Witam.
Zawsze lubiłem czytać, codziennie przeglądam(RSS) największe polskie strony o IT bo tym się interesuje, czytam też kilka blogów i komiksów Internetowych. Lubiłem poczytać jakieś artykuły czy aktualności.
Nigdy nie miałem problemów z pisaniem na klawiaturze - pisałem szybko i bez błędów.
Od grudnia to się zmieniło. Miałem 2 tygodnie wolnego od szkoły bo wiadomo święta, siedziałem codziennie przy komputerze tak, że w pewnym momencie zaczęło mnie to nudzić(nie gram w żadne gry).
Od tego czasu stałem się strasznie rozkojarzony. Tzn np rozmawiam z kimś lub coś robię, a czuje się tak jakbym patrzył na to z boku, jakbym był wyłączony - ciężko to opisać.
Zaczęło mnie męczyć czytanie dłuższych tekstów, do przeczytania czasami muszę się zmuszać. Zacząłem robić błędy przy pisaniu na klawiaturze.
Czasami jak siędę sobie na fotelu to tak mogę długo siedzieć bez ruchu i nic nie robić a nawet o niczym nie myśleć.
W szkole np na matematyce skupiam się, aby zrozumieć temat a potem nagle dzwonek i okazuje się, że notatki mam, ale nie bardzo jarze ocb w lekcji.
Uczenie się w domu np do sprawdzianu przychodzi mi z trudem i jak biorę książkę np do chemii to od razu chce mi się spać jak zacznę czytać.
Ostatnio miałem taką sytuację, że nie jestem w stanie określić czy ta rozmowa naprawdę się odbyła czy to tylko jakiś sen - a chodziło o dość poważny temat.
Często także wydaje mi się, że chce mi się spać a w rzeczywistości jestem wyspany.
Za 3 tygodnie mam testy gimnazjalne i boję się w jakiej "kondycji" będę, a od tego dużo zależy.
Miał ktoś tak? Macie jakiś pomysł co z tym zrobić, aby się "odblokować"?
Pytam poważnie, więc proszę o poważne odpowiedzi.
Pozdrawiam.
PS. Jak można wywnioskować z mojego postu mam 16 lat.
Zawsze lubiłem czytać, codziennie przeglądam(RSS) największe polskie strony o IT bo tym się interesuje, czytam też kilka blogów i komiksów Internetowych. Lubiłem poczytać jakieś artykuły czy aktualności.
Nigdy nie miałem problemów z pisaniem na klawiaturze - pisałem szybko i bez błędów.
Od grudnia to się zmieniło. Miałem 2 tygodnie wolnego od szkoły bo wiadomo święta, siedziałem codziennie przy komputerze tak, że w pewnym momencie zaczęło mnie to nudzić(nie gram w żadne gry).
Od tego czasu stałem się strasznie rozkojarzony. Tzn np rozmawiam z kimś lub coś robię, a czuje się tak jakbym patrzył na to z boku, jakbym był wyłączony - ciężko to opisać.
Zaczęło mnie męczyć czytanie dłuższych tekstów, do przeczytania czasami muszę się zmuszać. Zacząłem robić błędy przy pisaniu na klawiaturze.
Czasami jak siędę sobie na fotelu to tak mogę długo siedzieć bez ruchu i nic nie robić a nawet o niczym nie myśleć.
W szkole np na matematyce skupiam się, aby zrozumieć temat a potem nagle dzwonek i okazuje się, że notatki mam, ale nie bardzo jarze ocb w lekcji.
Uczenie się w domu np do sprawdzianu przychodzi mi z trudem i jak biorę książkę np do chemii to od razu chce mi się spać jak zacznę czytać.
Ostatnio miałem taką sytuację, że nie jestem w stanie określić czy ta rozmowa naprawdę się odbyła czy to tylko jakiś sen - a chodziło o dość poważny temat.
Często także wydaje mi się, że chce mi się spać a w rzeczywistości jestem wyspany.
Za 3 tygodnie mam testy gimnazjalne i boję się w jakiej "kondycji" będę, a od tego dużo zależy.
Miał ktoś tak? Macie jakiś pomysł co z tym zrobić, aby się "odblokować"?
Pytam poważnie, więc proszę o poważne odpowiedzi.
Pozdrawiam.
PS. Jak można wywnioskować z mojego postu mam 16 lat.
Skomentuj