W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Gdy ktoś może przyłapać lub przyłapał ale wstydzi się przerwać albo woli obserwować.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • DajMiTęNoc
    Perwers
    • May 2005
    • 1153

    Gdy ktoś może przyłapać lub przyłapał ale wstydzi się przerwać albo woli obserwować.

    Dobry topic

    A ja lubie delikatnie zaczynać, konczyc ostro, lub cały czas na ostro ale najbardziej mnie kręci seks w miejscach publicznych.



    I teraz pytanie do kobiet, dlaczego nie chcecie w miejscach publicznych?? Większość kobiet odmawia.

    To przecież fajna sprawa, adrenalina, gdy serce napierdziela mało nie wyskoczy. Człowiek zawsze szukał adrenaliny przecież. Każdy chce skakać na banji, jeździć szybko autem wspinać się po górach a seks w miejscach publicznych to już nie. Fakt, że ktoś słyszy, że się kochasz lub cię widzi a to miejsce publiczne np. przebieralnia w sklepach, hipermarkety, park w środku miasta gdzie pełno ludzi przechodzi. To jest coś, kochać się tak np.. w przebieralni lub hipermarketach, żeby tylko słyszeli lub podglądali były by fajne doznania, albo w parku latem, południe gdzie pełno ludzi chodzi kochać się, żeby ludzie przechodzili, ale nikt by nie wiedział ze się kochamy. Kobieta w sukience bez majteczek, wystarczy podgiąć sukienkę i tak na siedząco się kochać, a na nogi jak jest sukienka podciągnięta do pasa rzucić bluzę jakoś by przykryć nas żeby nikt nie widział ze się kochamy. Przechodziliby wszyscy, patrzyli się i nawet nic nie podejrzewali. A jak by ktoś usiadł w parku na ławce obok nas to tak zastyc bez ruchu nie poruszać się to jest adrenalina. Jak by ludzie sie4dzieli obok na ławce czytali gazetę albo rozmawiali ze sobą i nic by nie podejrzewali myśleli by tylko że po prostu kobieta siedzi swojemu facetowi na kolanach. A jeszcze lepsza akcja jak by ktoś pytał się o coś o drogę albo godzinę, albo zaczął rozmawiać znamy a ja i partnerka już nie wytrzymujemy serca nawalają oboje zaczerwienieni.

    To jest nice jak ktoś może nas przyłapać( w parku) albo wie że się kochamy ale boji się przerwać, słyszy, widzi( w przebieralni )

    Dlaczego kobiety na cos takiego się nie piszą??


    Ma ktoś podobne akcje?? Ja miałem takie coś od zawsze. A jak się kochać w domu to tak by sąsiedzi wszystko słyszeli. Jak się kochać u znajomych to tak by każdy spał w jednym pokoju my na jednym łóżku, oni na drugim i kochać się, ale oni odwracają się do ściany by nie podglądać, słyszą, że się kochamy ale nam nie przerywają bo się wstydzą, lub boja nie wiem.


    No to jak czemu kobiety mają zahamowania na taki seks?? Ile z was by się z godziło na takie coś a ile nie i dlaczego tak a dlaczego nie??
    Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują
  • HeaveN
    Ocieracz
    • Apr 2005
    • 175

    #2
    Nie kazdy szuka kickow adrenaliny, banji itp.
    Moja panna nie lubi sexu w miejscach publicznych, wg mnie spoko sprawa, zastanawialem sie dlaczego...
    Byla raz akcja ze byliscmy nad jeziorem, wzielismy lodke, wyplynelismy. plyniemy malo ubran na sobie itp, stanelismy, zaczalem ja calowac, rozbierac, ale zauwazylem ze cos jest nie tak... ogladala sie na wszystkie strony, wogole wygladala na niespokoja. jakis dziadek plynal swoja lodka, gdzies jacys ludzie sie kapali, mowi- poplynmy gdzies dalej. No ok inne fajne miejsce, to samo, jakas rodzina lodka... inne miejsce. no tam akorat bylo spokojniej i tam sie dziewczyna uspokoila, chociaz nie do konca, ale kochalismy sie.
    Dla mnie nie ma znaczenia ze ktos zobaczy, ale dla niej widzialem ze bylo.

    W miejscach publicznych typu parki itp, mezczyzna jakby nie patrzyc ma latwiej, rozpiac spodnie, kobiety tak latwo nie maja, chyba ze ma jakas mini.
    Pozatym mezczyzni ogolnie lepiej czuja sie nago niz kobiety.

