W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Mamo, tato jestem gejem/ lesbijką.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pasek102
    Seksualnie Niewyżyty
    • Nov 2009
    • 211

    #46
    a co tam. Dożywotni szlaban na komputer. (głównie na powyższe forum)

    Skomentuj

    • drakar
      Świętoszek
      • Mar 2010
      • 24

      #47
      Zaakceptowałbym. Bo takie już moje dziecko by było, a to żadna zbrodnia.

      Skomentuj

      • psychozoik
        Świntuszek
        • Aug 2006
        • 71

        #48
        Hm, nie wiem czy jest sens się wypowiadać - jeśli nie czytałem wszystkich odpowiedzi innych osób; (pewnie jak większość ).

        Powiedziałbym: OK, ale maturę masz zdać na 5 ! .

        Czy z faktu że mam upodobania statystycznie normalne robię sens swojego życia ? Z propagowania tego "hetero" ? Nie, a mam wrażenie że niektórzy homo mają w ten sposób. Upodobania chyba naprawdę nie są tak istotne.

        Skomentuj

        • Wiedźmin
          Seksualnie Niewyżyty
          • Oct 2010
          • 302

          #49
          Czemu miałbym mieć za złe? Skoro był(by/aby) z ni(m/ą) szczęśliw(y/a), to tylko życzyłbym im wszystkiego najlepszego. Do cholery, żyjemy w średniowieczu, że ma nadal panować ciemnogród i nietolerancja? To jego/jej życie, więc nie je przeżyje tak, aby nie żałować.
          Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
          Rémy de Gourmont

          Skomentuj

          • mikel84

            #50
            Napisał psychozoik
            Czy z faktu że mam upodobania statystycznie normalne robię sens swojego życia ? Z propagowania tego "hetero" ? Nie, a mam wrażenie że niektórzy homo mają w ten sposób. Upodobania chyba naprawdę nie są tak istotne.
            To nie chodzi o propagowanie. Zauważ, że to dotyka sfery psychicznej danej ujawniającej się osoby. Ona to robi tak naprawdę dla siebie. Nastoletni osobnik, który czuje się gejem wcale prostego życia psychicznego nie ma. Jest często aktorem, wokół siebie buduje mur, często też jest żal do całego świata - dlaczego ja?
            Jest to akt oczyszczenia. Zrzucenie pręgierza. Podniesienie się spod ciężaru głazu, jaki ten człowiek nosił na swoich barkach.

            Ludziom, o których rodzice/rodzeństwo wiedzą, że są gejami żyje się łatwiej. Zwykle mają jakieś wsparcie. Z doświadczenia swojego wiem, że osoby nieujawnione szybciej się zakoc***ą. Moim zdaniem mylą uczucia wsparcia i miłości ze sobą.

            Tak więc comming out albo jego brak, ma bardzo poważne konsekwencje dla danego geja.

            Co do propagowania... a hetero na każdym kroku nie propagują tego, że są hetero? na każdym kroku seksizm w kierunku kobiet, komentarze między facetami... nie jedno już słyszałem sam.

            Osobiście dla mnie, że ktoś wie daje pewną swobodę. W takiej prostej rozmowie mogę nawiązać np. do jakiegoś związku z moim partnerem, jeżeli rozmawiam z kimś o miłości... nie muszę udawać, że mieszkam z kuzynem, czy kolegą, bo tak taniej albo nie wiadomo co... To jest normalne życie, normalne rozmowy, nawiązywanie do pewnych przeżyć, uczuć... Tylko właśnie... ten ktoś musi wiedzieć, a dany gej nie chce grać swej roli aktorskiej i powiększać swojego muru wokół siebie.

            Ale też prawda, że niektórzy geje są tacy, że na każdym kroku podkreślają swoje gejostwo i mnie samego to odpycha od tych ludzi.

            Zastanówcie się sami, co wy byście zrobili, gdybyście byli gejem?
            Czy powiedziałbyś o tym rodzicom? Kolegom? Jak wpływałoby to na twoje relacje koleżeńskie, na rozmowy i twoją otwartość w codziennym komunikowaniu się? Jak byś postępował, gdybyś miał chłopaka i musiał go ukrywać przed całym światem? Gdzie byś się z nim spotykał, skoro nie u siebie w domu albo nie u niego? ...to tylko namiastka życia geja, o którym nikt nie wie. Nikomu tego nie życzę, a gejom i sobie życzę odwagi.
            0statnio edytowany przez Gość; 06-11-10, 02:17.

            Skomentuj

            • Czarna20
              Banned
              • Apr 2010
              • 264

              #51
              Napisał evilwoman
              Myśli, że wyrośnie na dobrego, normalnego człowieka (...) Nagle dzieje się coś nieoczekiwanego... wasz syn/córka oznajmia wam ze jest homoseksualistą/stką.
              Znów się nienormalna poczułam, ale kit z tym

              Napisał evilwoman
              Jak zareagowali wasi rodzice kiedy się dowiedzieli o waszej orientacji?
              Ano tak zareagowali, że wywalili mnie z domu i od trzech lat z nimi nie rozmawiam.

              Skomentuj

              • lovebuster

                #52
                Jeśli moje dziecko okazałoby sie gejem / lesbijką to na pewno starałabym się je wspierać, chociaż pewnie byłoby mi ciężko (preferuję jednak klasyczny model rodziny ) Pewnie zastanawiałabym się też w ktorym miejscu popełniłam błąd w jego wychowaniu.. Na pewno chciałabym aby moje dziecko wiedziało, że ma we mnie oparcie i zawsze może na mnie liczyć.. najgorsze co może sie przytrafic to chyba utrata kontaktu z dzieckiem.. I doceniłabym z pewnością to, że odważyło sie mi o tym powiedziec, świadczy to o zaufaniu do rodzica i potrzebie akceptacji z jego strony..

