Czy kazirodztwo jest popularniejsze niż się to wydaje?

[Tom_Bombadil]

Mam dostęp do statystyk z pewnej strony z opowiadaniami erotycznymi i zauważyłem dużo odwołań w których pojawia się motyw kazirodczy.
I nie chodzi o najpopularniejszy, jakby się wydawało, motyw pożądania matki przez syna, ale... odwrotnie.
Wiele razy w wyszukiwarce (najczęściej google) wpisywano pytanie zbliżone (piszę z pamięci) do zdania: "trzymałam w ustach członka syna/synka".
To wygląda na zdanie pisane przez dojrzałą kobietę (matkę), a nie przez napalonego małolata.

Ani razu nie było odwołań sugerujących seks między córką i ojcem.

Czy pożądanie syna przez matkę jest częstsze niż ogólnie się wydaje czy to przypadek związany z treścią strony?
Jak to wygląda w przypadku BT?

[Hagath]

Nie sądzę, by autorkami większości takich opowiadań faktycznie były matki. Pisząc opowiadanie w pierwszej osobie można się wcielić w kogokolwiek, a nikt nie zweryfikuje, ile realizmu jest w tekście. Poza tym przecież autorzy opowiadań erotycznych nie dzielą się tylko na dojrzałe kobiety i napalonych małolatów. Coś takiego może napisać ktokolwiek, kto ma choć trochę talentu do wcielania się w opisywane postacie. Narracja pierwszoosobowa nie jest tu żadnym wyznacznikiem.
Druga sprawa to fakt, że nawet, jeśli fantazje incest siedzą w głowach pewnego procenta ludzi, nie znaczy to, że są to fantazje, które ci ludzie chcieliby spełnić.

[Tom_Bombadil]

Chyba nie napisałem pytania wystarczająco jasno. Nie chodzi o opowiadania - chodzi o teksty/zapytania wpisywane do wyszukiwarki (np. google).

Te pytania/teksty wskazują na to, że są pisane przez osoby dojrzałe - chyba kobiety (chociaż nie mam oczywiście takiej pewności).

W opowiadaniach na tej stronie nie ma śladu kazirodztwa. Google kieruje do tej strony zbierając poszczególne słowa.

[Xenon]

Ciężko to stwierdzić, bo mało kto pewnie jest w stanie przyznać się do aktu kazirodczego. Jednak taka ilość opowiadań dotyczące tego typu fantazji skłania do wniosku, że jednak jest coś na rzeczy.

[Hagath]

Zapytania typu "miałam w ustach członka syna" wpisują raczej osoby, które szukają takich opowieści, a nie te, które to robiły. Bo po co te matki miałyby wpisywać takie zdanie w wyszukiwarkę?

[Tom_Bombadil]

Wydaje mi się Kazimierzu, że mylisz dwie kwestie. Czym innym jest zainteresowanie tematyką incest, a czym innym kazirodztwo realne. W pierwszym wypadku istotnie zainteresowanie czytelników jest dość duże. Ale nie znaczy to, że kazirodztwo samo w sobie w rzeczywistości jest popularne. Na tej samej zasadzie - pisanie czy czytanie książek kryminalnych nie oznacza bycia mordercą, zaś pasjonowanie się np. "Gwiezdnymi Wojnami" nie oznacza bycia Jedi.
Popularność opowiadań incest wynika, jak mi się wydaje, z naturalnej, ludzkiej fascynacji tym, co nieznane, zakazane, "tabu".
"Tabu" zawsze budziło obrzydzenie, wstręt, a jednocześnie pociągało, budziło zainteresowanie (choć wstydem byłoby przyznać się do tego).

Latarnio - masz rację. Wymieszałem te pojęcia.
Mnie zaskoczyło to, że wyszukiwane frazy wyglądają jakby pisały je kobiety (matki?) - i chyba o to pytałem bardziej niż o to czy kazirodztwo jest popularne w rzeczywistości.

