Powiadomienia

Wróć   FORUM EROTYCZNE - BEZTABU > BEZ TABU > Związki
Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Link do wątku Wygląd
Old 20-12-21, 21:32   #1
mientus
Erotoman
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Postów: 607

Płeć: Mezczyzna
Koniec i poczatek?
Sluchajcie, jestem troche na rozdrozu "zwiazkowym". Od razu powiem, o pewnych rzeczach powiem w duzym skrocie i uproszczeniu z bardzo wielu powodow ale mam nadzieje, ze calosc bedzie zrozumiala.

Od dluzszego czasu jestem w luznej, niezobowiazujacej relacji - na wylacznosc, by bylo jasne. Takie typowe fwb. Od razu, od samego poczatku oboje nakreslilismy sobie jasne zasady. Czyli przede wszystkim szczerosc, urwanie tego gdy bedzie "zbyt goraco" z roznych powodow i przede wszystkim - rozejscie sie jak ludzie w normalnej atmosferze.

Oboje sie w te nasza relacje wkrecilismy, lozkowo i nie tylko. Dobrze nam sie rozmawia i tak dalej. Ale jakis czas temu po jej stronie wydarzyly sie pewne rzeczy (nie, absolutnie nie zwiazane z kims trzecim, sprawy, ze tak powiem mocno przyziemne), ktore wyrzucily nasze spotkania w blizej nieokreslona przyszlosc a w zasadzie "odlozyly". Sytuacja z covidem oczywiscie tego wszystkiego nie poprawia.

I gdy stalo sie jasne, ze przez x czasu nasze spotkania nie beda mialy miejsca to z jej strony poszla jasna informacja na zasadzie: daje Ci wolna reke, jesli kogos w tym czasie poznasz to smialo. Ktos powie, super podejscie. Odwazne i bardzo takie szczere i ofiarne na swoj sposob. Jednak ja stety-niestety w glebi serca wiem, ze ona to mocno przezyje, w sumie chyba kazdy by tak to znosil.

Niedawno powiedzmy "zapoznalem" kogos kto mnie bardzo mocno kreci. Nie, nie spotkalismy sie jeszcze przez sprawy przyziemne ale bylismy oboje na to gotowi po ledwie kilku dniach, ja na pewno wyczuwam w jej strony pewne pozytywne wibracje, nie umiem tego okreslic. Ona z tego co wiem i co wyczytuje rowniez.

Co robic? Czy to fair spotkac sie z ta druga w obecnej sytuacji? Czy jednak zostac przy obecnej relacji liczac, ze spotkania wroca do lask? Nie chce niczego robic pochopnie ale jestem zwyczajnie zmieszany.
mientus jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-21, 11:52   #2
Kalilah
Administrator

Demoniczna Bogini

 
Zarejestrowany: Mar 2012
Postów: 2 686

Płeć: Kobieta
Po pierwsze trochę słabo, że ustaliliście zasadę wyłączności w układzie fwb. Nie na tym to polega. To co opisujesz jest bliższe już prawdziwemu związkowi. Ale do tematu, dała ci wolną rękę i dobrze bo powinieneś to mieć od dawna. Jeśli jest inaczej to uwaga bo pewnie już coś sobie wkręcacie i stąpacie po kruchym lodzie.
Moim zdaniem powinieneś iść też w nową relację, trzeba próbować, a co jeśli to będzie ta jedyna? Wstrzymując się sam sobie strzelasz w stopę i kolano. Rozumiem, że ta pani nr 1 oznacza stabilizację i bezpieczeństwo, ale nie sądzę aby to ci odpowiadało tak na stałe.
Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy może to nie jest to
__________________
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

Regulamin forum
Kalilah jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-21, 16:35   #3
wiarus
SeksMistrz
 
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Mazowsze
Postów: 3 264

Płeć: Mezczyzna
Mientus - kot pilnujący jednej dziury zdycha z głodu, a świat się nie zawali z powodu drobnego bzyknięcia na boku. Powiedz sprawdzam, bo się zamęczysz chłopie. Masz wyrzuty sumienia przed faktem?
__________________
"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona linia
wiarus jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-21, 18:49   #4
mientus
Erotoman
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Postów: 607

