W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Problemy z poznawaniem osób.

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5113

    #46
    hej, autor jest 16-latkiem... namawianie do spożywania alkoholu przez nieletniego śmierdzi mi paragrafem
    Autorze - działaj tylko na trzeźwo - będzie łatwiej sporządzać bilans zysków i strat
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • tybetiusz
      Świętoszek
      • Feb 2009
      • 23

      #47
      Zapisz się na jakieś zajęcia. Sam ostatnio jakoś nie jestem zbyt rozmowny (ale to chyba przez moją dietę), ale codziennie mam jakieś zajęcia dodatkowe lub gdzieś chodzę i przez to koledzy i koleżanki sami się "nawijają". Chodzi o to, że nie musisz jakoś specjalnie zabiegać o kumpli, żeby się z nimi kolegować. Wystarczy, że każdemu kogo znasz (nie z widzenia) podasz rękę codziennie i to wystarczy, żeby była jakaś więź. Jeśli któregoś razu spotkacie się w szkole np. przy tym samym stoliku na stołówce rozmowa sama się rozwinie jakoś.
      Bardzo ważna jest otwartość na innych ludzi i pewność siebie. Możesz też zmienić swoją fryzurę, na taką, żebyś się czuł pewnie lub styl ubierania. Nie musisz się spotykać "na siłę" codziennie po szkole z kolegami, ale jeśli będziesz uczęszczał na dodatkowe zajęcia, to wierz mi, że nawiążesz nowe kontakty (w tym z dziewczynami).

      Skomentuj

      • sysink
        Świętoszek
        • Dec 2009
        • 12

        #48
        Napisał Neverminder
        Dobrze, alkoholizm jest zły.
        przecież napisałem, że kilka kilka kieliszków i nie dziennie, to chyba oczywiste. Ale idąc na imprezę chyba można sobie od czasu do czasu łyknąć. W odpowiednich ilościach alkohol jest zdrowy

        Skomentuj

        • Neverminder
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jun 2007
          • 229

          #49
          No nie wiem czy można... różne są opinie na ten temat... każda kropla czyni krzywdę...

          Skomentuj

          • diable
            Świętoszek
            • Mar 2009
            • 3

            #50
            Trochę za szybko skreślasz koleżanki z klasy. Spróbuj z nimi pogadać, najlepiej z tymi mniej obleganymi, na stopie czysto przyjacielskiej, bez żadnych podtekstów. Od razu masz +10, bo w Twoim wieku takie przyjacielskie i na luzie podejście do dziewczyny to jeszcze rzadkość. W ten sposób:
            1) pozbędziesz się tremy, zobaczysz że to nie jakieś marsjanki
            2) ułatwisz podejście ewentualnej zainteresowanej (łatwiej podejść do kogoś w grupie dziewczyn niż do samotnego faceta)
            3) one mogą mieć koleżanki...

            Skomentuj

            • wojtq125
              Świętoszek
              • Mar 2010
              • 2

              #51
              Ehhh... Skądś znam te problemy. Też mam problem z dziewczynami, iż nie idzie mi rozmowa. Zacząć umiem, ale później idzie coraz gorzej. Z doświadczenia wiem że trzeba być sobą i nie izolować się od grup. O wiele łatwiej rozmowę odbyć jak idziesz np. z kumplem do grupki dziewczyn np. na korytarzu szkolnym. W pojedynkę jest o wiele trudniej.

              Skomentuj

              • esesmi
                Świętoszek
                • Nov 2009
                • 36

                #52
                a ja wszedłem, bo myśałem, że ktoś nie rozpoznaje ludzi na ulicy i mówią mu cześc, a on nie kojarzy...a tutaj takie coś znów coś o związkach - nuuudy ;]

                Skomentuj

                • tommar15
                  Świętoszek
                  • Jun 2007
                  • 26

                  #53
                  Wydaje mi sie, że ja również mam taki problem. Nawiązywanie kontaktów z mojej strony wygląda jak przeprawa przez górski potok - nawet jak się juz odezwę, to nie potrafię rzucić jakiegoś tematu, który mozna by rozwinąć. Prowadzi to do tego, że grono moich znajomych zawęża sie, już nie wspominając o dziewczynie. Ale staram się to w sobie zmieniać i powoli, małymi kroczkami budować relacje. Może z czasem coś sie zmieni.

