Pieszczoty pleców
Collapse
X
-
-
Zwłaszcza że taki masaż może być niezłym wstępniakiem do konkretniejszych działań
Ja nie wiem, ale lubię przy opcji odtylcowej patrzeć jak mięśnie Mrówki rysują się pod skórą, jak się zwija i pręży. Jest w tym coś fascynującego.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Od myziania po plecach idę spać. I biada śmialkowi który mnie probuje budzić bo dla niego była to własnie gra wstępnaGrzeczne dziewczynki idą do nieba - niegrzeczne tam gdzie chcąSkomentuj
-
Uwielbiam pieszczoty pleców. Po prostu odpływamTy kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
Skomentuj
-
Uwielbiam masaże!!! Po prostu odpływam wtedy. Bardzo lubię kiedy mój ukochany zaczyna od pleców, muska moją szyję, a później schodzi coraz niżej, do pośladków i kończy namiętną palcówką...Skomentuj
-
Delikatne myzianie po plecach (szczególnie wzdłuż kręgosłupa i w pobliżu karku) wywołujące cudowne dreszcze i ciarki jest niesamowicie przyjemne, ale rzadko pobudza mnie seksualnie, raczej rozluźnia i relaksuje (no chyba że ręka partnera powędruje za bardzo w bok, wtedy zaczyna to łaskotać i rozluźniona już nie jestem ). Za to masaż czy pocałunki szyi, karku i linii wzdłuż kręgosłupa mogą być dla mnie z powodzeniem grą wstępną. Uwielbiam czuć na sobie duże, silne męskie dłonie, schodzące coraz niżej, tarcie skóry o skórę, kocham być przygniatana do łóżka i czuć na pośladkach ciężar siedzącego na mnie mężczyzny...Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...Skomentuj
-
-
Nigdy nie zapomnę jednej z pierwszych wspólnych nocy, gdy po dość intensywnym, wręcz nieco brutalnym miziu-miziu nagle ni stąd ni zowąd odwrócił się do mnie dupą. Po sekundzie, którą mi pozostawił na nieogarnione zdziwienie, zamruczał przymilnie "Drapuuu". I te czarne proszące oczka...
Ech, jak tu nie kochać tej wredoty.
Ma niezwykle wrażliwy kark i czasem się dziwię, że koty nie dołączają do arii, które odśpiewuje gdy tylko zaczynam go tam drapać i pieścić
Osobiście wolę głaskanie - czułe i delikatne, gdy leżę zmęczona po skończonym seksie. Tak miło jest wtedy zasnąćSkomentuj
-
Według mnie każdy masaż jest dobry. Są czasem dni, że mógłby być to nawet masaż leczniczy. Poza tym strasznie mi przyjemnie, kiedy jestem drapany po plecach, czy delikatnie tarmoszony za fałdy między biodrami i żebramiStay fresh, no matter where you are.Skomentuj
-
okazuje sie ze w 99% przypadkow delikatne wedrowanie palcami po plecach to niezawodny sposob na podgrzanie atmosfery nie bede wychodzil przed szereg, przylaczam sie do wiekszosci moja kobieta baaardzo to lubiSkomentuj
-
lubię miziać dłonią po całych plecach nie dotykając skóry tylko tak bisko przesuwać dłoń żeby dotykać same włoski...Skomentuj
-
-
Oooo jak to dobrze ze tu trafiłam bo już myślałam że jestem jedyna kobieta, która to UWIELBIA!
To niesamowite uczucie gdy facet przejeżdza koniuszkiem jezyka po kregoslupie albo po bokach pleców. Nieziemskie uczucie..na sama mysl mam ciarki!
Uwielbiam tez mizianie lub lekkie drapanie po plecach podczas ogladania filmu, niesamowicie odpreża. Raz w gore, potem w dół, kark delikatnie mmm cudowne.Skomentuj
Skomentuj