W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy kobieciarz/mężczyzna z dużym bagażem jest w stanie stworzyć trwały związek?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • danielle
    Świętoszek
    • Mar 2015
    • 17

    Czy kobieciarz/mężczyzna z dużym bagażem jest w stanie stworzyć trwały związek?

    Pisząc ''mężczyzna z dużym bagażem'' mam na myśli bagaż ze sporą ilością relacji damsko-męskich (na róznych płaszczyznach) , które ma już za sobą..
    W większości relacje niewiele znaczące,jedne dłuższe(ponad 2 lata najdłuższa) drugie bardziej przelotne..inne wynikające np z egoizmu,chęcią posiadania kogoś do spędzania wspólnego czasu,rozmów.Ale również takie opierające się głównie na sex-spotkaniach,przyzwyczajeniu i wzajemnym wspieraniem się.
    Facet taki bardzo selekcjonował kobiety,niekiedy bawił się nimi,dawał nadzieję mimo,że wiedział,że z jego strony nic z tego nie będzie.Łącznie jego rodzice (w wyniku różnych sytuacji) poznali już 6 dziewczyn,a on sam posiada jedynie 24 lata.
    Czy ktoś z taką przeszłością jest rzeczywiście w stanie utrzymać się przy jednej kobiecie i nie szukać wrażeń na boku? (jeśli pozna oczywiście którąś,która na prawdę zawładnie jego sercem) Czy nawet mimo szczerych uczuć nie będzie potrafił opanować swojego zwierzęcego instynktu zdobywcy i samca alfa? może znacie jakieś przypadki z własnego otoczenia
  • fan_dupeczek
    Gwiazdka Porno
    • Jan 2012
    • 2071

    #2
    Jak bedziesz robic sztuczki jak Sasha Grey - masz szanse.
    Inaczej - pewnie sie z Toba pobuja, a potem wezmie sie za Twoja ladniejsza i chetniejsza kolezanke...
    A tak calkiem serio - jak bedzie mu dobrze, to raczej nie bedzie szukal gdzie indziej.
    Tygrys w zoo nie musi polowac.

    Skomentuj

    • watch.out
      Gwiazdka Porno
      • Sep 2011
      • 2959

      #3
      miłość złamie każdego kozaka
      kwestia tylko czy rozkochasz? i czy będziesz na tyle dla niego atrakcyjna i ciekawa, że nie będzie o innych myślał... Ale może być też opcja, że gość jest seryjnym poligamistą i nic tego nie zmieni. Ma dupeczkę ale szybko się nudzi.
      Jak to się mówi: Na każdą najpiekniejszą kobietę przypada jeden facet, któremu znudziło się ją pukać...
      If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

      Skomentuj

      • joedoe
        Perwers
        • Aug 2014
        • 1272

        #4
        Napisał fan_dupeczek
        Tygrys w zoo nie musi polowac.
        Tygrys w zoo to tygrys wykastrowany, przynajmniej psychicznie.
        Napisał danielle
        Facet taki bardzo selekcjonował kobiety
        Facet taki nie da sie złapac na zapach cipki.
        Gosc ktorego najbardziej szanuje jesli chodzi o poglady mial ok 40 kobiet zanim sie zwiazal z jedna. I ten zwiazek jest trwaly, miedzy innymi dlatego ze ona mu nie wcisnie kitu.

