Marzenia erotyczne, które zdecydowanie chcę spełnić

[Bambiii]

Ostatnio tańczyłam przed moim facetem w gorsecie i pończochach i bardzo chciałam, żeby zerwał te pończochy zębami, podarł je na mnie...niestety nadal pozostaje to w sferze marzeń. No i nadal żaden nie dał mi w twarz w trakcie i nie wyszeptał, że jestem małą k***ą. Byłam już suką, ale k***eszcze nie...

[upocone jajka]

No i nadal żaden nie dał mi w twarz w trakcie i nie wyszeptał, że jestem małą k***ą. Byłam już suką, ale k***eszcze nie...

najbardziej romantyczne marzenie w temacie!!!!!!!!

[Raine]

Co za banał.
A wystarczy w chwili uniesienia wrzasnąć do niego nie jego imieniem i wyzwiska i plaskacza z otwartej ma gwarantowane.

[upocone jajka]

jesli to bedzie ten chajtnięty to za taki tekst na pewno plaskacza nie wypłaci

[Bambiii]

A może wrzasnę "Wczoraj miałam w sobie większego Ty pomarszczony mikrusie!"?

[Nolaan]

To może być to, Bamb

Seks na balkonie, to mi się marzy. Muszę moją ściągnąć do Wrocka, wtedy podziałamy

[Raine]

A może wrzasnę "Wczoraj miałam w sobie większego Ty pomarszczony mikrusie!"?

Jeśli czytał komiksy a Asteriksie i Obeliksie (a jest na to szansa, bo pewnie to nie jest jakiś szczawiu) to raczej parsknie śmiechem, bo przypomni mu się Kaligula.

[daj_mi]

Rozwalacie mnie
Bambina, oni są tacy nieśmiali ;]

[iwan1234]

ja chciałbym bzyknąć jakiegoś transwestyte,tak z ciekawości.

[nuova]

Oj, marzy mi się jak zwykle duużo i jak zwykle ciężko te marzenia zrealizować. Ostatnio do moich fantazji dołączył latex w wersji: ja w lateksowym komplecie i mega wysokich kozakach, mój facet całkiem nagi. Poza tym marzy mi się zrywanie ubrań w dowolnej konfiguracji (on na mnie i ja na nim), gorący wosk, ogrywanie scenek, seks w samochodzie, kiedy wokół jest pełno ludzi, seks, który wszyscy słyszą, seks całkowicie bez słów...

[upocone jajka]

seks całkowicie bez słów...

ja zawsze chciałem wyruchac taką całkiem obcojezyczną, taką żeby sie za cholere nie szło rozmówic oczywiscie los byl łaskawy i 'pokarał' mnie poliglotką kur** całe zycie pod góre

[SC2]

Pablo, chcieć to móc. Nic Cię fizycznie nie wstrzymuje przecież.

Taa, szkopuł w tym, że to "chcieć" musi dotyczyć dwóch stron, a nie tylko jednej.

[Anuszka]

Siedzieć u Pana pod biurkiem i się nim zajmować cały dzień, jak będzie w pracy.

Marzę, żeby móc wreszcie się naczekać. Uwiązana do czegoś.. np. kutej balustrady pod pewnym oknem albo do łóżka. Marzę o tym, że zostawia mnie i wychodzi np. po wino a ja czekam leżąc grzecznie na podłodze, w samej obroży... może w pasie i pończochach. Czekam.. i czekam... i doczekac się nie mogę. Potem wraca i pozwala mi w nagrodę zaspokoić się ustami.. taki prosto z dworu.. z winem i kluczami w dłoni... a potem już mogę wejść na łóżko

Ja wiem, że to takie proste marzenie ale mamy ciągle zbyt mało czasu, żeby spełniać takie zachcianki.

[Raine]

ja zawsze chciałem wyruchac taką całkiem obcojezyczną, taką żeby sie za cholere nie szło rozmówic oczywiscie los byl łaskawy i 'pokarał' mnie poliglotką kur** całe zycie pod góre

Jak jest taka kozaczka z języków, to puść jej "Pasję" bez napisów.


Odnośnie marzeń, to marzy mie się gdzieś z Nią wyjechać, jak ostatnio. I koniecznie zgubić się gdzieś na szlaku, bo potem fajne rzeczy się dzieją

[upocone jajka]

nie pusze bo sie popłacze i znowu bede musiał przytulać a mi sie dzisiaj nie chce