W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy pozwolilibyście swojemu partnerowi na seks z inną osobą?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Irja
    Świntuszek
    • Feb 2009
    • 90

    #31
    W chwili obecnej mówię, że zdecydowanie nie.

    Gdyby okazało się, że jest to jakaś fantazja mojego partnera byłabym skłonna się chociaż nad tym zastanowić czy rozważyć opcję zgodzenia się.

    Teraz np taka sytuacja spowodowałaby jedynie bardzo złe konsekwencje dla naszego związku, przyszłości nie jestem w stanie przewidzieć i nie wiem jakie wtedy będą moje odczucia.

    Skomentuj

    • ika2810
      Świętoszek
      • Feb 2009
      • 10

      #32
      no ja tez mówiłam ze nigdy bym nie poszła z innym..... a facetowi bym pozwoliła tylko niech robi to po cichu żebym nie wiedziała o tym. moze czasem jest potrzebna taka zmiana by nie znudzic sie soba
      0statnio edytowany przez ika2810; 04-02-09, 21:31.

      Skomentuj

      • Mufat
        Świętoszek
        • Feb 2009
        • 6

        #33
        Ja osobiście nie pozwoliłbym sobie na taką rzecz szanuję swoją kobietę i nie wyobrażam sobie aby z innym to robiła wtedy najpewniej rozeszlibyśmy się.

        Skomentuj

        • keloks
          Świętoszek
          • Feb 2009
          • 39

          #34
          Sam nie pójdę z inną do łóżka i Lubej też nie puszczę

          Skomentuj

          • Moń.
            Seksualnie Niewyżyty
            • Apr 2007
            • 209

            #35
            Niezgodziłabym się. Jest ze mną to uprawia seks ze mną, chce to robić z inną, to niech robi, ale wtedy się rozstajemy ;]. Mam nadzieję, że nie będzie takiej sytuacji
            "Kocham Cię (...)
            Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
            I wiosną, kiedy jaskółka przylata."

            Skomentuj

            • Inni
              Świntuszek
              • Feb 2009
              • 55

              #36
              Nigdy w życiu... ja byłem ciekawy i zaprowadziło mnie to do nikąd... jedyne czego się nauczyłem to to że kocham swoja dziewczynę i że z nikim innym sex nie będzie taki cudowny.
              Dawniej CzemuTakJest & Freundin69

              Skomentuj

              • takasama
                Świętoszek
                • Feb 2009
                • 10

                #37
                Nie rozumiem jak można na to pozwolić swojemu partnerowi. Jak dla mnie jeśli sex z jedną osobą nie wystarcza to nie jest się gotowym na prawdziwy związek. A tak wogóle to jestem okropnie zazdrosna i to nie wchodzi w gre

                Skomentuj

                • Inni
                  Świntuszek
                  • Feb 2009
                  • 55

                  #38
                  Sex mojego partnera z inną dziewczyną? Czyli świadome przyzwolenie na zdradę? To gdzie w ogóle sens tego związku i miłość?
                  Myślę, że gdyby zadał mi takie pytanie bądź próbował powiedzieć, że chciałby się przespać z inną to pomyślałabym, że go nie zaspakajam, że jestem kiepska w łóżku i że wcale już go nie podniecam.
                  Po co tak sobie komplikować życie? Nie lepiej odejść i powiedzieć "wybacz skarbie, nie kocham Cię"?
                  Dawniej CzemuTakJest & Freundin69

                  Skomentuj

                  • takasama
                    Świętoszek
                    • Feb 2009
                    • 10

                    #39
                    Inni ma świętą rację, po co być wtedy razem?

                    Skomentuj

                    • brrruno
                      Świętoszek
                      • Feb 2009
                      • 32

                      #40
                      moja odpowiedź na pytanie autora to:
                      Eee... po****ło? xD
                      Jeżeli pomogłem chodź jednej osobie, to stwierdzam, że warto było założyć tutaj konto.

                      Skomentuj

                      • Kamil B.
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Jul 2007
                        • 3154

                        #41
                        Trudno powiedzieć, ale obstawiam, że raczej nie.

                        Skomentuj

                        • extasylove
                          Ocieracz
                          • Feb 2009
                          • 129

                          #42
                          w moim przypadku kategoryczne NIE! w zyciu nie puscilabym go do innej,zreszta ja sama tez bym nie poszla do innego faceta,bo i po co?.a w Waszym przypadku to tez nie polecam,mysle,ze to bedzie ciazyc na Waszym zwiazku.jesli juz,to moze sporbujcie trojkata 2k+m a potem dla rownowagi 2m+k. nakarmicie swoja ciekawosc,no i nie bedzie ukrytych zalow,tak mysle
                          "Każdy biały anioł jest w dziesiątej części PROSTYTUTKĄ..."
                          Bolesław Prus

                          Skomentuj

                          • Mat.
                            Erotoman
                            • Feb 2009
                            • 521

                            #43
                            Nie nie nie !
                            Kontrolowana zdrada .
                            Może dojrzeje za jakiś czas do takiego stopnia , aby spróbować trójkąta .
                            Jak widzisz lubię szydzić .

                            Skomentuj

                            • Lubartowiak
                              Erotoman
                              • Oct 2006
                              • 487

                              #44
                              Myślę że to zależy na jakim etapie zaangażowania jest związek, na początku może dopuszczał bym taką akcję... później kiedy chemia głowę zatruwa już nie... .
                              Myślałem o mojej dziewczynie i o innym i miałem mieszane uczucia, raz mnie to kręciło, raz brzydziło.
                              Ona mówiła mi że zawsze chciała zobaczyć mnie z inną w takiej scenie ale gdyby do tego doszło to byłby to już koniec, czyli miała tak samo jak ja, podniecało i odrzucało by to ją.
                              "Są ludzie, którzy nigdy nie byliby zakochani, gdyby nie słyszeli o miłości" La Rochefoucauld

                              Skomentuj

                              • nietypowy
                                Świętoszek
                                • Feb 2009
                                • 13

                                #45
                                Napisał Lubartowiak
                                Myślę że to zależy na jakim etapie zaangażowania jest związek, na początku może dopuszczał bym taką akcję... później kiedy chemia głowę zatruwa już nie... .
                                Myślałem o mojej dziewczynie i o innym i miałem mieszane uczucia, raz mnie to kręciło, raz brzydziło.
                                Ona mówiła mi że zawsze chciała zobaczyć mnie z inną w takiej scenie ale gdyby do tego doszło to byłby to już koniec, czyli miała tak samo jak ja, podniecało i odrzucało by to ją.
                                podzielam twoje zdanie

                                Skomentuj

                                Working...