        Skomentuj

        • brkt
          Erotoman
          • Dec 2011
          • 714

          #5
          Napisał danielle
          Pisząc ''mężczyzna z dużym bagażem'' mam na myśli bagaż ze sporą ilością relacji damsko-męskich (na róznych płaszczyznach) , które ma już za sobą..
          W większości relacje niewiele znaczące,jedne dłuższe(ponad 2 lata najdłuższa) drugie bardziej przelotne..inne wynikające np z egoizmu,chęcią posiadania kogoś do spędzania wspólnego czasu,rozmów.Ale również takie opierające się głównie na sex-spotkaniach,przyzwyczajeniu i wzajemnym wspieraniem się.
          Taka wiedza...rozumiem, że interesujesz się facetem i wykonałaś zwiad środowiskowy? To byłoby straszne! Zaryzykować związek z kimś, przez kogo wpędzisz się tylko w lata bez gwarancji stabilności...
          Napisał danielle
          Facet taki bardzo selekcjonował kobiety,niekiedy bawił się nimi,dawał nadzieję mimo,że wiedział,że z jego strony nic z tego nie będzie.Łącznie jego rodzice (w wyniku różnych sytuacji) poznali już 6 dziewczyn,a on sam posiada jedynie 24 lata.
          Na "okazaniu" już 6 dziewczyn było i żadnej się nie udało...każda kolejna to większe ryzyko. Wiadomo świniak na wesele ubity, goście naproszeni, babcia pogrzeb przesunęła a tu klops...
          Napisał danielle
          Czy ktoś z taką przeszłością jest rzeczywiście w stanie utrzymać się przy jednej kobiecie i nie szukać wrażeń na boku? (jeśli pozna oczywiście którąś,która na prawdę zawładnie jego sercem) Czy nawet mimo szczerych uczuć nie będzie potrafił opanować swojego zwierzęcego instynktu zdobywcy i samca alfa? może znacie jakieś przypadki z własnego otoczenia
          Najpiękniejsze w strachu i braku poczucia własnej wartości, jest szukanie poparcia swojego przerażenia na forum dyskusyjnym. Pisanie o kimś w trzeciej osobie i pisanie o sobie per "ktoś" jest smutne. Podoba ci się jakiś koleś który bujał się z jakąś ilością lasek. Na kilometr bije od ciebie potrzebą białej sukni i pierścienia więc zostawmy to. Doświadczenie z innymi kobietami tak samo jak z innymi mężczyznami jest wartością. Jeśli tego nie rozumiesz to proponuję poszukać sobie prawiczka i eksperymentować w wychowaniu go na idealnego pantofla. W międzyczasie wbij sobie do głowy jedną, prostą rzecz. Jeśli jesteś przerażona wizją tego, że ktoś miał inne kobiety przed tobą i obawiasz się odrzucenia, to zadbaj na początek o siebie zanim gorączkowo będziesz szukać męża. Kobieta bez poczucia własnej wartości i przerażona historią partnera, nie nadaje się na partnerkę.
          generator losowych mądrości

          Skomentuj

          • fan_dupeczek
            Gwiazdka Porno
            • Jan 2012
            • 2071

            #6
            I pozamiatal!

