Ile najwięcej mieliście na liczniku?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • toledogt
    Świętoszek
    • Feb 2012
    • 45

    Ile najwięcej mieliście na liczniku?

    Wiadomo ze wiekszosc z nas Panowie lubi szybka i dynamiczna jazde wiec pochwalcie sie jaka byla najwyzsza predkosc z jakas jechaliscie autem?
    Moja to 210 km/h na autostradzie
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5100

    #2
    W Polsce to coś około 230 autostrada Kraków - Wrocław, a max absolutny to około 250 na autostradzie w okolicy Monachium. W obu przypadkach prowadziłem . Pierwsze wskazanie z GPSa drugie licznikowo więc mogło być troszkę mniej.
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • Raine
      Administrator
      • Feb 2005
      • 5246

      #3
      Nie jestem dawcą, polskie drogi nie nadają się do jazdy powyżej 120-130.

      Najszybciej to jakieś 3/4 licznika. Jestem z tych, co wolą dojechać godzinę później, ale w jednym kawałku. No i szkoda drzew, bo co niby one winne.

      Pewne niezwykle fartowne zdarzenie oduczyło mnie karkołomnej jazdy na całe życie.
      :-)

      To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




      Regulamin Forum.

      Skomentuj

      • Kamil B.
        Emerytowany PornoGraf
        • Jul 2007
        • 3154

        #4
        Najwięcej to chyba ze 170 km/h wioząc ze sobą czterech pasażerów. Droga nie była za dobra bo zmierzała w kierunku Ukrainy, a tam z każdym kilometrem coraz gorzej Nigdy tak naprawdę nie miałem mocnego samochodu w swoich rękach więc nie siliłem się na żadne rekordy.

        Skomentuj

        • goiano
          Seksualnie Niewyżyty
          • Oct 2010
          • 230

          #5
          Kocham szybką, dynamiczną jazdę, ale w zakrętach a nie na prostych. Najbardziej uwielbiam jeździć na górskich, krętych drogach.
          Natomiast najwyższą prędkość jaką jechałem, to zapamiętana przez gps 204 km/h na autostradzie z Wrocławia do Katowic. I tylko dlatego, że pomyliłem zjazd zjazd z autostrady i musiałem nadrabiać stracony czas, haha.
          Życie nie pieści, pieśćmy się sami.

          Skomentuj

          • Uomo1
            Ocieracz
            • Mar 2013
            • 134

            #6
            +/- 170km/h, Focusem z wypożyczalni, droga z Olsztyna do Gdańska. Może dziwny jestem, ale jakoś nie kręcą mnie rekordy prędkości. W ogóle prawie nie interesuje się motoryzacją.
            - "Why do you always choose the hard way?"
            - "What makes you think I see two ways?"

            Skomentuj

            • Ygreko
              Erotoman
              • Sep 2006
              • 557

              #7
              Samochodem który był już tak zużyty a przy tym bardzo lekki z mocno rozwalona amortyzacją "prułem" 130km/h po S8 na Bemowie. Doznania natury przeciążeń niezapomniane. Wrażenie ze samochód zaraz się uniesie też niezłe.
              obecnym wozem (15 letnie próchno) to 160 km/h po autostradzie A w PL. Nie dlatego że się spieszyłem a raczej badałem wytrzymałość auta i te 160km/h to jednak jest jego bezpieczny limit.

              Podobnie jak Raine, nie jestem dawca organów i jeżdżę bezpiecznie (tyle co na znakach +/-10km/h, pieszych puszczam na przejściach jak mam możliwość, rowerzystów wyprzedzam dużym łukiem by ich nie "zdmuchnąć", nie wjeżdżam na skrzyżowanie nawet jak ma zielone a na skrzyżowaniu tłok, rozrzedzam korki wolnym turlaniem sie zamiast podjeżdżaniem parę metrów, jazda ekonomiczna do świateł, wpuszczam ludzi na suwak (tylko jednego z prawej jak jest, z lewej nikogo nie wpuszczam.

              Nauczyłem sie że jazda wolniej to nie tylko bezpiecznie ale i przyjemniej. Mniejszy stres ze ktoś ci zajedzie drogę, więcej czas na reakcje jak coś wyskoczy nagle (głownie w obszarze zabudowanym), i płynniejsza mniej nerwowa jazda, a jak się jedzie z kimś to porozmawiać można, bo nie trzeba być w ciągłym skupieniu.