                Różne rzeczy moga się przytafić w zyciu, nie wiem też jakbym zareagowała gdyby moje dziecko powiedziało że zostanie zakonnicą, księdzem czy że jest w ciąży w wieku 14 lat.. -> musiałabym to wszystko najpierw sama wewnętrznie przetrawić..

                Skomentuj

                • upocone jajka
                  Banned
                  • May 2009
                  • 5151

                  #53
                  to jest tak małe prawdopodobieństwo że nawet szkoda se tym dupy zawracać, gaj z polskiego ojca? noł fakink łej!

                  Skomentuj

                  • Soundsleep
                    Erotoman
                    • Mar 2011
                    • 734

                    #54
                    Jak czytam posty Nevermindera, to aż mi zimno i mi ciary po plecach przechodzą.

                    Napisał evilwoman
                    Każdy kto posiada lub będzie miał dziecko/dzieci ma okreslone marzenia z nimi związane. Myśli, że wyrośnie na dobrego, normalnego człowieka, będzie strażakiem jak tata czy fryzjerką jak mama, skończy studia i założy rodzinę....

                    Ja daleko staram się nie wychodzić w przyszłość, jeżeli chodzi o dzieci, kim będą, czym się będą zajmować. Jedyne co mogę, to nauczać, pokazywać im dobre i złe strony rzeczywistości, by potrafili wybrać to co lubią. Oczywiście na pewno będę chciał zapoznać ich z najlepszą muzyką, filmem, zapoznać z moimi pasjami, że odziedziczą je po mnie.
                    Jedyne co zakładam, ze będą dobrymi ludźmi. Ciepłymi, i tolerancyjnymi.

                    Nagle dzieje się coś nieoczekiwanego... wasz syn/córka oznajmia wam ze jest homoseksualistą/stką.

                    co zrobilibyście gdybyście zostali postawieni przed takim faktem?
                    Nic bym nie zrobił. Nie przekonywałbym. Jedyne co bym zrobił, to upewnił się, czy rozumie swój wybór. Wiadomo, rodzic zakłada, że dziecko przejmie po swoich rodzicach dobre cechy charakteru, zachowań, zainteresowań, i że da swoim rodzicom wnuczęta. Jednak, gdy dziecko jest doroślejsze, wsiąka rzeczywistość tak, jak karze jej duch i ciało. Jednak to moje dziecko, i z miejsca bym jej wspierał całym sercem.
                    I wiem, że pewnie spotkałoby się to z negatywną opinią moich rodziców, mojej rodziny. Ale w tym miejscu w dupie miałbym ich opinie. Nawet, jeżeli musiałbym za to słono zapłacić, na przykład urwaniem kontaktów z moimi rodzicami. Moje dziecko, moja krew.
                    0statnio edytowany przez Soundsleep; 15-06-11, 01:21.

                    Skomentuj

                    • Alexandra
                      Banned
                      • Mar 2011
                      • 382

                      #55
                      Napisał loveshe
                      Pewnie zastanawiałabym się też w ktorym miejscu popełniłam błąd w jego wychowaniu..
                      To nie wychowanie, ani wybór, z orientacją się rodzisz.

                      Napisał Soundsleep
                      Jedyne co bym zrobił, to upewnił się, czy rozumie swój wybór
                      Jak wyżej. To tak jakby het*******ualnemu zapytać czy rozumie swój 'wybór'.

                      Skomentuj

                      • upocone jajka
                        Banned
                        • May 2009
                        • 5151

                        #56
                        Napisał Alexandra
                        To nie wychowanie, ani wybór, z orientacją się rodzisz.
                        to jeszcze nie jest do końca ściśle zdefiniowane, co naukowiec to pieprzy swoje, jeden tak drugi siak

                        Skomentuj

                        • Alexandra
                          Banned
                          • Mar 2011
                          • 382

                          #57
                          Ci co uważają inaczej to zwykle mohery są, albo homofoby i tyle.

                          Skomentuj

                          • upocone jajka
                            Banned
                            • May 2009
                            • 5151

                            #58
                            tu nie chodzi o homofobie czy jakieś berety, poważni naukowcy profesorowie, latami robią badania i jeszcze sie nie doliczyli, co zresztą nie powinno być dziwne.

                            kolejna sprawa problem procentowo jest tak znikomy że szkoda sobie nim gitary zawracać. świat ma ważniejsze priorytety

                            Skomentuj

                            • Alexandra
                              Banned
                              • Mar 2011
                              • 382

                              #59
                              A widzę, że homofobia się szerzy.

                              Prowadzą, ale raczej są za urodzeniem. Ja wierzę, że z tym się rodzisz to raz, a dwa wszystko mi jedno dlaczego, ja jestem z tym szczęśliwa i tyle.

                              A co do tematu, to cóż, nigdy nie mieli okazji powiedzieć czegokolwiek.

                              Skomentuj

                              • upocone jajka
                                Banned
                                • May 2009
                                • 5151

                                #60
                                ja wierze w to co czarne jest czarne a białe białe, czyż nie uważasz że troche nietaktownie jest dorabiać sobie teorie, nie mając odpowiedniej wiedzy na dany temat? kiedyś Kler też wierzył że słońce sie kreci i sie dość ostro przejechał

                                a co do jakiejś homofobii, temat zupełnie dla mnie obcy, od trzech lat siedze w kraju gdzie ponoć miał być same geje i lesbijki i to w biały dzien a jednak zycie pokazuje zupełnie co innego, to jest śmiesznie mały procent populacji, szkoda zachodu i to nawet na zachodzie

                                Skomentuj

                                Working...