            Skomentuj

            • brkt
              Erotoman
              • Dec 2011
              • 714

              #7
              Napisał warix19
              Brkt, wydaje mi się, że zbyt kategorycznie oceniasz sytuację.
              Przeczytałem jakieś 10-20 tematów o podobnych "dylematach" i to się robi nudne...
              Napisał warix19
              Nie trzeba mieć niskiego poczucia własnej wartości, by myśleć o takich sprawach jak przeszłość partnerki/partnera. Fakt, nigdy nie byłem w żadnym związku i być może patrzę na pewne sprawy z mocno infantylnym podejściem...
              Długo, bardzo długo czytałem to zdanie i myślę, że wrzucę je do kategorii..."mili ludzie, potrzebują klepania po plecach od innych miłych ludzi" a przyczepianie się do formy wypowiedzi cec***e zwykle tych, którzy nie mają nic konkretnego do powiedzenia.
              Napisał warix19
              ...ale obojętnie, czy autorka tematu "szuka poparcia swojego przerażenia" na forum czy nie, moim zdaniem ma prawo zadać takie a nie inne pytanie i niekoniecznie musi to oznaczać od razu parcie na ołtarz i desperacje.
              Przeczytaj może mój post jeszcze raz. Potem jeszcze raz, a potem jeszcze raz...Istotą forum są pytania i odpowiedzi, to jest moja odpowiedź na pytanie. Nie chcesz mi chyba odebrać prawa odpowiedzi na pytanie?
              Napisał warix19
              Nie mam problemów z własną wartością a jednak z kilku względów raczej nie byłoby mi zbyt przyjemnie wiedząc, że osoba, z którą mam jakieś poważniejsze plany na życie miała X do potęgi n-tej partnerów i argument, że jej bogata przeszłość to jakaś "wartość" (z naciskiem na wartość pozytywną, bo tak to można odczytać z Twojego posta) jak to określiłeś to raczej pozwolę sobie się z tym nie zgodzić.
              Pozwolę sobie zakwestionować każde słowo z twojej wypowiedzi. Poszukaj dziewicy. Każdy na jakimś etapie swojego życia z kimś był/jest/będzie. W sumie to może poszukaj kogokolwiek? Bądź z kimkolwiek w dowolnym związku to zrozumiesz dlaczego twoja wizja świata jest jedynie twoją wizją i w dodatku teoretyczną...
              Napisał warix19
              Ja akurat cieszyłbym się z partnerki z zerową przeszłością, która to podobnie jak autorka tego tematu, zwracałaby uwagę na to, ile z kolei jej partner miał dziewczyn na koncie i nie wiem jak miałoby to wpływać na jej chęć "spantoflowania" mnie - nie twierdzę, że "moja racja jest bardziej mojsza niż twojsza" cytując kultową scenę z dnia świra,
              Po co umieszczać posta w którym kwestionujesz moje zdanie nie wystawiając kontrargumentów a jedynie utopijne gdybanie? Jest dla Ciebie specjalny wątek na forum. Nazywa się zdaje się "dziewicze pragnienia i oczekiwania" tam sugerowałbym wymieniać się poglądami na seks i związki.
              Napisał warix19
              ...ale każdy ma inne spojrzenie na sprawy damsko-męskie, jednak czy narzucanie komuś swojego punktu widzenia w dosyć mocny sposób próbując jednocześnie nawrzucać mniej lub bardziej subtelnie autorce tematu to nie jest trochę popis usilnej próby podreperowania swojego poczucia wartości? - Jeżeli się mylę, to przepraszam Ciebie najmocniej ;>
              Oczywiście że każdy ma inne. Tak samo jak każde ma inną wartość. Gro tematów o podobnej tematyce, możesz to zweryfikować bo w sporej części się wypowiadałem, opiera się o jeden schemat: pytanie/teza z kosmosu - oczekiwanie potwierdzenia swojej tezy - brak potwierdzenia tezy - ludzie są chorzy i zwyrodniali - proszę o zamknięcie tematu.
              Napisał warix19
              Możesz mnie teraz pocisnąć swoim doświadczeniem w sprawach damsko-męskich ewentualnie wyśmiać moje podeście do tematu, przyjmę to z pokorą
              Nic nie muszę robić. Wykonałeś za mnie pracę sformułowaniem: "fakt, nigdy nie byłem w żadnym związku"
              Napisał warix19
              BTW. przejrzałem na szybko pierwszy temat założony przez "danielle" i też ją tam wszyscy cisnęli, chociaż moim zdaniem trochę racji miała - czyżby "danielle" była tu persona non grata czy jak?
              Pozdrawiam
              W19
              Myślę, że ostatni tekst nadaje się na PM i wspólne picie herbaty z cytryną wraz z autorką tego tematu, choć może melisska będzie lepsza. Kto wie...być może pojawienie się rycerza na białym napletku skutecznie pomoże naszej białogłowie w wyjściu z opresji.
              0statnio edytowany przez brkt; 11-04-15, 23:39. Powód: a i jeszcze puenta...
              generator losowych mądrości

              Skomentuj

              • kochanica90
                Erotoman
                • Jan 2013
                • 605

                #8
                A może chłop po prostu szuka takiej, co mu dupy sama będzie do domu przyprowadzała?
                Dawać go. Mam egzemplarz na żonę
                If your dick is longer than my heels, just say hello

                Skomentuj

                • znowuzapilem
                  SeksMistrz
                  • Nov 2010
                  • 3555

                  #9
                  Napisał fan_dupeczek
                  Jak bedziesz robic sztuczki jak Sasha Grey - masz szanse.
                  Fan wyczerpał temat od pierwszego strzału
                  Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                  Skomentuj

                  • TheOff
                    Ocieracz
                    • May 2013
                    • 110

                    #10
                    Do autorki tematu. "Około 3 130 000 wyników (0,72 s)" tyle wystukało mi szanowne google wklepując słowa, które umieściłaś w cudzysłowie.
                    Wniosek z tego taki, że temat ostro wyczerpany, więc znalazłabyś tam wystarczającą ilość odpowiedzi na nurtujące Ciebie pytanie.
                    Takie pytanie zadaje pewien "szablon" dziewczyn, które w dość ogólnikowy sposób skwitował brkt, dlatego tutaj nie mam nic więcej do powiedzenia.

