To w sumie wiele wyjasnia, kobieta się wypina, a Ty juz musisz moczyc. Wystarczy Ci jedynie, że jest chętna.
Napisał Nolaan
A idź. Pogląd z tyłka wzięty, jak większość innych. Nie wystarcza mi samo wypięcie się. Ona musi jeszcze być do tego rozebrana. Przez ubranie pchał nie będę.
Haggoth dobrze odpowiedział na temat małego penisa. (...)
Dotąd Hagath czasowo zamieniała się w mężczyznę, do czego zapewne zdążyła już przywyknąć. Teraz zamieniła się w mężczyznę-Gota. Jak wrażenia? Ciekawa jestem dalszej ewolucji
Tak Amadeuszu. Wszystkie takie jesteśmy. Po prostu to uwielbiamy. Po nocach marzymy o stadzie murzynów którzy dokonują niecnych czynów ze swoimi wydzielinami. Nie słyszałeś? Po prostu jak jesteśmy z porządnym, cnotliwym facetem to się hamujemy, fantazjując jedynie o umięśnionym, wysokim byczku któremu można by wsadzić paluchy do dupci, który by nas brał w nieprzyzwoity sposób w absolutnie nieodpowiednim miejscu. To taka babska umowa, że o tym nie rozmawiamy. Każdemu mówimy że miałyśmy maksymalnie 3 partnerów. I że nas to nie kręci. Bo wiadomo że cnotę to myśmy dawno potraciły w podstawówce.
Wszystkie! Mówię ci, jesteśmy wszystkie takie same, podłe suki. Pytałam w biurze, na uczelni, na przystanku. Każda lubi przygodny seks, a najlepiej w pupę, z żonatym
ZA-JE-BI-STE!
" - Fajny masz korek od wanny.
- Taki tam...
- ...Ale gra empetrójki"
Skomentuj