W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kolacja

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • MwRekawiczkach
    Świętoszek
    • Nov 2022
    • 4

    Kolacja

    Zapraszasz mnie na późną kolację. To jeden z tych piekielnie upalnych dni, w których nawet wieczorem mam chęć zdjąć z siebie resztki ubrania.

    Wsiadamy do rozgrzanego samochodu. Przez uchyloną szybę podmuch przyjemnego ciepłego powietrza muska moją szyję, niedbale rozwiewając przy tym włosy. W przypływie chwilowego rozmyślenia opuszczam wzrok, który skupia się na moich stopach w ozdobnych sandałach. Wodzę dalej, patrząc na wzorzystą sukienkę z ledwością zasłaniającą mi uda. Widzę, jak kątem oka skupiasz wzrok na moich piersiach.

    Zatrzymujemy się w pobliżu Starego Miasta. Przechodzimy za rękę wzdłuż zaciemnionych, wybrukowanych uliczek, mijając przypadkowych przechodniów. Podobnie do Ciebie, oni również nie mogą odmówić sobie krótkiego spojrzenia.

    Jemy kolację, śmiejesz się i komplementujesz mnie. Dostrzegam to, jak się starasz – nic nowego, przeżyłam to już wiele razy. Pozwól, że teraz ja zrobię krok w tej grze. Podchodzi kelner. Wpatrzona w niego pytam o deser, wskazując palcem pozycję w menu. Myślisz, że wymieniam nazwę, albo że odwracam kartę aby mógł zobaczyć? Masz rację – nie. Czekam, aż podejdzie i nachyli się nade mną. Widzisz wzrok kelnera podążający po mojej skórze, od szyi, przez kości obojczyka, aż do piersi. Patrzę Ci głęboko w oczy i wyobrażam sobie, jak zostanę za to ukarana. Dla mnie to jednak za mało, chcę więcej – więcej emocji i więcej twojej brutalności. Kelner stoi już wyprostowany obok i ochoczo opowiada mi o deserze. Zupełnie nie skupiam się na tym co mówi. Kontynuuję swoją grę, odchylam głowę lekko na bok, zgarniam włosy i delikatnie wycieram szyję chusteczką – jest bardzo gorąco. Uśmiecham się tak, jakbym rzeczywiście słuchała co mówi. Oddając menu klasycznie i zupełnie niechcący strącam ze stołu widelec, który upada pod moje nogi. Kelner bez słowa sięga po niego. Denerwujesz się? – dobrze. Robię to też dla Ciebie – za chwilę będziesz mógł mnie ukarać.

    Po skończonej kolacji już nie idziemy tak spokojnie jak wcześniej. Rozsierdzony ciągniesz mnie za rękę. Oddalamy się od restauracji zbaczając w boczną aleję otoczoną murami. Nagle spychasz mnie w ciemny zaułek i przypierasz do chłodnej ściany. Mój uśmiech jeszcze bardziej pobudza twoją złość. Ściskasz mi szyję, a drugą rękę wkładasz pod sukienkę. Właśnie się przekonałeś, że nie mam bielizny. Udajesz zaskoczonego? Czy właśnie przypomniałeś sobie schylonego przed moimi nogami kelnera? Mocniejsze zaciśnięcie dłoni na szyi daje mi odpowiedź. Nie martw się, on nic nie widział – a może? Po kilku sekundach zaczynam się szamotać.

    Słychać odgłosy przechodzących w oddali ludzi. Tylko to powoduje, że zdejmujesz rękę z mojej szyi, umożliwiając mi zaczerpnięcie powietrza. Bez słowa, mocnymi ruchami rozpinasz kolejne guziki na dekolcie, odsłaniając moje piersi. Odwracasz mnie i przyciskasz moją twarz do muru. Szorstka powierzchnia starych cegieł ociera moje ciało. Ten ból jest podniecający. Wkładasz go we mnie, co wywołuje u mnie ciche jęknięcie. Czuję przyspieszające bicie serca i Twój ciężki oddech na mojej szyi.

    Dziewczyna w rękawiczkach
    0statnio edytowany przez MwRekawiczkach; 20-11-22, 11:26.
Working...