Dlaczego mężczyznom się nie chce?

[doora]

Mam partnera który nie bardzo chce mnie pieścić. Jest egoistą w łóżku i myśli tylko o sobie. Jeśli chodzi o mój stan zdrowia czy coś co miałoby go ode mnie odrzucać to nie bo sam mówił, że jestem tam słodka itd. Dochodzę tylko łechtaczkowo i nie palcem czy jezykiem i pacem, ale tylko językiem. Potrzebuje dłuższych pieszczot a on poliże mnie 5 min i pasuje. Widzę ewidetnie, że nie bardzo umie. Podpowiadam mu gdzie co i jak, ale on się nawet nie chce nauczyć. Nie chce sprawić mi przyjemności. Najważniejsze by on doszedł i pasuje. Szybko się męczy, nie wie za bardzo gdzie jest łechtaczka bo ile razy po omacku stara się podotykać mnie po łechtaczce to dotyka w ogóle w zupełnie skrajnym miejscu i masuje bo wydaje mu się, że dotyka łechtaczki. Masuje ją często suchymi palcami. Mężczyzna ma 28 lat. Miał wcześniej dziewczyny. Opadam z sił. Zaczęły się u mnie nawet bóle brzucha przez to bo nie dochodziłam. Kupiłam sobie masażer łechtaczki i teraz już jest ok od ponad miesiąca. On się nawet nie stara bym doszła a wie jak lubię. Nie rozmiawiamy na ten temat. Wkłada mi tylko palce a językiem nawet nie trafia na łechtaczkę tylko na wargi sromowe. Okazuje mu to, że nie podoba mi się to, ale on tak pieści aby było. Pomacha 3 razy jezykiem i pasuje. Nie rozumiem tego.

[Nabram]

" Nie rozmiawiamy na ten temat." To błąd. Od szczerej rozmowy dużo zależy. A jeśli już jest takim strasznym egoistą to zrób mu przymusową abstynencję od sexu. Będzie miał motywację by Cię wysłuchać i zareagować na Twoje potrzeby. Pozdrawiam

[doora]

Niestety bywało, ze nie robiliśmy tego ponad miesiąc. Nie zmieniło się nic. Wręcz bardziej wyposzczony szybciej dochodził i on był zadowolony a ja czułam sie i czuje dalej jak laska do sexu i nic więcej. Seks ma dla mnie ogromne znaczenie, ale to nie priorytet. Lubie czuć namiętność. Aby to troszkę trwało. Pieszczoty go zupełnie nie interesują. Zastanawiam się dlaczego skoro ani jeden mój partner nie narzekał a wręcz przeciwnie. Uwielbiali to więc wiem, że ze mną jest ok. Sama siebie próbowałam wiec wiem, że jestem dosłownie słodka. Ale cóż...

[holly]

Nie robiliście tego ponad miesiąc a w drugim wątku piszesz, że jesteście ze sobą od 3... spoko, dobrze wróży.
Nie mężczyznom się nie chce, tylko twojemu się nie chce, a ty jesteś na tyle głupia że to akceptujesz.

[wiarus]

Może nie zakładaj na raz paru wątków z tym samym tematem.

Zmień faceta i tyle.

[Nabram]

holly, trochę to było ostro. Może nie głupia tylko naiwna, że będzie lepiej. Ale nie będzie

[holly]

O nie nie, nie naiwna.
Naiwna jest dziewczyna która wierzy że swoją miłością zmieni faceta.
Głupia jest dziewczyna, której partner sypie tekstem "początki związku takie będą, ze on się musi mną nacieszyć w związku z czym seks będzie przyjemnością tylko dla niego" a ona to łyka jak młody pelikan. To nie naiwność. To czysta głupota.

[Nabram]

Może i masz rację. Nie będę się spierał. Tak czy tak ma przegrane. Żal mi jej jednak

[Zebraa]

Jak juz nizej pisano: facetom sie chce ale nie twojemu. Musisz sobie go wychowac, pogadac otwarcie co lubisz i ze musi to robic. Seks to nie wszystko ake on cie zwyczajnie nie szanuje

[doora]

Nie robiliście tego ponad miesiąc a w drugim wątku piszesz, że jesteście ze sobą od 3... spoko, dobrze wróży.
Nie mężczyznom się nie chce, tylko twojemu się nie chce, a ty jesteś na tyle głupia że to akceptujesz.