Płeć: Mezczyzna
Cytat:
Napisał Kalilah Zobacz post
Po pierwsze trochę słabo, że ustaliliście zasadę wyłączności w układzie fwb. Nie na tym to polega. To co opisujesz jest bliższe już prawdziwemu związkowi. Ale do tematu, dała ci wolną rękę i dobrze bo powinieneś to mieć od dawna.
Znaczy chwila, mozesz mi wyjasnic co zlego lub dziwnego jest w wylacznosci w fwb? Okej, ja rozumiem, ze kazdy moze definiowac to inaczej ale szczerze jakos nie kojarze takich relacji fwb gdzie partnerow byloby wiecej niz dwoje. Takie zalozenie po pierwsze daje pewne bezpieczenstwo, ulatwia pewne sprawy i buduje jakis poziom zaufania.

I co dokladnie masz na mysli piszac o dawaniu wolnej reki a tym bardziej ze powinien miec to od dawna? Tzn jak? Na zasadzie "chce odejsc z dnia na dzien to odchodze bez podawania przyczyny"?

@wiarus

To nie jest tak, ze ja uwazam, ze swiat sie od tego zawali. Wiesz, pierwszy raz jestem w takiej relacji a tym bardziej az tak dlugiej wiec zwyczajnie szukam porady bo to dla mnie nowa sytuacja. Ja wiem jakie jest zycie, serio. Po prostu szukam rozwiazania, ktore bedzie nazwijmy to "najwlasciwsze" jesli pozytywne wibracje pomiedzy mna a ta nowa dziewczyna beda sie rozwijaly.
mientus jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-21, 19:06   #5
wiarus
SeksMistrz
 
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Mazowsze
Postów: 3 264

Płeć: Mezczyzna
Bez jak to nazwałeś "wibracji", każdy związek jest jak letnia woda z kranu! Czasami nazywają to nudą, lub schematem.
__________________
"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona linia
wiarus jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-21, 21:25   #6
Kalilah
Administrator

Demoniczna Bogini

 
Zarejestrowany: Mar 2012
Postów: 2 686

Płeć: Kobieta
Mientus, nie mówię tu o fwb jako takim, ale o waszym przypadku bo widać tu już jakieś przywiązanie i uczucia, które nie powinny stać na drodze do tego abyś znalazł szczęście z kimś kto może chcieć od ciebie znacznie więcej.
__________________
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

Regulamin forum
Kalilah jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-21, 21:29   #7
mientus
Erotoman
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Postów: 607

Płeć: Mezczyzna
Przywiazanie? Tak. Uczucia? Na pewno nie milosc, nazwalbym to szacunkiem, zrozumieniem siebie, swoich potrzeb (takze lozkowych) i tego jak oboje widzimy czas "wspolny" i czas gdy zajmujemy sie swoim zyciem, praca etc. Wbrew pozorom wiele osob ma z tym problem z tego co widuje, czy to w zwiazkach czy w malzenstwach. Ale to tak swoja droga.
mientus jest offline   Reply With Quote
Old 22-12-21, 13:53   #8
Kalilah
Administrator

Demoniczna Bogini

 
Zarejestrowany: Mar 2012
Postów: 2 686

Płeć: Kobieta
W takim razie nie powinno być totalnie problemu w tym, że spróbujesz z kimś innym skoro nawet masz zielone światło.
__________________
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

Regulamin forum
Kalilah jest offline   Reply With Quote
Old 22-12-21, 17:39   #9
kalarepa
Świętoszek
 
Zarejestrowany: Dec 2020
Postów: 38

Płeć: Kobieta
Moim zdaniem sam musisz znaleźć odpowiedź, nikt ci jej nie poda bo nie szedł w twoich butach i nie wie co i jak czujesz. Bzykanie na boku innej jest fair skoro tak się umowiliscie, ale to może oznaczać (nie musi ale może) brak powrotu do poprzedniej relacji. Zastanów się i wybierz
kalarepa jest offline   Reply With Quote
Old 22-12-21, 18:07   #10
DSD
Perwers
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: na 9 liter
Postów: 1 275

Płeć: Mezczyzna
Cytat:
Napisał mientus Zobacz post
Przywiazanie? Tak. Uczucia? Na pewno nie milosc, nazwalbym to szacunkiem, zrozumieniem siebie, swoich potrzeb (takze lozkowych) i tego jak oboje widzimy czas "wspolny" i czas gdy zajmujemy sie swoim zyciem, praca etc.
Jak to czytam to mi to wygląda na opis całkiem normalnego i udanego związku... ewentualnie jego początku weźcie Wy się zastanówcie czy nie warto tego sformalizować...
__________________
'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)
DSD jest offline   Reply With Quote
Old 22-12-21, 19:44   #11
mientus
Erotoman
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Postów: 607

Płeć: Mezczyzna
Dziekuje za wszystkie porady, oczywiscie jesli ktos chce cos jeszcze dodac to smialo, temat caly czas jest w toku.