                    Jednak brkt, mam wrażenie, że ponosi Cię jakaś fala jak klepiesz w klawisze, gdy ktoś kwestionuje Twoje zdanie. Nie będę tu rozwijał tego czy słusznie czy nie bo to nie ten temat. Ale pozostawienie warixa bez suchej nitki było tu już zbędnym objawem Twojej protekcjonalnej postawy do innego użytkownika. Dlatego tak na szybko...

                    Napisał [B
                    brkt[/B]]
                    Przeczytaj może mój post jeszcze raz. Potem jeszcze raz, a potem jeszcze raz...Istotą forum są pytania i odpowiedzi, to jest moja odpowiedź na pytanie. Nie chcesz mi chyba odebrać prawa odpowiedzi na pytanie?

                    Pozwolę sobie zakwestionować każde słowo z twojej wypowiedzi. Poszukaj dziewicy. Każdy na jakimś etapie swojego życia z kimś był/jest/będzie. W sumie to może poszukaj kogokolwiek? Bądź z kimkolwiek w dowolnym związku to zrozumiesz dlaczego twoja wizja świata jest jedynie twoją wizją i w dodatku teoretyczną...
                    Nie trzymam strony Pana warixa, jednak właśnie te dwa akapity świadczą o Twoim delikatnym polocie. Będąc "hipokrytą" (celowo wyolbrzymiłem) w nich, to razi w oczy okropnie. Wymagasz od kogoś dokładnego zrozumienia Twojej wypowiedzi a sam od tego stronisz.

                    "Poszukaj dziewicy" - mowy o dziewicach nie było tylko:
                    Napisał warix19
                    Nie mam problemów z własną wartością a jednak z kilku względów raczej nie byłoby mi zbyt przyjemnie wiedząc, że osoba, z którą mam jakieś poważniejsze plany na życie miała X do potęgi n-tej partnerów i argument, że jej bogata przeszłość to jakaś "wartość" (z naciskiem na wartość pozytywną, bo tak to można odczytać z Twojego posta) jak to określiłeś to raczej pozwolę sobie się z tym nie zgodzić.
                    Gdybyś przeczytał ten fragment jak zdanie wcześniej dłużej i dłużej. Choć wolałbym gdybyś robił to dokładniej, to zrozumiałbyś, że autor - i tu wypowiem się z mojego odczucia, mówił o kobietach, których "przebieg" nie jest wartością dwu lub trzy cyfrową.

                    Napisał [B
                    brkt[/B]]Po co umieszczać posta w którym kwestionujesz moje zdanie nie wystawiając kontrargumentów a jedynie utopijne gdybanie? Jest dla Ciebie specjalny wątek na forum. Nazywa się zdaje się "dziewicze pragnienia i oczekiwania" tam sugerowałbym wymieniać się poglądami na seks i związki.
                    Tu mogę dodać tylko tyle, że sam asem kontrargumentów nie jesteś. Poszukiwanie dziewicy, choć coraz trudniejsze - nie jest "UTOPIJNE", chyba, że masz problem z definiowaniem znaczenia utopii. Sam osobiście w swoim kręgu znajomych odnalazłbym ze dwie. Mogę Cię nawet zaskoczyć bo jedna "oczko" już dawno ma za sobą, zaskoczę Cię jeszcze bardziej bo jest zaskakująco atrakcyjna.

                    Podsumowując Twoją osobę, "każdy" do wypowiedzi na forum prawo ma. Ale posiadanie empatii i wiele innych cech, które ułatwiają życie w społeczeństwie nie każdy posiada.
                    Trochę dłużej, trochę szybciej, trochę mocniej na sam szczyt.

