Kluby dla gejów i lesbijek i osoby hetero

[swiruska177]

Chodzicie w takie miejsca chociaż jesteście het*******ualni?? Jeśli tak to dlaczego..

Czy znacie takie osoby, które lubią się tak do czasu do czasu tak zabawić??






Nie wiedziałam w jakim dziale umieścić ale będzie tutaj

[PabloXM]

Znowu będzie "ktoś przez kogoś" ale skoro jest takie pytanie... Koleżanka w wakacje pracowała jako kelnerka w klubie dla gejów.

[Kata]

Nie chodzę, ale chciałabym się wybrać - nie mam tylko kogo tam wyciągnąć, a nie lubię wychodzić sama.
Dlaczego? By zobaczyć, jaka panuje tam atmosfera, jaka muzyka i by się pobawić.

[Rojza Genendel]

Czasem chodzę. Powód? Fajna atmosfera, bezpieczeństwo... i moi znajomi.

[Enea]

Chodze w miare czesto, moje najlepsze kumpele to lesbijki. Kiedy razem wychodzimy na piwo lubimy mieszac kluby. Zawsze zachodzimy do pubu gejowskiego na rozgrzewke. Tanie drinki, duzo promocji, smaczne Nachos. Ten pub nie rozni sie niczym od innych, gdyby nie ogromna teczowa flaga przy wejsciu, nikt nawet by sie nie skapnal. Towarzystwo mieszane, wlascicielki urocze.

Zachodzimy tez czasem do klubu/dyskoteki. Tam mi sie srednio podoba. Zapach spermy i potu czuc zanim wejdziesz hehe Jest ok tylko dlatego, ze jestesmy w zwartej grupie i wiekszosc z nas to malzenstwa. Sporo sie tam dzieje, bardzo duzo slinienia, obsciskiwania i to jedyne co mnie drazni, bo czuje sie nie swoja kiedy ludzie ( nie wazne w jakiej kombinacji) az tak ostentacyjnie sie macaja, pocieraja itp... Tam nie jest juz tak przyjemnie, po prostu cala masa ludzi poszukujaca partnera/ki, kogos na jedna noc. Wiele kobiet sie przystawia, dlatego jak juz wspominalam tam tylko w zwartej grupie.

[Wujek]

Nigdy nie byłem i nie czuje takiej potrzeby. Bo po co?

[hibiku]

Bywałam, nadal czasem bywam w knajpach branżowych, choć ostatnio nie było okazji.
Przede wszystkim miałam to szczęście, że większość moich znajomych należy do mniejszości(nadal mam problem z uwierzeniem w stan procentowy LGBT w społeczeństwie, chyba podświadomie wybieram takich ludzi XD)

Zależnie od typu miejsca - kluby gay&les friendly niczym nie różnią się od zwykłych, knajpy stricte gay&les zwykle łatwo natychmiast rozpoznać po klimacie, który (w miejscach które znam) jest bardzo... ciepły i przyjazny naprawdę można czuć się tam bezpiecznie, nawet nie idąc ze znajomymi. Z kolei nie trawię gejowskich dyskotek/klubów tanecznych (też prawda że nie przepadam za takimi miejscami i w "wersji hetero"), parokrotnie spotkałam się tam z trochę zbyt rozwiązłą atmosferą... robienie loda w wersji m&m w miejscu publicznym między tańczącymi odrzuca mnie tak samo jak podobne zachowanie w wersji m&k -.-

Chodzę, bo dobrze czuję się w tęczowym środowisku.

[przytulanka]

Mam znajomego, który jest hetero w 100% ale jak jest spłukany,a chce poimprezować to zakłada białe obcisłe gacie i zwiedza lokale z tęczową flagą. Kiedyś z dziecięcą szczerością wyjaśnił mi powód takiego postępowania..... knajpy na poziomie, i zawsze znajdzie się minium 10 chętnych do postawienia drinka.

[KoKa]

Organizujemy spotkania osób zainteresowanych BDSM w klubie gejowskim raz w miesiącu. Mamy oddzielną część lokalu, gdzie możemy swobodnie i bez skrępowania poruszać interesujące nas tematy - tak, tematy wyłącznie, bo wbrew przekonaniu wielu ludzi to nie są orgie. Generalnie ludzie jakich można spotkać w tym klubie - geje, lesbijki, bi, trans są przesympatyczni. Odwiedzamy ten klub już prawie rok.

Największa wiocha to jest jednak przed wyjściem do tego klubu, kiedy wychodzimy a jakieś pijane smarkacze podbiegają i chcą się bić z moimi kolegami zakładając z góry, że jeśli wychodzi z tego pubu to gej. Przykre.

Nie wiem kto dał heterykom prawo do tego, aby się z tytułu swojej orientacji seksualnej wywyższać i czuć się kimś lepszym/"zdrowszym", bo to żenujące - niestety bardzo częste.

[Raine]

Nie mam nic przeciwko, swego czasu chodziłem do paru. Powód? Banalny: nieobecność kibolskiego bydła.

[anduk]

Rainer, a dupa Cię nie bolała bo nocnych baunsach?

Się śmieję bo mam dobry humor - byłem nie raz, nawet Rojze mnie zaciągnęła kiedyś do gay-friendly... cnoty nie straciłem, więc chyba z nimi wszytko ok