@DSD, zwiazek? Serio? Co do sugestii odnosnie sformalizowania, od samego poczatku wiedzielismy na co i na jakich zasadach sie piszemy ale akurat jakiekolwiek formalizowanie i "staly" zwiazek nigdy nie byl a tym bardziej teraz nie jest czyms czego chcemy. Naprawde. Rozumiem, ze tak to moze z boku wygladac ale akurat tutaj sugestia jest nietrafiona, uwierz.
mientus jest offline   Reply With Quote
Old 22-12-21, 21:05   #12
DSD
Perwers
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: na 9 liter
Postów: 1 275

Płeć: Mezczyzna
Cytat:
Napisał mientus Zobacz post
@DSD, zwiazek? Serio? (...) Rozumiem, ze tak to moze z boku wygladac ale akurat tutaj sugestia jest nietrafiona, uwierz.
Jawohl. Nalegał na pewno nie będę napisałem co napisałem bo sam napisałeś że pod wieloma (ważnymi) względami jesteście lepiej zgrani i dobrani niż 'związki i małżeństwa'.
__________________
'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)
DSD jest offline   Reply With Quote
Old 29-12-21, 02:01   #13
e-rotmantic
Perwers
 
Zarejestrowany: Jun 2005
Miasto: Gdańsk
Postów: 1 556

Płeć: Mezczyzna
Cytat:
Napisał mientus Zobacz post
Jednak ja stety-niestety w glebi serca wiem, ze ona to mocno przezyje, w sumie chyba kazdy by tak to znosil.
To znaczy, że mimo szczerych chęci, coś poszło nie tak w Waszym układzie fwb. Albo ona, albo Ty, albo oboje za bardzo się wkręciliście. Taka tylko moja refleksja. Twój przypadek jest taki, że trudno coś sensownego poradzić, nie znając Was obojga osobiście.
e-rotmantic jest offline   Reply With Quote
Old 29-12-21, 14:13   #14
daj_mi
Emerytowany PornoGraf
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Kolejką 30min. do Wawy
Postów: 4 452

Płeć: Kobieta
Byłam w relacji fwb długo, półtora roku. Mieliśmy zbliżenia i luźniejszy czas, nigdy nie mieliśmy ustalonej wyłączności, ale tak się złożyło, że on był mi w zasadzie jedyny w tym czasie, no w wakacje gdy nie widzieliśmy się dwa miesiące to miałam jakąś jednorazową przygodę.

On był mi tak dostępny i podręczny, że jakoś z miejsca założyłam, że ja też byłam jego jedyną w tym czasie ;] a po zakończeniu relacji okazało się, że w tym czasie okazjonalnie dymał jeszcze co najmniej trzy inne laski.
I dopiero kiedy się o nich dowiedziałam, to zrobiło mi się przykro, a nie wtedy, kiedy je dymał, if you know what I mean
daj_mi jest offline   Reply With Quote
Old 29-12-21, 18:01   #15
mientus
Erotoman
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Postów: 607

Płeć: Mezczyzna
Cytat:
Napisał e-rotmantic Zobacz post
To znaczy, że mimo szczerych chęci, coś poszło nie tak w Waszym układzie fwb.
Co do wkrecenia, przemyslalem sobie to i uwazam, ze nie. To w naszej sytuacji nie jest to. Uwazam, ze tu raczej sytuacja jest skomplikowana przez to, ze w momencie trwania (?) naszej relacji pojawil sie ktos inny. I ja i ona mamy (z roznych powodow ale jednak, nie chce wdawac sie w szczegoly) pewien problem by trafic na partnera nawet nie tyle na cale zycie (bo tego nie szukamy) co po prostu "na dluzej". I dlatego napisalem, ze ona to mocno przezyje w razie czego jesli z ta druga dziewczyna cos zaiskrzy.
mientus jest offline   Reply With Quote
Old 29-12-21, 19:23   #16
iceberg
PornoGraf
 