    Skomentuj

    • ktooooosia
      Gwiazdka Porno
      • May 2005
      • 1834

      #3
      no cóż... wiele kobiet ma jakieś zastrzeżenia co do swojego wyglądu, swoich ciał... a to jakieś "wałeczki" tu i tam, a to rozstępy albo cellulit... o ile facet wystarczy, że wyciągnie z rozporka swojego przyjaciela o tyle kobieta musi co najmniej podciągnąć sukienkę/spódnicę no i wtedy ktoś może zobaczyć jej ciało... to nie idealne...

      ja np. mam takie fantazje... ale nie wiem, czy się kiedyś zdobędę na ich realizację z tego co pamiętam, moja seksualna edukacja rozpoczęła się nad jeziorem... to było 12 lat temu wtedy doszło do pierwszych pieszczot... i jakoś nie zwracałam uwagi na ludzi, którzy mogli kręcić się w pobliżu...
      Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

      Moja najdroższa gumo do żucia!

      Skomentuj

      • mirakla
        Perwers
        • Feb 2005
        • 805

        #4
        dla mnie także ma znaczenie że ktos zobaczy...że zobaczy i albo nas stamtąd przegoni,albo sobie cos pomyślą (jeśli to będą znajomi) albo w najgorszym wypadku jesli przyłapie nas straż miejska to dostaniemy mandat ja już taka jestem że strasznie boję się co sobie o mnie ludzie pomyslą...a juz o głosnym sexie w bloku czy na klatce schodowej wogóle nie ma mowy juz widze te krzywe usmieszki sąsiadów gdy sie z nimi mijam
        O nie nie!!taki sex nie dla mnie
        chociaz w sumie....gdybym była w innym miescie,to może i bym sie nad tym zastanowiła...
        I hope I'll understand some day, what's the meaning of this crazy game...

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #5
          Nie mam zastrzeżeń do swojego ciała i bez żadnej żenady mogłabym spacerować nago po Rynku Głównym.
          Ale seks w miejscu publicznym odpada z kilku przyczyn:
          1. Higiena i estetyka- to chyba nie wymaga tłumaczenia
          2. Wygoda
          3. Nieograniczona ilość czasu, która jest mi niezbędna... a która tam jest niemożliwa
          4. Szacunek dla partnera
          5. Niechęć do dodatkowej adrenaliny, której mam w życiu aż za dużo. Seks jest dla mnie oazą spokoju i chwilą wytchnienia
          6. Przeświadczenie, że nie każdemu musi opowiadać widok miziania się w naszym wykonaniu.
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • glizdziarz
            Banned
            • Sep 2005
            • 1981

            #6
            Ja niestety już wyrosłem z wieku gdzie robiło się to "na drągu, w pociągu, w przeciągu". Zdecydowanie wolę odrobinę intymności. Już sama świadomość, że do drzwi sypialni może zapukać któraś z moich pociech jest wystarczającą dawką adrenalinki.

            Skomentuj

            • Enea
              Perwers
              • Dec 2005
              • 1010

              #7
              A ja jestem fanką seksu w ciekawych miejscach ale na taka extreme w parku na lawce bym sie nie odwazyla.... plaze łaki jeziora spiac w jednym pokoju z innymi uuuhh to jest to ale zawsze staram sie zeby nikt tego nie zauwazyl /mowie o incdencie gdy spi sie w jednym pokoju z innymi osobami/.. ale kiedy kocham sie z moim partnerem na swiezym powietrzu na prawde mam to gdzies czy ktos nas zobaczy czy nie!!! a co do glosnych orgazmow to nie potrafilabym milczec w trakcie seksu bo czulabym sie jak kloda... nio coz taka moja natura

              Skomentuj

              • DajMiTęNoc
                Perwers
                • May 2005
                • 1153

                #8
                I ludzie którzy mają niezło ilośc postów takie odp?? Jedynie Enea co dała ciekawo odp Przynajmniej mi sie podoba ta odp. Bo taki seks w miejscach publicznych daje najwiecej przyjemności, satysfakci. Te wasze wymówki, nie doskonałe ciała, dzieci, higena to jedna wielka bzdura. Higiena?? W powietrzu też są zarazki z tego co wiem i jakoś nikt nie boji się oddychać.
                Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

                Skomentuj

                • szatyneczka
                  Ocieracz
                  • Oct 2005
                  • 119

                  #9
                  Ja bardzo lubię uprawiać sex w miejscach publicznych
                  Szkoda tylko że mój kochany nie bardzo... wstydzy sie,że ktoś to może zobaczyć i sobie żle o nim pomyśleć,ja wrecz przeciwnie,bardzo podnieca mnie myśl,że ktoś może mnie zobaczyc...w akci Kiedyś kochałam się w parku,tyle że w nocy,nigdy czegoś równie pieknego nie przeżyłam...
                  Ahhhh ta adrenalinka
                  Nadzieja to cierpliwość czekania,aż spełnią sie wszystkie pragnienia
                  Czasem marze...zamykam wtedy oczy i nie chcę już ich otwierać