                  Skomentuj

                  • k02m3n
                    Świętoszek
                    • Feb 2009
                    • 23

                    #54
                    Ktoś tutaj wspominał o Demonic Confidence, polecam na prawdę, świetna sprawa. Poza tym warto poczytać trochę książek o relacjach między ludźmi, bo jest tam opisanych wiele rzeczy, które pozwalają w łatwy sposób stać się o wiele bardziej towarzyską i lubianą osobą

                    Skomentuj

                    • Perseusz
                      Świętoszek
                      • Apr 2010
                      • 20

                      #55
                      Przepraszam za mały offtop

                      Do autora: WEŹ SIĘ K**WA ZA SIEBIE
                      przejście się po mieście to żaden problem, poza tym poznasz lepiej miasto a zazwyczaj dziewczyny mają słabą orientacje w terenie więc możesz się przypadkiem zgubić razem z nią....
                      Nie wierze, że nie rozmawiasz z nikim z klasy/ podwórka cokolwiek??? przez 8 godzin dziennie w szkole tylko słuchasz muzyki, poszukaj kumpla który jest w miarę otwartą osobą - przebywaj z nim, ucz się od niego. Pewnie cześć twojej klasy mieszka niedaleko ciebie wiec możesz z nimi wracać ze szkoły, włączaj się do rozmowy powiedz czasem jakiś żart (tylko ma być naprawdę śmieszny a nie jakiś znany). Jeśli na siłę będziesz szukał dziewczyny to jej nie znajdziesz. Jeśli masz jakiś koleżanki które czytają książki w szkole też zacznij jakieś przynosić tylko ciekawe coś co cię kreci albo o kontrowersyjnym ( w dobrym tego słowa znaczeniu) tytule. Jeśli jesteś choć trochę uzdolniony muzycznie zapisz się na kurs grania na np gitarze ( wielu dziewczyną to się podoba). Nikt ci nie jest w stanie podać cudowniej recepty na twoje życie.

                      Przeczytaj książkę Neila Straussa "The Game" a po tym "Rules of The Game" - są to książki o podrywaniu ale i o naprawie swojego socjalnego życia. Cytując Neila "Myśl o najlepszym, przygotuj się na najgorsze" czyli rozmawiając z dziewczyną myśl, że dostaniesz nr telefonu ale bądź przygotowany na to że cię spławi. A i jeszcze jedno nie podbijaj do naj-super-ładnych dziewczyn na początku bo będzie jeszcze gorzej w skali od 1-10 weź się za 5-6 ale nie więcej.

                      Mam nadzieje, że choć trochę pomogłem.

                      Skomentuj

                      • Lordzik93
                        Świętoszek
                        • Mar 2011
                        • 11

                        #56
                        Zgadzam sie z moimi przedmowcami co do zakolegowania sie z kims. Zawsze wtedy jest latwiej sie zaprzyjaznic/ zakolegowac. Sam jestem dusza towarzystwa mimo humorkow jak u baby, powszechnej opini wariata (czy ja kidykolwiek powiedzialem ze nim nie jestem??) i osoby innej orientacji. Z takich rzeczy trzeba zartowac bo inaczej zginiesz marnie. A po szkole co prawda siedze praktycznie wiekszosc czasu w swoim pokoju ale to mi nie przeszkadza w kontaktach. Jestem osoba kontrowersyjna znaja mnie wszyscy w szkole (jestem komikiem, recytatorem, aktorem, chucherkiem prymusem i wredna osoba).
                        Czlowieku pokazuj sie w roznych gronach miej ciete riposty na zaczepki i nie badz namolny bo takich osob nikt szczerze nie lubi
                        sorki za tragicza pisownie ale z opery mini z komorki korzystam a ona nie ma polskich znakow
                        0statnio edytowany przez Lordzik93; 10-03-11, 22:42.
                        Dla wszystkich fanów metalu
                        nie linkujemy w podpisie

                        Skomentuj

                        Working...