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Kraków
Postów: 5 100

Płeć: Mezczyzna
Są dwie opcje, albo sobie wkręcasz, że ta relacja nie poszła za daleko i stąd wrażenie, że ona odczuje to, że dała ci zielone światło albo sobie wkręcasz, że jej aż tak zależy, bo sam się zaangażowałeś głębiej niż jesteś w stanie sam przed sobą przyznać.
Jeśli to typowy układ fwb to nie ma czegoś takiego jak wyłączność, jeśli tego nie ustaliliście ( a tak wynika z opisu bo ona pozwala ci na swobodę), z drugiej strony na tym też polega wolność w fwb bo to nie jest klasyczny związek.

Formalnie nie jest tak, że spotykając się z kimś innym w momencie kiedy nie możesz się spotkać z obecną partnerką jest czymś zakazanym czy niewłaściwym. To właśnie poczucie przywiązania jest niewłaściwe bo formalnie nie macie do tego prawa w takiej relacji.

Ja mam jednak wrażenie, że albo się boisz albo nie potrafisz przyznać się przed sobą, że wpadłeś w ten układ głębiej niż przypuszczałeś, ale to jest moje prywatne zdanie, z którym nie musisz się zgadzać.
__________________
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

iceberg jest offline   Reply With Quote
Old 29-12-21, 19:38   #17
mientus
Erotoman
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Postów: 607

Płeć: Mezczyzna
iceberg, moze powiem tak, na poczatku tej relacji ustalilismy sobie jasne zasady, jak widzimy spotkania, jak czesto, kiedy konczymy ten uklad i tak dalej i tak dalej - wiadoma rzecz wedlug mnie. Wylacznosc na czas trwania wyszla jakby z obu stron: po to by nie bylo dziwnych sytuacji, by nie bylo watpliwosci pod katem nazwijmy to "zdrowotnym", bo dla obu stron bylo to cos nowego - zwlaszcza dla mnie z wiadomych wzgledow, bylem w tym zielony. Czy ja sie za bardzo zaangazowalem? Szczerze? Nie sadze, bardziej chodzi o to, ze licze sie z tym, ze moje "odejscie" bedzie dla niej bolesne. Czy ona sie zaangazowala? Nie wiem ale uwazam, ze wlasciwym okresleniem jest "przyzwyczaila" do tego, ze jestem, ze mamy te spotkania (w momencie gdy min. mozliwosci i sytuacja covidowa nam na to pozwalala). Wiec swobode o ktorej piszesz dostalem ale stosunkowo niedawno w momencie gdy wizja spotkan stala sie dosyc odlegla.

Tak wiec reasumujac, uwazam, ze jesli ta nowa dziewczyna (czy inna, ktora sie trafi) wywola u mnie wlasciwe emocje i vice versa to coz, chyba bede musial podjac konkretne kroki. To nie jest tak, ze spedza mi to sen z powiek, wiem, ze bede musial w ten czy inny sposob zadzialac. Po prostu pierwszy raz jestem w takiej sytuacji wiec rozwazam rozne opcje zwlaszcza, ze randka z ta nowa osobka przesuwa sie w czasie. No coz, zobaczymy co z tego wyniknie.
mientus jest offline   Reply With Quote
Old 29-12-21, 19:53   #18
iceberg
PornoGraf
 
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Kraków
Postów: 5 100

Płeć: Mezczyzna
Rozumiem co do mnie piszesz, po prostu mam wrażenie, że sam nie uświadamiasz sobie jak bardzo w to wszedłeś. Gdyby to był zwykły układ nie miałbyś tylu wątpliwości.
Dla mnie, nawet żonatego, wyłączność nie jest czymś niezbędnym i oczywistym ale ja z żoną mamy zupełnie inne podejście. I nie twierdzę, że jest ono właściwe i akceptowalne dla innych osób. Po prostu dopóki nie krzywdzimy nikogo innego to jest to dla nas właściwe.
A w kwestiach "zdrowotnych" to jeden partner czy więcej partnerów niekoniecznie jest większym/mniejszym zagrożeniem tylko rozsądne podejście. Ale to nie temat na takie dywagacje.
Jak dla mnie sytuacja byłaby dość jasna, jeśli mam zielone światło to MOGĘ (ale nie muszę) skorzystać i dopóki nie ma opcji powrotu do poprzedniej sytuacji to mogę korzystać. To samo działa w drugą stronę, jeśli pozwalam to nie mam o to pretensji, ale jeśli uznam, że nie to mi przeszkadza to oficjalnie mówię, że należy to jakoś rozwiązać. Jasne stawianie oczekiwań i trzymanie się ustalonych zasad jest najprostsze.
__________________
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

iceberg jest offline   Reply With Quote
Old 29-12-21, 19:59   #19
mientus
Erotoman
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Postów: 607