                    "Jesteś w pełni odpowiedzialny za swój los" - Brian Tracy

                    Skomentuj

                    • brkt
                      Erotoman
                      • Dec 2011
                      • 714

                      #11
                      Napisał TheOff
                      Jednak brkt, mam wrażenie, że ponosi Cię jakaś fala jak klepiesz w klawisze, gdy ktoś kwestionuje Twoje zdanie. Nie będę tu rozwijał tego czy słusznie czy nie bo to nie ten temat. Ale pozostawienie warixa bez suchej nitki było tu już zbędnym objawem Twojej protekcjonalnej postawy do innego użytkownika. Dlatego tak na szybko...
                      Czyli kolejna osoba, która jest "wzruszona" moim "protekcjonalnym" podejściem a nie absurdem jakim jest wpis do tematu "o związku", osoby bez związku, tylko moją reakcją. No cóż. Zerknijmy dalej...
                      Napisał TheOff
                      Nie trzymam strony Pana warixa, jednak właśnie te dwa akapity świadczą o Twoim delikatnym polocie. Będąc "hipokrytą" (celowo wyolbrzymiłem) w nich, to razi w oczy okropnie. Wymagasz od kogoś dokładnego zrozumienia Twojej wypowiedzi a sam od tego stronisz.
                      Po co ten wstęp? Martwisz się, że możesz jawić się jako obrońca kolegi o nieco mniejszym doświadczeniu? Wymagam logiki. Niczego innego. Zarówno dumna autorka jak i "nie chroniony" przez ciebie kolega, nie ruszali dalej wątku. Na pewno z tytułu mojej protekcjonalnej postawy a nie z własnej głupoty, na pewno.
                      Napisał TheOff
                      "Poszukaj dziewicy" - mowy o dziewicach nie było tylko...
                      Rozumiem, że muszę uprzedzać ironię lub przerysowanie uprzednio umieszczając je w nawiasie?
                      Napisał TheOff
                      Gdybyś przeczytał ten fragment jak zdanie wcześniej dłużej i dłużej. Choć wolałbym gdybyś robił to dokładniej, to zrozumiałbyś, że autor - i tu wypowiem się z mojego odczucia, mówił o kobietach, których "przebieg" nie jest wartością dwu lub trzy cyfrową.
                      Gdybyś przeczytał moje zdanie wiedziałbyś że ilość partnerów nie jest wyznacznikiem jakości przyszłego związku. Poza tym mówisz ze swojego odczucia co miał na myśli autor? Nie wnioskujesz z tekstu tylko z odczucia. Trudno, co robić. Twoje odczucia, twoje wnioski.
                      Napisał TheOff
                      Tu mogę dodać tylko tyle, że sam asem kontrargumentów nie jesteś. Poszukiwanie dziewicy, choć coraz trudniejsze - nie jest "UTOPIJNE", chyba, że masz problem z definiowaniem znaczenia utopii. Sam osobiście w swoim kręgu znajomych odnalazłbym ze dwie. Mogę Cię nawet zaskoczyć bo jedna "oczko" już dawno ma za sobą, zaskoczę Cię jeszcze bardziej bo jest zaskakująco atrakcyjna.
                      Chyba ten post coraz bardziej jest o mnie a coraz mniej na temat. Przypominam, że "dziewica" pojawiła się w kontekście bycia wszystkich ze wszystkimi. Przepraszam za użycie formy, która mogła wprowadzić w błąd. Utopijnym jest zakładać, że wartością człowieka jest liczba partnerów, ty piszesz, że znasz dziewice. Wspaniale i cudownie. Dobra robota. Tylko po co....a nie zaraz. Nie umieściłem nawiasu..
                      Napisał TheOff
                      Podsumowując Twoją osobę, "każdy" do wypowiedzi na forum prawo ma. Ale posiadanie empatii i wiele innych cech, które ułatwiają życie w społeczeństwie nie każdy posiada.
                      Myślę, że za dużo było o mnie i za mało na temat. Możesz dowolnie mnie określać. Mogę być "każdy" jeśli twoje serduszko to zniesie bo na razie odwołujesz się*do dobra społeczeństwa (serio, naprawdę potrzebujesz podeprzeć się dobrem bezimiennego ogółu?) w nawiązaniu do garstki znaków w internecie. Resztę wywodów na mój temat proszę przez PM.
                      generator losowych mądrości

