Nie, to nie miało nic wspólnego z karą czy faktem, że były kimś innym niż żona. Raczej głównym powodem była chęć realizacji tego, czego w łóżku normalnie się nie przeżywa. O szczegółach pisać nie mogę, bo przekroczyłabym pewną barierę zaufania - na 99% mój znajomy jest między nami na tym forum i o ile mogę wspomnieć dla porównania skali "ostrego seksu", że z czymś takim się spotkałam, to detale niech raczej opisuje sam ;-D
U mnie to chyba wyłącznie wiąże się z zaufaniem - im bardziej czuję się akceptowana i wiem, że mogę na NIM polegać, tym bardziej jestem w stanie się otworzyć na tzw ostrość.
U mnie to chyba wyłącznie wiąże się z zaufaniem - im bardziej czuję się akceptowana i wiem, że mogę na NIM polegać, tym bardziej jestem w stanie się otworzyć na tzw ostrość.
Skomentuj