Płeć: Mezczyzna
Tak, z jedna rzecza moge sie zgodzic, mam o tyle no powiedzmy wprost - dobrze, ze dala mi te mozliwosc, ze jesli kogos znajde to moge "korzystac" jak to nazwales. I chyba jesli stricte o mnie chodzi to bardziej nie kwestia wejscia w to mnie przerosla co po prostu chyba chodzi o to, ze nie sadzilem, ze trafie na kogos z kim bede sie tak dobrze zgrywal w lozku, chyba o to chodzi najbardziej.
mientus jest offline   Reply With Quote
Old 30-12-21, 20:09   #20
jezebel
Emerytowany Pornograf

Zboczucha
 
Zarejestrowany: May 2006
Miasto: Stolnica Wsiurska :)
Postów: 3 667

Płeć: Kobieta
Luźna relacja na wyłączność - to jakiś oksymoron.

Dla mnie to wygląda tak - dwoje asekurantów, utrudnia sobie sytuację nieformalnego związku dziwnymi zasadami. Dobrze, że nie spisaliście umowy.
No i oczywiście dobrze, że dała CI zielone światło na korzystanie, bo w przeciwnym razie w tej luźnej niezobowiązującej sytuacji musiałbyś się tłumaczyć.
Ja tu widzę akademickie rozważania o czymś co jest jasne jak słońce. Po co to komplikować.
__________________
Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli
jezebel jest offline   Reply With Quote
Old 05-01-22, 04:29   #21
Nolaan_2.0
Erotoman
 
Zarejestrowany: Aug 2014
Miasto: Poznań
Postów: 492

Płeć: Mezczyzna
Mientus...

Nie ma w tym co napisałeś jednego słowa sensu. Bezsensowny bełkot.
Chcesz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Albo jesteś FwB albo na wyłączność. Albo siadasz i obgadujesz z kobietą co nie gra jak osoba dorosła albo mówicie sobie 'adios'.

Nie da się skończyć relacji i w niej być jednocześnie. Przestało Wam się układać? Nie chcecie/nie możecie tego naprawić?

To się, urwał wasza nać, rozejdźcie i niech każde zacznie od nowa po regeneracji.
Po jaką cholerę tak komplikować?
__________________
Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
Marek Hłasko
Nolaan_2.0 jest offline   Reply With Quote
Old 05-01-22, 12:04   #22
anyway90
Erotoman
 
Zarejestrowany: Mar 2019
Postów: 524

Płeć: Kobieta
Mientus,
Jeśli, mając od kochanki zielone światło na seks z kimś innym (jako że ustaliliście sobie na wstępie wyłączność), masz wątpliwości co do jej reakcji, jeśli do tego seksu dojdzie, to również moim zdaniem powinno Ci się zapalić światło w kwestii stopnia zaangażowania. W tego typu relacjach raczej nie powinno być obaw typu "jej będzie przykro, że bzykam się z kimś innym".
A może martwisz się, że to ona mogła się zaangażować? Sam najlepiej wiesz, co czujesz, ale mam wrażenie , że bardziej martwisz się Nią. A to jest martwiące. Oczywiście bardzo empatyczne, jednak w dłuższej perspektywie, jeśli nie planujecie nic więcej , może sprawiać coraz większe trudności. Jeśli teraz obawiasz się, jak Ona mogłaby zareagować na kogoś innego w Twoim życiu, to co będzie za jakiś czas? Biorąc pod uwagę to, co piszesz, że niczego więcej nie chcecie itd. to mam wrażenie, że Twój seks z kims innym obojgu Wam dobrze by zrobił. Mogło by to być takim potwierdzeniem, że rzeczywiście łączy Was fwb.
anyway90 jest offline   Reply With Quote
Old 05-01-22, 16:41   #23
mientus
Erotoman
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Postów: 607

Płeć: Mezczyzna
Cytat:
Napisał anyway90 Zobacz post
Mientus,
A może martwisz się, że to ona mogła się zaangażować?
anyway, Ty to wiesz co i jak.

