Filmiki typu catfight robione są oczywiście po to by podniecać widzów, a nie aktorki. Jednakże wygląda to jak potencjalna gra wstępna lesbijek. Czy fantazujemy? Oczywiście, że tak. Większość z nas lubi pieszczące się lesby... przynajmniej w internecie.
Skomentuj