                      Skomentuj

                      • watch.out
                        Gwiazdka Porno
                        • Sep 2011
                        • 2959

                        #12
                        A kurła.. Juz za dużo wywodów.. Ptole nie czytam life's too short
                        Aczkolwiek zgadzam sie z brkt, że jeśli kobietę przeraża ilość "aż 6" to nie jest gotowa na związek z facetem, który ma troche doświadczenia. Takie relacje też napewno nauczyły go jak słuchać kobiet, czego potrzebują itd a z drugiej strony może wręcz to typ ktoremu nie da sie zaufać.. Ciężko powiedzieć bo.każdy jest inny.. Trzeba właśnie dostrzec to czego inne nie widzą, czego on sam od razu nie pokazuje.
                        0statnio edytowany przez watch.out; 14-04-15, 13:40.
                        If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

                        Skomentuj

                        • virgende
                          Świntuszek
                          • Nov 2014
                          • 55

                          #13
                          Ludzie zmieniają swoje życie z dwóch powodów:
                          1. naciski z zewnątrz (od sugestii czy próśb, przez szantaże emocjonalne aż po fizyczne przymuszenie)
                          2. wewnętrzne przekonanie, samoczynna zmiana poglądów (częste w okresie dojrzewania: np. chłopak jako 8 latek brzydził się całowania z dziewczynami ale już jako 18 latek o tym zamarzył ).

                          Jeśli wiedzie takie a inne życie, to znaczy, że mu się to podoba. Jeśli dotąd (w przeszłości i teraźniejszości) nie czuł potrzeby dostosowania się do norm społecznych narzucających (w naszym kręgu kulturowym) monogamię, to to oznacza, że tych norm nie ceni i nie uznaje (do czego oczywiście ma prawo) i że nie są one zbieżne z jego wewnętrznymi przekonaniami. Zmianę w jego stylu życia mógłby wywołać werbalny (wyrażony wprost) lub niewerbalny (ale wyczuwalny) nacisk kolejnej Tymczasowej, która aspirowałaby na długotrwałą partnerkę. Ale jak to z naciskami i sugestiami z zewnątrz bywa - gdy tylko motywacja do ich spełniania się osłabi, facet wróci do dawnego stylu życia. Tak to jest, gdy się coś robi bez przekonania.

                          Co innego, jeśli facet SAM stwierdzi, że się już wyszalał i autentycznie poczuje, że sam chce się ustatkować.


                          *

                          Aczkolwiek zgadzam sie z brkt, że jeśli kobietę przeraża ilość "aż 6" to nie jest gotowa na związek z facetem, który ma troche doświadczenia.
                          Uważam, że najlepiej się wychodzi na związkach równej z równym, podobnej z podobnym. Ja bym się z "doświadczonym" męczyła psychicznie, a "doświadczony" męczyłby się ze mną psychicznie (i fizycznie: kłodowatość).
                          0statnio edytowany przez virgende; 14-04-15, 14:31.

                          Skomentuj

                          • wiarus
                            SeksMistrz
                            • Jan 2014
                            • 3264

                            #14
                            Virgende - pozory mylą i zapomniałaś o koagulacji
                            "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                            James Jones - Cienka czerwona linia

                            Skomentuj

                            • JKL
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Nov 2014
                              • 375

                              #15
                              To nie ma większego znaczenia czy ktoś miał dużo czy mało kobiet , ma znaczenie czy się zakochał i czy on sam chce tego związku .
                              Jeżeli kochasz - puść wolno , jak wróci jest Twoje -jak nie wróci to nigdy twoje nie było .

                              A jak poznasz prawiczka i jemu oczy cipą zarosną że będzie uważał że Cie kocha , ale po jakimś nasyceniu pół rocznym , rocznym - będzie chciał spróbować z inną .
                              Nigdy nie mamy gwarancji tej drugiej osoby .

                              Skomentuj

                              Working...