Wiec po kolei, czy ona sie zaangazowala za bardzo? Wierz mi, tego jestem pewien na 100%. Nie, nie zaangazowala sie za bardzo na zasadzie "chcialabym, zeby byl z tego zwiazek". Jesli juz to jest to na zasadzie jak pisalem komus wyzej - przyzwyczaila sie do mojej obecnosci w jej zyciu i to tak po ludzku lubi. Ja tez nie planuje z nia nic wiecej - z bardzo roznych powodow, ktore sobie na samym poczatku klarownie wyjasnilismy przy poznawaniu sie. Czy seks z innymi partnerami by nam pomogl? To ciekawa koncepcja. Jesli trafilbym na tak samo zaangazowana, otwarta, cierpliwa i wyrozumiala partnerke na pewno. Czy jej by pomoglo? Zakladam, ze rowniez tak ale ona zdecydowanie nie nalezy do kobiet "wloz, wyjmij i bede zadowolona". A co do mojej randki z nowa dziewczyna, sytuacja znow sie ciut skomplikowala ale z zupelnie innych powodow. Ale kontakt z nia mam wiec.

Nolaan, chyba ciut po lebkach czytales ten watek mam wrazenie. Czy ja gdzies napisalem lub zasugerowalem, ze chce byc w starej relacji i jednoczesnie wejsc w nowa? Nie bardzo. Nie przestalo nam sie ukladac - jak pisalem w pierwszym poscie - pojawila sie pewna kwestia, niezalezna od nas, ktora uniemozliwia nam spotkania. To nie jest kwestia naszego "chciejstwa" wspolnych spotkan.
mientus jest offline   Reply With Quote
Old 05-01-22, 17:00   #24
Nolaan_2.0
Erotoman
 
Zarejestrowany: Aug 2014
Miasto: Poznań
Postów: 492

Płeć: Mezczyzna
Jakbyś pisał zrozumiale i bez bełkotu to nie byłoby problemem wyłapanie sensu tematu. A tu, jak Jeza zauważyła, nie tylko kunktatorstwo behawioralne ale i werbalne odstawiasz. To i nie dziwota że idzie zgłupieć.

Pisz jasno i konkretnie z czym masz problem zamiast kombinować.
__________________
Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
Marek Hłasko
Nolaan_2.0 jest offline   Reply With Quote
Old 14-03-22, 17:11   #25
mientus
Erotoman
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Postów: 607

Płeć: Mezczyzna
Dobra, postawilem sprawe jasno, albo w jedna albo w druga strone. Nie wiem, meczy mnie juz to, chcialbym wejsc w cos nowego albo pozostac w tej relacji bo pomijajac czestotliwosc spotkan wszystko w zasadzie bylo super.

Ale tez jednoczesnie jestem troche rozdarty. Z jednej strony mam wrazenie, ze potrzebuje seksu ale bez tej calej "zwiazkowej" otoczki czyli wspolnego mieszkania, myslenia o "przyszlosci", slubie, dzieciach i tego typu rzeczach. Ale czasem miewam chwile, podkreslam - tylko chwile, kiedy zastanawiam sie jakby to bylo o ile w ogole w tzw. "stalym" zwiazku. Chcialbym niby tego sprobowac by miec porownanie ale tez czuje wewnetrznie, ze nie jestem raczej typem, ktory chce i potrzebuje miec rodzine czy pewnego rodzaju "stalosc" choc rozumiem naprawde, ze wiele osob moze tego bardzo potrzebowac. Chcialbym tego sprobowac by wiedziec czy to dla mnie, czy cos trace nie wchodzac, nie angazujac sie w to ale wiem, ze w razie czego bylaby to ogromna strata czasu, emocji, nerwow. Czy ktos mial podobnie?
mientus jest offline   Reply With Quote
Odpowiedz
Wróć   FORUM EROTYCZNE - BEZTABU > BEZ TABU > Związki

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
UśmieszkiOn
[IMG] kod jest On
HTML kod jest Off

Skocz do forum

--


Powered by vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 09:00.
   Archiwum