lubie sex co przeklada sie na moje "chcenie" , ot co .


                    mam nadzieje, ze to nic dziwnego bo tez sie dopisuje do tej listy

                    ale niekoniecznie w lozku...

                    Skomentuj

                    • jay
                      Erotoman
                      • May 2006
                      • 456

                      #25
                      zaraz wyjdzie że gorących kobiet jest naprawdę dużo a tak serjo to prawda jest taka że chyba najczściej przeszkądą względem seksualnych maratonów jest brak miejsca....:/ niby coś niewielkiego a jednak jaki problem
                      .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

                      Skomentuj

                      • jezebel
                        Emerytowany Pornograf

                        Zboczucha
                        • May 2006
                        • 3667

                        #26
                        brak miejsca....:/ niby coś niewielkiego a jednak jaki problem
                        odkad zarabiam na siebie, co jakis czas pozwalam sobie na pojscie z partnerem do hotelu . Swietna sprawa, nikt nie przeszkadzal, mozna nie wychodzic z lozka, czysto i schludnie , atmosfere mozna stworzyc w kazdych warunkach, wystarczy dobre winko i kilka swiec, doba to kwestia 100zl - zatem zrzuta solidarna na dwa trzy dni to zadne pieniadze - raz na jakis czas mozna sobie pozwolic, wtedy czlowiek docenia takie chwile po stokroc. Zeby bylo smiesznie, wtedy kiedy niezle zarabialam i mieszkalam sama, to nie mialam partnera
                        Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                        Skomentuj

                        • jay
                          Erotoman
                          • May 2006
                          • 456

                          #27
                          no to jest bardzo dobry pomysł tylko ze dla osób uczących się raczej odpada..... no chyba ze ktoś gdzieś zarabia jeszcze sobie.....
                          .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

                          Skomentuj

                          • Belleteyn
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Oct 2005
                            • 2737

                            #28
                            dwa trzy dni to zadne pieniadze
                            Hm, przeliczmy, 2*100=200
                            3*100=300
                            Za te pieniądze utrzymuję się prawie przez cały miesiąc, więc nie są to żadne pieniądze - punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

                            No pain, no gain.

                            Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                            Skomentuj

                            • jay
                              Erotoman
                              • May 2006
                              • 456

                              #29
                              zależy co kto ma...... ale zawsze można coś wyskrobać żeby się dobrze bawić zresztą nikt niemówi o wynajmowaniu pokoju w 4 gwiazdkowym hotelu...... zawsze można wynająć coś tańszego bardziej na indywidualną kieszeń......
                              .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

                              Skomentuj

                              • LellyDivera
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • May 2006
                                • 291

                                #30
                                Mnie było przyjemnie w pensjonacie gdzie doba kosztowała 25 PLN.
                                I było super.

                                Skomentuj

                                Working...