Czy partner z widoczną nadwagą jest seksi...?

[Łobuz]

Nie!!! Była raz taka partnerka i jakoś mnie nie ciągnie....

[Ćwierćnuta]

Mój facet zdecydowanie nie ma nadwagi, ale ma lekki brzuszek; jak jest ubrany, to prawie nie widać, ale w dotyku czuć. I naprawdę to uwielbiam. Poprzednio byłam ze współczesnym modelem posągu Dawida i z kościotrupem i dokładnie tak odczuwałam ich dotyk - jak posągu i jak kości... Teraz w końcu czuję, że dotykam człowieka. Nie zamieniłabym go na żadnego innego ani nie chciałabym, żeby schudnął. "Faceci z kratą" albo nie podobają mi się wcale, albo patrzę na nich jak na obiekt do fotografii - coś a'la martwą naturę.

[Frodo Baggins]

"schudnął" ? aby na pewno się tak mówi/pisze ?
żona podpowiada, że schudł. ale nie musisz mi obiecywać tego, co Hagath kiedyś


Za Wielkim słownikiem poprawnej polszczyzny PWN (Warszawa, MMVIII):
schudnąć: schudłem (nie: schudnąłem, schudnęłem), schudł, rzadziej: schudnął, schudła (nie: schudnęła), schudliśmy (nie: schudnęliśmy), schudłszy albo schudnąwszy, forma dokonana: chudnąć


Kiedy poprawne są forma dłuższa i krótsza, wolę używać dłuższej [przypis Ruda]

boszsz... napisałem przecież, że nie musisz nic obiecywać ! i nie wytykaj mi tu pod oczy uwielbienia dla większego rozmiaru

a poważniej: tylko nie mylmy zjawiska "zapuszczenia" (brud, niedbały ubiór itp.) z otyłością. nie każda osoba z nadwagą jest ofiarą własnego niepohamowanego apetytu i lenistwa w dziedzinie ćwiczeń fizycznych. czasem nadwaga to naprawdę czynnik wrodzony bądź efekt różnych chorób.

[incest666]

Lubię raczej wychudzonych kolesi. (...)

Jeszcze 2 lata temu ważyłem max. 57 kg (171 cm). Teraz, dzięki zabiegom pewnej Pani, jest mnie trochę więcej.

Ja lubię kobiety zaokrąglone. Nie oznacza to nadwagi, tylko krągły tyłeczek i -UWAGA! WAŻNE! - duuuży biust.

Jako nastolatek byłem z okragłą dziewczyną i miło to sobie wspominam. Tak, jak jeden z Kolegów wyżej powiedział - im fajniejsza w środku, tym ładniejsza na zewnątrz.

Jedna z moich ostatnich też należała do krąglejszych; fajny biust, niezły tyłeczek. Niestety, jako osoba okazała się zerem, zatem próbuje teraz szczęścia gdzie indziej. Co gorsza, fatalnie przytyła, nawet nasza wspólna pani doktor to zauważyła, a skoro ona już to zauwazyła i mi to powiedziała, to faktycznie jest lipa...

[Wesoly Jas]

Jesli chodzi o moja sylwetke to wykluczam jaki kolwiek tluszcz na ciele sam miesien, u kobiety lekki tluszczyk moze byc ale w taki sposob ma byc ukryty zeby nie wychodzil na wierzch bluzki czy tez nie odznaczal sie w spodniach .

[Rojza Genendel]

Jeszcze 2 lata temu ważyłem max. 57 kg (171 cm). Teraz, dzięki zabiegom pewnej Pani, jest mnie trochę więcej.

Baba Jaga cię zamknęła w klatce i tuczy?

[Hagath]

Trochę brzuszka może być. Fałdy, kilka podbródków, wisząca dupa - nie.

[syrenka24]

raczej wole tych szczuplych

[GAD]

Heh, wychodziłem z założenia że nigdy z grubszą się nie zwiążę ani na chwilę... do czasu. W zeszłym roku wyjechałem na szkolenie do Niemiec (Hamburg), opierałem się, nie chciałem, ale postawiono mnie przed faktem dokonanym. Pierwszego dnia, po zajęciach spotkałem pewną Niemkę, dość korpulentną ale nawet jednak całkiem ładną. Zmęczony ale zastosowałem podryw, który zwykle mi się udaje. Lżejszy o kilkanaście eurasków siedziałem z dziewczyną w kawiarni - gadka, szmatka, zastanawiałem się czy to co ma na palcu serdecznym to obrączka czy pierścionek zaręczynowy. No ale gadało się świetnie (po angielsku), róże (następne parę euro) zostały przyjęte. Zrobiło się ciemno, pannę trzeba odprowadzić. Padło "chodź do mnie", a ja zrobiłem taką minę ale poszedłem (była przyjezdna, mieszkała w hotelu). Kawka, miła gadka, wybiła 23, trzymamy się za ręce, atmosfera gęstnieje. Myślę sobie, czas zmykać, wstałem ale usłyszałem siadaj a ręką pokazała łóżko. Wtedy puściły lody (jak to jest w pewnej piosence), pozbyliśmy się odzieży. Niemka usiadła, spoglądając mi w oczy powiedziała, że mamy dla siebie tydzień, nie wymieniamy adresów, znamy się z imienia (mówiła po niemiecku w przeciwieństwie do płynnej angielszczyzny którą wcześniej się posługiwała). No OK, ten tydzień to najpiękniejszy dotychczas okres życia jaki mi się trafił i upłynął szybko, zbyt szybko, pomimo że wyjechałem sobotę a nie w piątek .
Morał z tego taki, że jak jest chemia to zasady swoje wydumane chowa się do kieszeni.
Aha, później życie rzuciło mnie do Frankfurtu (nad Menem) na 1 dzień. W pewnym banku oczom nie mogłem uwierzyć - idzie "moja" Niemka w konfiguracji + 4-latek na rękach i facet. Do spotkania doszło później - wieczorem (znowu później wyjechałem), ale już tylko na kawę, gdzie dowiedziałem się o niej ciut więcej.

[siostrabasen]

otyłość to choroba, brak sprawności itd. Taka osoba nie jest mnie w stanie zainteresować
ale lekka nadwaga jest ok, tylko trzeba odpowiednio sie ubrać
ja jeszcze nadwagi nie mam ale hmmm

[Ikcindow]

Czy partner z widoczną nadwagą jest seksi...?

Myślę, że bardziej niż ten z niewidoczną nadwagą

[milqa]

hehe...mój partner jak usłyszał, że chce się odchudzać to nie był zadowolony....uważam, że figura nie ma związu z seksualnością tylko umiejętności...mój partner uwielbia mój duży biust i inne krągłe kształty mego ciała...zawsze mnie o tym upewnia podczas seksu-to co robi z moim pulchnym ciałem...

[AlinaK]

Trochę brzuszka może być. Fałdy, kilka podbródków, wisząca dupa - nie.

Ja sie podpisuje...
Myśle, że można by postawić granice... tak z 80 kilo

[Bambiii]

Partnerów wolę szczuplejszych ode mnie. W końcu dwa wieloryby w łóżku to zdecydowanie za dużo

[milqa]

hehe duża pupa niekoniecznie jest wisząca.... u mnie jest to atut w pozycjach od tyłu