Czy to kwestia tabu, czegoś zakazanego? Może.. Nie wiem.
Stąd to pytanie.

[Hagath]

Ale co Ty masz z tymi frazami?
Jeśli szukam relacji kogoś płci męskiej, kto przeżył trzęsienie ziemi, wpisuję w google frazę "przeżyłem trzęsienie ziemi". I czy to oznacza, że sama jestem mężczyzną, ofiarą klęski żywiołowej? Po raz kolejny powtarzam: najpopularniejsze zapytania oznaczają to, ile osób czegoś szuka, a nie ile jest na to odpowiedzi.

[Tom_Bombadil]

To chyba jednak trochę nie tak. Ja nie wpisuję frazy typu "goła cipka małej dziewczynki" albo "przeleciałem mamę" bo to są tematy, które mnie nie interesują.

[Lieutenant Nox]

Vanessa, wiesz. W tym kraju kościół nadal ma wielki wpływ na ludzi.
I strasznie potępiają takiego typu 'występki'. Ja się odciąłem od ograniczników typu - wiara.
Jak dla mnie kazirodztwo to nic złego, jeśli jest w tym pełna świadomość.

[milkyway]

Zobaczcie przede wszystkim ile jest filmów porno o takiej tematyce - to musi ludzi kręcić mocno. Ja np. mam mega atrakcyjna mamę - widywałem ją nago, widziałem ją w akcji z jej facetem oraz jej fotki - jako kobieta super ale nie do łózka bym z nią nie poszedł.

[siaran]

Ja też często widuję mamę nago i nie działa to na mnie wcale. Lubię, jak wieczorem w moim łóżku gadamy o całym dniu i jak mama mnie przytula, a jednocześnie wstydzę się tego bo mnie to czasem podnieca, ale mam nadzieję, że mama tego nie zauważyła.

[sax111]

Jeżeli nie wiecie to powiem wam że bardzo dużo osób w rożnym wieku na fantazje na temat sexu ze swoją mamą.

[Tom_Bombadil]

Nie zrozumieliście mnie. Nie chodzi o fantazje syna dot. seksu z mamą, ale odwrotnie - fantazje mamy dot. seksu z synem.

[Motywatore]

Mi się wydaje że w Polsce takie rzeczy w realu praktycznie nie występują.
Można przeczytać, iż w Japonii można spotkać, ale społeczeństwo i formy zachowań są tam inne.
Czy ktoś normalny może wpaść na taki quiz/show:

http://xhamster.com/movies/330245/japanese_game_show_4_1_of_3_rebirth_.html

To że jest to popularne w kwestii opowiadań raczej wynika z faktu, powszechnego dostępu do różnych form pornografii.
Przez prezentację w opowiadaniach czy filmach różnych scenariuszy, tworzy ona różne możliwości, i jednego "otworzy" na jeden kierunek, drugiego na inny.

Jak kogoś to interesuje to niech zamieści ankietę, co kogo kręci i co chciałby przeżyć. Np. trójkąt w układzie 2k+m czy 2m+k, sex z .... (wpisać osobę) itp.

Ja też często widuję mamę nago i nie działa to na mnie wcale. Lubię, jak wieczorem w moim łóżku gadamy o całym dniu i jak mama mnie przytula, a jednocześnie wstydzę się tego bo mnie to czasem podnieca, ale mam nadzieję, że mama tego nie zauważyła.

Kaziemierzowi 1, w jego pytaniu, chodzi abyś np. zapytał czy ona zgodziłaby się poćwiczy z tobą całowanie.

[siaran]

No nie wiem, na pewno bym mamy nie zapytał, czy ma ochotę całować się ze mną, ale jak mnie myła jak byłem młodszy to mi stawał i mama go dalej naciągała, żebym nie miał stulejki. A po kąpieli wcierała oliwkę i nie przerywała nawet jak mi stał. Mówiła, że to nawet lepiej, bo naciąga się skórka i szybciej się wyleczy.