W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Ekshibicjonizm

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lowiczaki
    Ocieracz
    • Aug 2013
    • 158

    #31
    Napisał siaran
    Co masz na myśli pisząc "mikoli". Nie rozumiem tego słowa...
    "mikole" to miłośnicy kolei Oglądałem wiele takich filmików miłośników i jak tylko zauważą coś "nietypowego" to na pewno nie omieszkają tego nagrać Przy dużym zbliżeniu to i czapeczka może nie wystarczyć

    elrond1 my tez lubimy czasem zaszaleć przy zapalonym świetle, odsłoniętych oknach itp. ale niestety teraz każdy ma cyfrówkę, telefon z aparatem itp. i czasami jak o tym pomyslimy to sie odechciewa takich pokazów :/ jakoś nie widzi nam się zobaczyć potem filmik w necie
    0statnio edytowany przez lowiczaki; 28-10-14, 19:40.

    Skomentuj

    • pola87
      Świntuszek
      • Sep 2010
      • 96

      #32
      Za nic nie chciałabym zostać przyłapana nago. Zanim idę do łóżka czy choćby paraduję na golasa po domu muszę się upewnić, że zasłony są szczelnie zasunięte. Lubię chodzić i spać nago przy moim partnerze i nie mam problemu z rozebraniem się na basenie czy w saunie, ale myśl, że ktoś mógłby mnie podglądać albo przyłapać kiedy się przebieram czy kocham napawa mnie przerażeniem. A jednak mam ochotę spróbować kiedyś seksu na łączce czy w lesie, ale najpierw muszę mieć pewność, że będziemy sami.

      Skomentuj

      • arhet
        Świętoszek
        • Oct 2014
        • 6

        #33
        Ekshibicjonizm nie koniecznie musi oznaczać publiczne obnażanie. Ja np bardzo lubię chodzić nago. Często śpię nago i chodzę po domu. Zdarzają się dni że kiedy jestem sam w domu to cały dzień latam sobie na golasa

        Skomentuj

        • pola87
          Świntuszek
          • Sep 2010
          • 96

          #34
          Napisał arhet
          Ekshibicjonizm nie koniecznie musi oznaczać publiczne obnażanie. Ja np bardzo lubię chodzić nago. Często śpię nago i chodzę po domu. Zdarzają się dni że kiedy jestem sam w domu to cały dzień latam sobie na golasa

          Też czasem biegam po domu nago przez cały dzień, ale muszę mieć tą pewność, że żaden sąsiad mnie nie podejrzy.

          Skomentuj

          • zbocz3k
            Świętoszek
            • Oct 2014
            • 35

            #35
            Napisał arhet
            Ekshibicjonizm nie koniecznie musi oznaczać publiczne obnażanie.
            Mylisz pojęcia

            wikipedia

            Ekshibicjonizm – rodzaj parafilii seksualnej; stan, w którym jedynym lub preferowanym sposobem osiągania satysfakcji seksualnej jest demonstrowanie swoich narządów płciowych lub aktywności seksualnej (np. masturbacji) obcym osobom - zazwyczaj płci przeciwnej - które się tego nie spodziewają[1]. Osoby obnażające się nie zdradzają zamiaru współżycia seksualnego z mimowolnym uczestnikiem tej sytuacji. Reakcja lęku/szoku u świadka tego zdarzenia zwiększa podniecenie ekshibicjonisty[2].

            To o czym piszesz, to nudyzm/naturyzm

            Skomentuj

            • arhet
              Świętoszek
              • Oct 2014
              • 6

              #36
              Przekonałeś mnie Chyba faktycznie pomyliłem z naturyzmem

              Skomentuj

              • exhbwaw
                Świętoszek
                • Apr 2015
                • 1

                #37
                Mnie też bardzo podniecają myśli, że ktoś może mnie podgladać. Albo tez fakt dobierania się do kobiety w miejscu publicznym (park albo cichy zakamarek).

                Btw. polecacie w stolicy jakieś miejsca, gdzie można sobie takie rzeczy wyprawiać?

                Skomentuj

                • Robert_b

                  #38
                  Ja też lubię nago w domku.

                  Ale podnieca mnie też to, że ktoś "dostrzega"/ pomyśli o mnie w kontekście seksu.
                  Na przykład parę dni temu miałem przegląd instalacji elektrycznej w domu, wróciłem wcześniej żeby ogarnąć mieszkanie, ale się nie wyrobiłem, w rezultacie:
                  - przy łóżku została paczka prezerwatyw
                  - pod łóżkiem moje slipy (to to norma)
                  - w łazience w koszu na wierzchu zużyty kondon.

                  Gość na pewno to zauważył. Wcale nie żałowałem, że nie zdążyłem posprzątać.

                  Skomentuj

                  Working...