Cześć, jestem tu nowy lecz forum czytam od kilku lat. Mam taki problem, razem z partnerką mamy po 20 lat i lubimy się kochać lecz zawsze mam ochotę tylko na jeden raz i wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że jest to średni czas (nie mówię, że kilka ruchów i po wszystkim ale mniej więcej myślę, że jakaś minuta namiętnego). Jest to dla mnie znacząco za mało bo wiem, że moja dziewczyna chciałaby więcej. Nie raz też planowałem po kilka razy lecz kończyło się na planach ponieważ po pierwszym razie kończyła się ochota. Chciałbym móc się kochać na przykład 30 minut nawet jeśli miałbym dochodzić kilka razy ale nigdy mi się nie chce. Macie może jakieś rady?
Ochota na seks z kilkoma finiszami
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
to chcesz czy nie chcesz? sie zastanów
zainteresuj sie partnerką, pieszczoty, palcówka, nie nachodzi cie od takich rzeczy na coś wiecej?
no i poczytaj sobie jak sprawić, by seks trwał dłużej. jakos nie mam ochoty przytaczac rzeczy omawianych po sto razy w innych tematach.Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement. -
Chce w sensie psychicznym, a w fizycznym po prostu nie daje rady. I odpowiadając na Twoje pytanie. Gdyby to było takie łatwe nie pisałbym tu. Próbowaliśmy kilku rzeczy ale nic to nie daję. Partnerkę zadowalam w różne sposoby ale muszą być one zanim dojdę.Skomentuj
-
A dlaczego tylko zamin dojdziesz? Potem palce i język też ci opadają?
Właśnie po tym jak dojdziesz to zajmij się dziewczyna nie myśląc i swojej hydraulicy. Odwrócenie uwagi od problemu często pomaga na ponowny wzwod, tym bardziej mając takie widoki przed oczami.Skomentuj
-
-
Nie czaję...
A to kobieta nie może, jeśli nadal ma na Ciebie ochotę zrobić Ci dobrze ustami/językiem czy pokazać Ci jak się sama pieści? A jesli to robi to nie masz ochoty na powtórkę? Serio?Skomentuj
-
Ja wiem, że to jest dziwne ale niestety. A nawet jeśli próbujemy drugi raz to po chwili opada i nie da rady więcejSkomentuj
-
to idź do lekarza, zbadaj testosteron i inne hormony,
pochwal się swoimi wynikami to bedzie wiedzieć co robić.Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
Skomentuj