              A tego nauczyła mnie sytuacja gdzie niewiele brakowało a bym był już za kratami. Pewna trasą jeździłem szybko, 110-10. Tamtego jednak dnia byłem zmęczony i jechałem tyle co na znakach 70km/h. W oddali zmieniły mi się światła i ledwo co wyhamowałem przed pasami. wystarczy że bym jechał parę km/h szybciej i miałbym dziecko na sumieniu. Od tamtej pory jeżdżę spokojniej, 10 minut w te czy we wte nie ma znaczenia.

              Skomentuj

              • Jaskier
                Ocieracz
                • May 2007
                • 185

                #8
                80mph - jakies ~120kmh ciężkim cruserem - tylko w pozycji hotyzontalnej
                dziadzio nie widział - zajechal droge i dopchal do barier

                Skomentuj

                • 495f50
                  Perwers
                  • May 2011
                  • 1117

                  #9
                  Licznikowo okolice fabrycznej prędkości maksymalnej (205 km/h), jednak GPS niestety aż takim optymistą nie był. Czasem mi się tak zdarza przycisnąć, ale nigdy na dłużej niż kilka chwil. Zwykle np. po autostradzie jadę 120 km/h, chyba że się spieszę to 140-150 (choć raz całą przejechałem 160 km/h, bo myślałem że się spóźnię na egzamin).

                  Skomentuj

                  • Padre_Vader
                    Gwiazdka Porno
                    • May 2009
                    • 2321

                    #10
                    Motorem jakieś 190 (na 200 zamykał się licznik), ale tylko raz na pustej, prostej drodze, żeby zobaczyć ile wyciśnie. Zaraz po osiągnięciu maxa zwolniłem do normalnej prędkości. Autem 180 na autostradzie do Nowe Marzy - Gdańsk. Najwięcej leciałem audicą a3 jako pasażer. Na tej samej autostradzie 210. Aż takich prędkości nie lubię, jednak na autostradach te 140-150 to u mnie norma
                    Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                    Skomentuj

                    • basior

                      #11
                      Mimo ze najlepsza zabawa jest na winklach to od czasu do czasu na obwodnicy czy autostradzie też się przyciśnie, tak więc autem maksymalnie 247km/h licznikowe Honda Civic Type R 9 (troszkę zdłubaną), a motocyklem licznikowe prawie 325km/h Hayabusą 99' wersją otwartą, ciekawe ile by wyszło GPS. Lecz powiem tylko, że nie jest to mądre

                      Skomentuj

                      • Raine
                        Administrator
                        • Feb 2005
                        • 5246

                        #12
                        Wiecie co, jak to czytam (no offence) to de facto utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że najlepsi kierowcy to jednak kobiety.
                        :-)

                        To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                        Regulamin Forum.

                        Skomentuj

                        • anduk
                          Koci administrator
                          • Jan 2007
                          • 3899

                          #13
                          Na obwodnicy Krakowa kiedyś jako pasażer leciałem pod dwie paki ale prawdę mówiąc wątpliwa przyjemność. Jeżdżenie samochodem i tak obarczone jest ponadprzeciętnym ryzykiem, nie ma sensu jeszcze bardziej go zwiększać. Może wynika to z tego, że przeważnie im jest się starszym tym jest się bardziej ostrożnym gdyż nieostrożni znajomi leżą już dwa metry pod ziemią.

                          Jeśli chodzi o prędkość to chętnie przeleciałbym się następcą Concorde
                          If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                          Skomentuj

                          • Padre_Vader
                            Gwiazdka Porno
                            • May 2009
                            • 2321

                            #14
                            To ja jeszcze dodam coś od siebie i niech ktoś to przebije
                            Zamknąłem prędkościomierz w Ikarusie 280 (dla niewtajemniczonych wygląda to to tak).
                            Licznik był do 120. Oczywiście poza terenem zabudowanym i bez pasażerów
                            Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                            Skomentuj

                            • iceberg
                              PornoGraf
                              • Jun 2010
                              • 5100

                              #15
                              Raine, anduk zgoda... to nie jest mądre i rozsądne ale patrząc na rozsądnosc to jest wiele zachowań opisywanych na BT które z rozsądkiem mają o wiele mniej wspólnego niż szybka jazda . Sam nie szaleje na co dzień, pytanie dotyczyło najszybszej jazdy a nie jak często tak jeździmy.
                              Jak już tu pisano o wiele większą frajde sprawia mi latanie po kretej drodze niż opór w podłodze na prostej autostradzie.
                              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                              Skomentuj

                              Working...