Czy Polki są*pruderyjne?

[iceberg]

chyba masz rację, na wszelki wypadek skocze na Śląsk zobaczyć jak w kościele na golasa latają . W końcu to przecież taki bezpruderyjny region .

[wiarus]

Dam na specjalną mszę, uprzedź tylko w którym kościele
Co do tematu.
Nie jestem światowcem, lecz opierając się na drobnych epizodach twierdzę, że nasze dziewczyny w porównaniu do Niemek /różne Landy/, Francuzek i Holenderek są bardzo pruderyjne. Lecz nie ma się co martwić, podobnie zachowują się Włoszki i jakoś nikt nie płacze

[barmetr]

Ja natomiast uważam, że najbardziej bezwstydnie zachowują się grube baby, pokazując na plaży rozlewające się zwały tkanki tłuszczowej.
Polki to jedne ze szczuplejszych kobiet. Generalnie kobiety w Europie Środkowo-Wschodniej potrafia się nie roztyć. Klimat nie sprzyja tyciu.

[unter]

Ja natomiast uważam, że najbardziej bezwstydnie zachowują się grube baby, pokazując na plaży rozlewające się zwały tkanki tłuszczowej.

... w dwuczęściowych strojach. Koszmar!

Polkom brakuje swobody i pewnosci siebie dziewczyn za bylej Zelaznej Kurtyny. Mysle, ze za kilka lat to tez sie zmieni.

[iceberg]

Co do "żelaznej kurtyny" to porównaj sobie zachowania Czeszek są o wiele bardziej otwarte i mniej pruderyjne, podobnie Węgierki. To niekoniecznie musi być przyczyna kurtyny, to samo dziewczyny z dawnego DDR.

[paffcio]

Dam na specjalną mszę, uprzedź tylko w którym kościele
Co do tematu.
Nie jestem światowcem, lecz opierając się na drobnych epizodach twierdzę, że nasze dziewczyny w porównaniu do Niemek /różne Landy/, Francuzek i Holenderek są bardzo pruderyjne. Lecz nie ma się co martwić, podobnie zachowują się Włoszki i jakoś nikt nie płacze

Włoszki sa niby pruderyjne?

Obstawiam, że byłeś na resortowych wczasach w Andrychowie i pomyliłeś Włoszkę z kobieciną romską lub po prostu starasz się być obeznany w temacie nie mając zielonego pojęcia o kobietach z Italii .
Włoszki to właśnie przeciwieństwo pruderii. Niesamowitcie wyluzowane,napalone i pozbawione kompleksów choc spora ich część funkcjonuje jako duże babki/z nadwagą.
Jeśli zaś chodzi o Żelazną Kurtynę to wiadomo Czechy/Słowacja+Węgry i Chorwacja no i oczywiście NRD. U nas była szaruga, opalanie w strojach kąpielowych i modły. Gdzie tam jakieś swingi i anale, nie mówiąc o pornolach

[wiarus]

Owszem, Andrychów znam od strony produkcji silników, a nie jak ty od strony wczasów, podobnie jest z Włoszkami - bladego pojęcia nie masz, a raczej masz tylko od strony burdeli

[paffcio]

Nie kompromituj się, jesteś nie tylko głupi ale i smutny co potwierdzasz swoimi czerstwymi wpisami trollu.

[unter]

Co do "żelaznej kurtyny" to porównaj sobie zachowania Czeszek są o wiele bardziej otwarte i mniej pruderyjne, podobnie Węgierki. To niekoniecznie musi być przyczyna kurtyny, to samo dziewczyny z dawnego DDR.

Sa, u siebie w domu, natomiast za granica zachowują się tak samo jak nasze dziewczyny. Łatwo odróżnić je od innych nacji.
B. DDR nie przystaje do jakiejkolwiek miary, to jest erotycznie-swobodny ewenement na miarę Europy Kiedy w czasach rozpasanego komunizmu masowo powstawały plaże FKK i rodził się kult nagości i wszystkiego co za tym się kryje, w BRD politycy, duchowni, media walczyły o zachowanie czystości umysłu Dosłownie!
Pierwsze lata po zjednoczeniu to ogólny marazm we wszystkich poziomach życia. Dopiero kilka lat później po ustabilizowania się warstwy średniej, Ossis przenieśli na resztę kraju swoje bezpruderyjne obyczaje. Właśnie wtedy w mojej gminie powstało kilka wiejskich plaży FKK. Istnieją do dzisiaj.


