Czy to wystarcza?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • nerusha
    Świętoszek
    • Jan 2016
    • 14

    Czy to wystarcza?

    Witam,
    Mam pytanie do mężczyzn.

    1.Czy moglibyście być w związku z kobietą która będąc w ubraniu chętnie robiłaby wam loda (z połykiem nawet) ale bez możliwości odbycia z nią "normalnego" stosunku ? Czy seks z penetracją jest dla was konieczny? Dodam że dziewczyna/kobieta nie wymagałaby żadnej minetki, ani nic z tych rzeczy.

    Czy ta forma zaspokojenia wystarczyła by wam w relacji/związku z dzieczyną?
  • al64
    Świntuszek
    • May 2015
    • 57

    #2
    Z doświadczenia mogę napisać, że mi by to wystarczało pod warunkiem, że jednak ta minetka co jakiś czas musiałaby byc

    Skomentuj

    • Dzi
      Świntuszek
      • May 2011
      • 76

      #3
      A anal?
      A możesz rozwinąć coś więcej dlaczego bez penetracji?

      Skomentuj

      • nerusha
        Świętoszek
        • Jan 2016
        • 14

        #4
        Napisał Dzi
        A anal?
        A możesz rozwinąć coś więcej dlaczego bez penetracji?
        Anal niestety nie, chodzi o to żeby kobieta nie musiała się całkowicie rozbierać. A ponieważ przy lodach nie trzeba nie ma żadnego problemu.

        Skomentuj

        • barmetr
          Perwers
          • Feb 2009
          • 1399

          #5
          Bielizny i szpileczek do robienia loda zdejmować nie trzeba. Ich pozostawienie na obciągającej podwyższa doznania obciąganego.
          Ale resztę ubrania warto zdjąć, aby dotykać, pieścić i lizać mięciutkie ciałko dla obopólnej przyjemności. Sam seks oralny nie wystarczy.

          Skomentuj

          • PZ IV
            Ocieracz
            • Dec 2015
            • 152

            #6
            Gdzie jest clou tej sprawy.
            Bo pytanie dziwne jakieś...

            Skomentuj

            • bieniek
              Świętoszek
              • Feb 2007
              • 3

              #7
              Napisał PZ IV
              Gdzie jest clou tej sprawy.
              Być może kobieta ma penisa i dlatego rozbieranie się nie wchodzi w grę.

              Skomentuj

              • znowuzapilem
                SeksMistrz
                • Nov 2010
                • 3555

                #8
                nerusha powiedz wprost jaki masz defekt ciała że się nie chcesz rozbierać?
                3 sutki? Owłosione plecy? Haluksy? Wiszący srom?
                Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                Skomentuj

                • nerusha
                  Świętoszek
                  • Jan 2016
                  • 14

                  #9
                  Napisał bieniek
                  Być może kobieta ma penisa i dlatego rozbieranie się nie wchodzi w grę.
                  Najlepiej będzie jak powiem o co chodzi - po prostu nie mogłabym się rozebrać całkowicie z pewnych względów, i zastanawiam się czy samo zaspokajanie oralne mężczyzny (z połykiem jeśli sobie zażyczy) nie będąc rozebraną wystarczyłoby mężczyźnie jeśli chodzi o sferę seksualną związku. Po prostu zastanawiam się nad tym w kontekście pytania - "Czy mam szansę na związek z mężczyzną?" bo jednak większość facetów nie chce związku bez seksu (poza małymi wyjątkami, ale istnieje mała szansa że na takich natrafię).

                  Jeśli chodzi o umówienie się z kimś na samo obciągnięcie w ubraniu to zdaję sobie sprawę że byłoby to dla mnie łatwe (i zamierzam tego spróbować), ale też chciałam zapytać czy w "normalnym" zwiazku jest to realne. Jakie mam szanse że facet by się zgodził (taki który chciałby związku).

                  Skomentuj

                  • Falanga JONS
                    Banned
                    • Feb 2012
                    • 1156

                    #10
                    To napisz, jakie są te "pewne względy". Chociaż zasadniczo możemy być już pewni, że chodzi o mniej, lub bardziej wyimaginowany defekt ciała a nie jakieś pseudo konserwatywne wychowanie.

                    Skomentuj

                    • iceberg
                      PornoGraf
                      • Jun 2010
                      • 5100

                      #11
                      Nie, nie mógłbym być W ZWIĄZKU z kimś kto sam siebie nie akceptuje i nie pozwala mi na AKCEPTACJĘ.
                      Do układu czysto towarzyskiego, gdzie jasne są reguły może być, z tym że mnie takie układy nie pociągają.
                      Jak wyobrażasz sobie normalnie funkcjonujący związek gdzie ukrywasz coś przed partnerem?
                      I nie chodzi o formę zaspokojenia, do tego może wystarczyć nawet ręka, związek to nie tylko seks i fizyczność...
                      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                      Skomentuj

                      • PZ IV
                        Ocieracz
                        • Dec 2015
                        • 152

                        #12
                        Amen.

                        Skomentuj

                        • Fitnessguy
                          Ocieracz
                          • Apr 2014
                          • 128

                          #13
                          Napisał PZ IV
                          Amen.
                          x2.

                          Ponawiam również sugestie z góry, żebyś napisała co to takiego strasznego nie pozwala Ci się rozebrać. Chyba nie musisz się wstydzić na forum więc już wyrzuć to z siebie, pewnie to i tak pierdoła jak zawsze.
                          NEVER STRONG ENOUGH!

                          Skomentuj

                          • Kalilah
                            Administrator
                            • Mar 2012
                            • 2689

                            #14
                            Nie jestem facetem, ale się wypowiem bo i tak nikt mnie nie powstrzyma

                            Spróbowałam sobie wyobrazić drugą stronę i jeśli chodzi o związek, to oczywiście nie ma takiej mowy, ale nawet jeśli chodzi o jakąś przelotną znajomość to też nie widzę na co mi to by było. To praktycznie zaspokojenie bez dodatkowych bodźców, więcej mam gdy się sama pieszczę przy pornosie.

                            Dodatkowo, tak jak powiedział Ajs, nie wyobrażam sobie partnera z problemami z akceptacją samego siebie.

                            Też mnie ciekawi o jakim "defekcie" mówimy.
                            My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                            Regulamin forum

                            Skomentuj

                            • znowuzapilem
                              SeksMistrz
                              • Nov 2010
                              • 3555

                              #15
                              Napisał solstafir
                              Nie, rozebrałbym ją, wylizał i zerżnął.
                              Ale najpierw byś pobił jej chłopaka a ją ogłuszył obuchem i wytarał za włosy w krzaki
                              Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                              Skomentuj

                              Working...