Panowie Wasze auta!

[Kalilah]

I średnio mnie interesuje ile pali.

Znaczy się - służbowe?

[Tom_Bombadil]

No przecież wspominałem, że najlepsze na świecie

[Kamil B.]

1,5zł za 20 minut jazdy

Zmień tego kierowcę. Ja płacę całe 1,4 zł za jazdę po całym mieście. Zresztą teraz jeżdżę taką 12metrową limuzyną Mercedesa

Tak mówiąc bardziej serio nie mam własnego auta i nawet nie potrzebuję.

[iceberg]

Służbowe auto to jak mieszkanie z mamusią fajne i wygodne ale trochę obciach
A w temacie- Ford Focus 1.6 z 2006, jak dla mnie optymalne połączenie wielkości, wygody i ekonomiki.

[Dis4st3r]

iceberg, jakbyś dostał służbówkę Hondę Civic Type S, to byś nie narzekał... A znam taką panią co tak miała.

[iceberg]

Ale to nie zmieniłoby faktu że miałbym również własny samochód...
Niezależnie od tego jaką furę dostaniesz. Dlaczego tak mało popularny w Polsce jest leasing konsumencki? Bo każdy powie, że wtedy auto nie jest jego a to że służbówka jest tak samo cudza jakoś nie kłuje... Do czasu aż zaczną to wliczać realnie w dochód
Akurat Type S nie jest moim marrzeniem więc troszkę pudło. Jak przedstawiciele handlowi zaczną dostawać Porsche 911 to będę się zastanawiał nad zmianą zawodu

[Burbon2009]

ice - powiedz mi jak jest z awaryjnością tego forda ?

[Dis4st3r]

ice, chodziło mi tylko o to, że w natłoku tych paskudnych białych Octavii sedan, Kii Cee'd i innych śmiesznych samochodów taki VTEC to fajna sprawa jako służbowe autko

[iceberg]

Bourbon od 4 lat poza wymianą oleju i filtrów wyszło tylko wymiana mechanizmu zamka centralnego po stronie kierowcy, łożysko amortyzatora prawego z przodu i wymiana amortyzatorów z przodu (w Polsce praktycznie wymiana rutynowa - eksploatacyjna). Łącznie koszty niskie nawet robiąc wszystko w ASO.
Praktycznie poza tym zamkiem wszystko inne to eksploatacyjne. Akurat mój egzemplarz praktycznie bezawaryjny

[Burbon2009]

wiesz octavi,passatów tyle tego jeździ bo auta są dobre, mało awaryjne więc ludzie kupują to na co ich stać, mnie to przeraża jak ludzie mając pół miliona na auto kupują jakiegoś emela czy x5/x6 zamiast poszukać czegoś egzotycznego czego mało na ulicy.

[iceberg]

Tylko pytanie czy mówimy o aucie marzeń czy o ekonomicznie uzasadnionych realiach... Jakoś nie przekonuje mnie zasada "zastaw się a postaw się" czyli zarżnąć się kredytem tylko po to żeby pokazać że mam większą furę od sąsiada (jakoś mi to trąci powiedzeniem o protezie penisa)

[Hal]

Ja mam najlepsze auto na świecie. Pod maską stadnina. Model ładny. I średnio mnie interesuje ile pali.

mam podobnie i chwalę go sobie lecz nie nadużywam

Ale to nie zmieniłoby faktu że miałbym również własny samochód...
Niezależnie od tego jaką furę dostaniesz. Dlaczego tak mało popularny w Polsce jest leasing konsumencki?

Ajs z tobą też się zgadzam, prywatnie zawsze korzystam z prywatnego samochodu

Co do leasingu konsumenckiego - on jest zwyczajnie nieopłacalny i kosztowny w przygotowaniu i zakończeniu umowy.
Kiedyś interesowałem się tym ale kalkulacja wskazała jednak na kredyt.
Co innego leasing dla firmy - temat szeroki .

[Tom_Bombadil]

Ice... ja nie widzę wstydu w posiadaniu samochodu służbowego. Moja Pani również od lat ma takowy. Zwłaszcza, że to nie są samochody najniższej klasy i nie są oklejone i wymalowane logo firmy.
Po co mielibyśmy kupować fure-prive skoro mamy służbowe, które niosą nas gdzie chcemy... choćby do Amsterdamu czy Hiszpanii?

[Hal]

Kazimierz hm ... tutaj bym polemizował, szczególnie jesli chodzi o samochody sł. urzędników państwowych. Prywatna firma to inna bajka.
Czyżbyś jeżdził do centarali ?

Osobiście nie zdarzyło mi się i nie wyobrażam sobie pojechać na urlop służbowym samochodem, czułbym się niezręcznie.

[Tom_Bombadil]

Ajs.. rozumujesz jak urzędnik )

Jeśli pracodawca o tym wie (a musi wiedzieć) i udziela Ci samochód za umówioną (niewielką) kwotę za dzień to nie ma tu niezręczności
Nie chodzi o tu o wykorzystywanie samochodu bez wiedzy pracodawcy do przewożenia węgla..

Zdradzę, że jeżdżę samochodem francuskim. Wcześniej zamęczałem nagminnie focusy i mondziaki i powiem, że jestem bardzo zadowolony z eksploatacji tego auta. Choć pewnie wolałbym samochód z jeszcze mocniejszym silnikiem.
Ford u mnie przegrał - kłamstwem w serwisie jakoby ścieranie się pompy paliwa było winą paliwa, a nie tego modelu.