Pruderyjność/bezpruderyjność leży w skutkach jakie pozostawiła po sobie Kurtyna, ic.
Dokładniej mówiąc w mocnej pozycji kościoła i braku siły napędowej gospodarki: warstwy średniej. Czyli mamy brewiarz, a nie mamy brzęczącej monety w portfelu. Bardziej tragiczne jest to ostatnie.

[znowuzapilem]

chyba masz rację, na wszelki wypadek skocze na Śląsk zobaczyć jak w kościele na golasa latają . W końcu to przecież taki bezpruderyjny region .

Oznaką bezpruderyjności jest bieganie nago w kościele
Może odnieś się do argumentu DSD o niemkach.

Nie afiszowanie się z nagością to cześciej dobry smak a nie pruderyjność.

[unter]

Wreszcie ktoś cię podsumował odpowiednio

To tylko pozory.
Ci ludzie są tak mocno emocjonalnie związani ze sobą, że wręcz nie mogą żyć bez siebie i bez wymiany drobnych uprzejmości, no i zawsze występują w grupie. Patrz i podziwiaj ich słowną ekwilibrystykę, bo warto.

To jest najbardziej zajefajna paczka made in BT Swego rodzaju Towarzystwo Wzajemnej Anty Adoracji.

[barmetr]

System społeczno-ekonomiczny nie ma decydującego wpływu na obyczaje. Nie ma co PRL-u obwiniać za zbyt małą bezwstydność Polek.
Bezsensowne jest porównywanie Polski z DDR - ojczyzną i najbardziej twardym obrońcą komunizmu - oraz Czechami - wielowiekowym liderem ateizmu, a dawniej i antyklerykalizmu. Nasi południowi sąsiedzi już od wieków się nie modlą i jakakolwiek sztywna moralność jest im zupełnie obca.
Porównajmy Polki z mieszkankami innych krajów katolickich, np. Bawarii, Malty, Filipin, Meksyku, Libanu, a wtedy Polki okażą się bezpruderyjne.

[iceberg]

Barmetr może jesteś za młody ale była cała seria erotyków z serii "bawarskie przypadki", chętnie poznam polski odpowiednik takich filmów

[unter]

System społeczno-ekonomiczny nie ma decydującego wpływu na obyczaje. Nie ma co PRL-u obwiniać za zbyt małą bezwstydność Polek.

barmetr, jest wręcz przeciwnie, ma kolosalny wpływ na absolutnie każdy aspekt życia.
Obojętnie czego u nas byś nie dotknął znajdziesz przykłady pokłosia sowieckiego systemu zarządzania PRLem. Systemu w którym nie istniał swobodny przepływ informacji, a życie obywateli zostało sprowadzone do rozwiązania dylematu jak dociągnąć do pierwszego.

W tym samym czasie ludzie z innego systemu społeczno-ekonomicznego latali na 3 dniowe party na Majorkę, Ibizę, Kretę, Maderę itd. Poznawali nowe kultury, obce języki, uczyli się szacunku dla innych nacji, akceptacji tubylczych obyczajów i co ważne, odmiennych rytuałów miejscowych kościołów katolickich. Nawiązywali przyjaźnie, nabywali pewności siebie i swobody (i tolerancji) charakterystycznej dla ludzi o dużej wiedzy ogólnej. Posiadali środki finansowe, informacje i nieograniczona swobodę poruszania się po Europie.

Tego rodzaju rozwiązłe party są organizowane do dzisiaj, ku wielkiemu utrapieniu tych, którzy na własnej skórze to przeżyli, czyli rodziców I jak zwykle wszędzie prym wiodą angielki i szwedki.
W naszej wsi nie ma nikogo, kto by tego nie spróbował. No, może poza proboszczem – mówię to bez jaj, bo zasługuje na najwyższe uznanie jako człowiek i jako ksiądz.
A teraz powiedz mi, barmetr, jak to wygląda u Ciebie.

Dzisiaj mamy już swobodny dostęp do informacji, możemy też podróżować, a jedyne czego nam brakuje aby z tego korzystać, to pełny portfel

[znowuzapilem]

barmetr, jest wręcz przeciwnie, ma kolosalny wpływ na absolutnie każdy aspekt życia.
Obojętnie czego u nas byś nie dotknął znajdziesz przykłady pokłosia sowieckiego systemu zarządzania PRLem. Systemu w którym nie istniał swobodny przepływ informacji, a życie obywateli zostało sprowadzone do rozwiązania dylematu jak dociągnąć do pierwszego.

To jak wytłumaczysz przykłady: Ukraina, Rumunia, Bułgaria?
Już bardziej bym się dopatrywał zależności w temperaturze akwenu wodnego. Bałtyk jest zimny w porównaniu z Adriatykiem czy Morzem Czarnym