                  Skomentuj

                  • Rojza Genendel

                    Pani od biologii
                    • May 2005
                    • 7704

                    #10
                    Napisał DajMiTęNoc
                    I ludzie którzy mają niezło ilośc postów takie odp?? Jedynie Enea co dała ciekawo odp Przynajmniej mi sie podoba ta odp. Bo taki seks w miejscach publicznych daje najwiecej przyjemności, satysfakci. Te wasze wymówki, nie doskonałe ciała, dzieci, higena to jedna wielka bzdura. Higiena?? W powietrzu też są zarazki z tego co wiem i jakoś nikt nie boji się oddychać.
                    DMTN, uważnie przeczytaj moją sygnaturkę, i spróbuj ją przemyśleć.
                    To co najlepsze dla ciebie, niekoniecznie jest najlepsze dla wszystkich.
                    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                    Skomentuj

                    • DajMiTęNoc
                      Perwers
                      • May 2005
                      • 1153

                      #11
                      Napisał rojze
                      DMTN, uważnie przeczytaj moją sygnaturkę, i spróbuj ją przemyśleć.
                      To co najlepsze dla ciebie, niekoniecznie jest najlepsze dla wszystkich.

                      No spoko przyznaje się troche skróciłem i przekształcilem twoją wypowiedź, tak aby wyszło na moje
                      Wiem, że co jednej osobie sie podoba nie musi sie podobac zaraz innym. Ja tylko polecam i namawiam, żeby chociaż raz spróbować
                      W końcu raz kozie smierć. A uważam, że chociaż raz w życiu trzeba spróbować tego.

                      A dlaczego?? Jeśli moja wypowiedź niestarcza wam dlaczego. To tu kilka cytatów innych uzytkowników.

                      Napisał Asiulek19lbn
                      ja tam nie odmawiam , podnieca mnie to ze moze ktos zobaczyc ...... .
                      Napisał szatyneczka
                      Kiedyś kochałam się w parku,tyle że w nocy,nigdy czegoś równie pieknego nie przeżyłam...
                      Ahhhh ta adrenalinka .
                      Raz spróbuje się, będzie chciało się więcej. Lepsze niż speed po kanałach
                      Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

                      Skomentuj

                      • Rojza Genendel

                        Pani od biologii
                        • May 2005
                        • 7704

                        #12
                        Ja próbowam nie raz i nie dwa razy.
                        Nie podobało mi się, czułam się źle, niekomfortowo, niezręcznie, nienaturalnie.
                        Więc mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że to nie dla mnie.
                        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                        Skomentuj

                        • MyszkaZ
                          Erotoman
                          • Dec 2005
                          • 535

                          #13
                          Czemu nie? Dobra - higiena, ludzie, ale przeciez rozmawiamy tez o seksie, w ktorym musi byc spontanicznosc. Ja nie mowie ze kazdy ma to robic w parku przy spacerujacych, ale coz, wydaje mi sie ze fajnie czasem wychylic sie z sypialni.
                          My robilismy to np. na kladce rybackiej, moj facet w najlepsze wzial mnie od tylu, a ja mialam niezla jazde widzac ludzi na lodkach.
                          Kiedy indziej bylismy nad morzem,i tak sobie na materacu plywamy, pelno ludzi, i nagle czuje reke mojego faceta w moich majtkach, po chwili delikatnie i wolniutko sie kochalismy, bylo cudownie.......Zwlaszcza jak tuz po tym, jak skonczylismy, podplynela do nas motorowka z strazy nadbrzeznej, poprosic zebysmy podplyneli blizej brzegu...mysle ze czekali, az skonczymy, i to sprawia ze z jeszcze wieksza rozkosza mysle o tym dniu
                          A moj facet na poczatku tez byl przeciw, i tez mial swoje powody. Teraz bawi sie ze mna. Choc nie ukrywam, ze jednak co w sypialni to w sypialni...
                          Even though she seems so high
                          He knows that she can't fly
                          and when she falls out of the sky
                          He'll be standing by

                          Skomentuj

                          • Piasek
                            Świętoszek
                            • Jan 2006
                            • 3

                            #14
                            A ja tam lubie sex w miejscach publicznych i mam ten fart ze moja partnerka tez wiec jestem jak najbardziej za. (ale nic na sile oczywiscie)

                            Skomentuj

                            • Czarodziejka
                              Perwers
                              • Sep 2005
                              • 963

                              #15
                              możnaby było spróbować, zastanowię się nad tym.

                              Skomentuj

                              Working...