Nie robilismy tego miesiac bo bralam tabletki dopochwowe i mialam miesiaczke. Dlatego.

Widze ze holly czy jak jej tam jest wszechwiedzaca. Nie zmieniam facetow jak rekawiczki i chce by bylo ok. Napisalam by sie poradzic bo moze to ja robie cos zle. Wydaje mi sie, ze kazdy chce miec partnera ktory bedzie walczyl jesli cos jest nie tak. A najlepiej zucic wszys5ko w cholere i pasuje. Zalezy mi na nim i nie wiem jak postepowac. Rozmawialam z nim na ten temat. Gra ze mna w otwarte karty. Relacje miedzy nami sa calkiem spoko. Poki co 3 miesiace to za wczesnie by czlowieka skreslic z zycia tylko dlatego, ze nie mozemy sie dogadac pod tym katem. Poza tymco kobieta moze o tym wiedziec. Prosilam o opinie mezczyzn. Nie ja jedna zapewne z takim problemem. Naiwna moze i jestem. Nie twierdze ze nie ale najwidoczniej taki mam urok. Ale od glupkow prosze mnie nie wyzywac bo glupota jest moim zdaniem uciekac jak p9jawia sie problem i zwiac do innego tylko dla seksu. W zyciu sa tez inne wazne aspekty. Pytanie tutaj bylo bardzie przekonaniem sie czy to ja wyolbrzymiam itd. Wiec bede wdzieczna za normalne wypowiedzi.

Jak juz nizej pisano: facetom sie chce ale nie twojemu. Musisz sobie go wychowac, pogadac otwarcie co lubisz i ze musi to robic. Seks to nie wszystko ake on cie zwyczajnie nie szanuje

Od wiekow bylo, ze nie mozna zrozumiec kobiet, ale on to zupelna zagadka. Tylko pytanie czy faktycznie mnie nie szanuje czy jest zatraconym w siebie egoista. 3 miesiace to malo by sie przekonac.

[iceberg]

To poczekaj jeszcze parę lat a potem płacz, że trzeba było uciekać jak radzili inni. Wez poprawkę, tu jest forum erotyczne i raczej rady typu " módl się i wybaczaj bo taka jest rola kobiety i ciesz sie, ze nie bije " raczej się nie pojawią.
Owszem, warto walczyć o coś jeśli obie strony dostrzegają problemu i chcą nad nim pracować. Tu widzę poświęcenie tylko jednej.

[opowiedzmiotym]

Jestes glupia. Koles jest frajerem a ty nie reagujesz na to co robi...

[doora]

Widze ze tu taka moda na wyzywanie ludzi? Hmmm jaka kultura wypowiedzi. Wow. Poziom podstawowki. Gratuluje. Zamykam watek. Jedyne czego sie dowiedzialam to tyle, ze z debilami sie nie wygra. Przyganial kociol garnkowi. Przeciez tu same zyciowo doswiadczone osoby sa. Normalnie szal.

[wiarus]

I Ty chcesz, aby Cię jakikolwiek facet traktował normalnie ?
Dobry żart

[Nabram]

Widze ze tu taka moda na wyzywanie ludzi? Hmmm jaka kultura wypowiedzi. Wow. Poziom podstawowki. Gratuluje. Zamykam watek. Jedyne czego sie dowiedzialam to tyle, ze z debilami sie nie wygra. Przyganial kociol garnkowi. Przeciez tu same zyciowo doswiadczone osoby sa. Normalnie szal.

No to z takim podejściem do tematu nie ma rady. Cierp ciało kiedyś chciało. Nie czytasz co Ci radzą dobrzy ludzie, to męcz się dalej z troglodytą. Za jakiś czas zobaczysz kto miał rację. Ale to już będzie za późno.