Blizny i zranienie nożem

[znowuzapilem]

Jestem pewny że mnie by to jarało. Tylko już widze mine mojej jak jej to mówie, pierwsze o czym by pomyślała to kaftan bezpieczeństwa

[Maryja_dziewica]

Przeraża. Przecież można przypadkiem poważnie uszkodzić kogoś i siebie. Nie wyobrażam sobie świadomie narażać ukochaną osobę na niebezpieczeństwo.

[znowuzapilem]

To niezla z Ciebie wanilia

[Maryja_dziewica]

Nie, to z ciebie niezły dewiant

[MsMisska]

Jara jak najbardziej. Ten dreszczyk emocji, ta adrenalina. I właśnie ta świadomość, że zły ruch i wszystko to może się skończyć zranieniem.

[Kalilah]

Blizny jak najbardziej uważam za seksowne, ale krojenie faceta nożem to nie moja bajka

[Attyla]

Odświeżając temat nieco go rozwinę - co sądzicie o seksie i ostrych narzędziach? Taki nóż. Chłodna stal ostrza przesuwająca się po ciele, drażniąca skórę, jej zimny dotyk obkurczający brodawki. I świadomość, że gwałtowny ruch może prowadzić do skaleczenia.
Przeraża was taka myśl czy pociąga?

pociąga...mam kilka niezłych noży i wiem jak je wykorzystać..

[TenderSugar]

Pewnie, że pociąga, właśnie ta świadomość, że jeden błędny ruch i...

[MsMisska]

Pewnie, że pociąga, właśnie ta świadomość, że jeden błędny ruch i...

i.. ciach, ciach!

[Away]

Jasne "chodź pokażę Ci swoje blizny i tatuaże" . Ale też bardziej chodzi o ich historię niż o zrobienie ich drugiej osobie.

[Lex31]

i.. ciach, ciach!

Chodzi dokładnie o to, żeby nie było "ciach ciach".
Jest podniecenie doprawione strachem, które sprawia, że trudno zapanować nad odruchami ciała - a jednak musisz, bo ostrze jest ostre.
Nie chcę ciąć partnerki, chcę chłonąć wszystkie te uczucia które ma w głowie, a jednocześnie taka zabawa daje dowód pełnego oddania i zaufania.

[MsMisska]

Chodzi dokładnie o to, żeby nie było "ciach ciach".
Jest podniecenie doprawione strachem, które sprawia, że trudno zapanować nad odruchami ciała - a jednak musisz, bo ostrze jest ostre.
Nie chcę ciąć partnerki, chcę chłonąć wszystkie te uczucia które ma w głowie, a jednocześnie taka zabawa daje dowód pełnego oddania i zaufania.

No to mi też o to chodzi, miałam na myśli, że jeden zły ruch i będzie właśnie ciach, ciach. Trzeba być ostrożnym i to bardzo ale z drugiej jak nim być jak wtedy nami targają takie emocje. Mnie by to jarało. W tym przypadku zaufanie jest bardzo ważne.

[daj_mi]

Podoba mi się ta wizja Lexa, z praktyki wiem, że jest fajnie tak

[Knchocolate]

Ja tak chcę, bez cięcia bo bedzie sie lało ze mnie jak z prosiaka, ale ostra dominacja z nozem w reku mnie pociąga.

Blizny uważam z niesamowicie seksowne ale tylko na bladej skórze, tak, żeby przeplatały sie z żyłami. Pod skórą niebieskie, na skórze delikatne wypukłości w wielu miejscach. Sama tak mam i uważam to za jedna z niewielu seksownych cech de moi.

Mam taką fajną długą bliznę przez cały pośladek, wygląda jak od pejcza. Niestety, powstała przez wypier**lenie się na ster łódki typu Tango.

[Lex31]

Noże zdecydowanie tak. Żyletki - przy zachowaniu mega ostrożności. Ale masturbacji sterem łódki typu Tango moja wyobraźnia nie ogarnia

dajka - znasz to tylko w formie pieszczot, czy ostrożnej penetracji..?