"Prawdziwych kobiet już nie ma" - dla ludzi o mocnych nerwach ;]

[red_painterka]

Przez przypadek znalazłam:

http://sargonik.blog.onet.pl/Prawdziwych-kobiet-juz-nie-ma,2,ID391759726,n

Nie wiem, czy mamy tu do czynienia z prowokacją, czy po prostu ze zwykłym oszołomem (biorąc pod uwagę jego inne "przemyślenia", obawiam się niestety, że to drugie ) - jednakże facet przyprawił mnie o gwałtowny wzrost akcji serca...
Jakim prawem według niego macierzyństwo określa wartość kobiety? Czasami naprawdę ciężko mi uwierzyć, że tacy ludzie istnieją naprawdę. Z resztą - oceńcie sami...


To mój pierwszy wątek, nie wiem czy dobrze umieściłam, więc w razie czego proszę szanowną Katę o przeniesienie

[DSD]

E tam. Co najwyżej niższe stany średnie. Na forum Najwyższego Czasu albo Rzeczpospolitej czuję się czasem jak w jakimś koszmarnym śnie pijanego wariata.

A forumowiczom polecam na w/w blogu analizę zezwierzęcenia i upodlenia Waszych cielsk w jakim nurzacie się podczas spółkowania:

http://sargonik.blog.onet.pl/Co-mnie-najbardziej-irytuje-w-,2,ID392804235,n

Smacznego!

[red_painterka]

Kopalnia perełek jak widać ;]

[DSD]

Ano fakt. Przeleciałem wzrokiem kilka notek, po przekonaniu się że autor jest podstarzałym prawiczkiem mającym pretensje do kobiet, ateistów etc. dałem sobie spokój.

[Kata]

Przeczytałam i w ogóle mnie to nie ruszyło. Jego notki dla mnie to takie majaczenie kogoś, kto chce być kontrowersyjny na siłę. Być może faktycznie ma takie poglądy, ale dopóki nie wiem na pewno, czy to nie są opinie fikcyjnej postaci (na jaką kreuje się na blogu), raczej mnie one bawią.

Prawda, zdecydowanie zgadzam się z tym, że kobieta nie ma obowiązku mieć dzieci, bo jest takim samym człowiekiem jak mężczyzna (co może być zaskakujące) i może dokonywać samodzielnych wyborów. Ba! Gdyby było to możliwe, bardzo chciałabym, by mężczyźni rodzili - taka jestem pusta i niekobieca!

[red_painterka]

Wiedziałam, że na tym forum kobiety się poczują zagrożone Ja chyba jestem zbyt wrażliwa

Te tematy o wyuzdaniu kobiet, zapładnianiu notorycznie powracają (czyżby autor ciągle myślał o czymś tak zwierzęcym jak seks? ;>). Mnie tylko przeraża to, że tacy ludzie jak on, jeśli na serio gdzieś egzystują, to nie zdają sobie sprawy ze swojego ograniczenia - co więcej jest im z tym dobrze. Ciekawe, z jednej strony pisze o wzajemnym szacunku w związkach, z drugiej - traktuje kobiety jak przedmiot, pisząc o ich "zastosowaniu", nie mówię już o blokowaniu wolności drugiego człowieka (inne notki). A ma się za katolika. Całe szczęście, że świat jest taki zły, że nijak nie chce się dostosować pod jego oświecone prawdy.

[Bujda]

Bla bla bla. Albo facetowi się nudzi i robi sobie jaja albo jest bezpłciowym homo sapiens z awersją do kobiet, bo koleżanka w przedszkolu nie chciała od niego kwiatka. A jeszcze prędzej kobita rogi mu doprawiła i teraz wrzuca wszystkie do jednego wora robiąc z siebie biedną, skrzywdzoną istotkę.

[Junona]

Po co w ogóle tracic czas i nerwy na takiego betona? Po pierwszych 3 zdaniach stwierdziłam, że nie warto. Zawsze się znajdzie jakiś wojujący właściciel ptasiego mózgu, który truje takie farmazony. Gdybym go miała przed sobą na żywo, to jeszcze bym go może próbowała oświecic. Pewnie jest brzydki, ma trądzik i małego.

[Jecky]

Zgadza się. Jeśli ten koleś naprawdę tak uważa, to ma nierówno pod sufitem. Byk rozpłodowy i tyle. Ciekawe, czy byłby taki cwany, jakby sam miał męczyć się przez te 9 miechów. Dla mnie są ważniejsze rzeczy niż rozmnażanie.