Rezygnacja z seksu

[Solskjaer]

"Podsumowując- jako mało atralcyjny, szukam też kobiet na swoim poziomie i nawet nie śnię o tych ładnych. A jeśli chodzi o wygląd to pracuję nad nim dla siebie. Chcę być po prostu atrakcyjniejszym człowiekiem. Ewentualne sukcesy z kobietami, które to mogłoby spowodować ttraktuję jako skutek uboczny."

Na ulicy widze tyle pięknych kobiet z facetami, którzy do nich kompletnie nie pasują : albo łyski z dyski, albo osiedlowe łby albo twarze jak białoruski hycel. Tamci widocznie mają coś w sobie więc czemu Ty masz nie mieć?

[unter]

...
Z tego co piszesz, jesteś "jastrzębiem" - lubisz, gdy między ludźmi trwa rywalizacja, być może sam też lubisz rywalizawać z innymi.
Nie wychowujesz chyba syna na lamusa, co nie?

@barmetr, to powyżej nie miało prawa zaistnieć!
Przy tym żywię nadzieje, ze wiesz dlaczego tak uważam, i ze nie zmusisz mnie do obszerniejszych wyjaśnień.

@ Krzyżakzs jest już po wizycie u lekarza...

[naukowiec]

Ile cię skasował ten złamas seksuolog? Babeczka czy facet?

Marom,ale ten twój znajomy wziął sobie za konkubinę jakąś klacz rozpłodową a nie kobietę.Takie nie mają żadnych wymagań

[barmetr]

Przy tym żywię nadzieje, ze wiesz dlaczego tak uważam, i ze nie zmusisz mnie do obszerniejszych wyjaśnień.

Nigdy nie podejrzewałem, że wychowujesz syna tak, aby uważał on niskiego, mieszkającego z rodzicami motorniczego z Europy Środkowo-Wschodniej za realnego konkurenta do młodych, bardziej lub mniej cycatych dziewcząt. W zakresie umiejętności dostania się w cipkę na pewno ustawiasz synowi poprzeczkę na właściwym poziomie.

Na ulicy widze tyle pięknych kobiet z facetami, którzy do nich kompletnie nie pasują : albo łyski z dyski, albo osiedlowe łby albo twarze jak białoruski hycel. Tamci widocznie mają coś w sobie więc czemu Ty masz nie mieć?

Ano Krzyżak tego nie ma, co ww. faceci. Nie każdy ma w sobie "to coś".

Babeczka czy facet?

Krzyżak napisał, że kobita. Leków nawet mu nie zapisała, a pieniądze wzięła.

[anuszka83]

Wcale się nie dziwię pani seksuolog, że nie wypisala recepty. Chemia to taka droga na skróty. To tak jak z wadą postawy albo odchudzaniem. Ludzie chcą iść na skróty. Myślą, że jak podadzą się jakiemuś zabiegowi bez własnego wysiłku to będą uzdrowieni. Osoby otyłe chcą odsysac sobie tłuszcz albo resekcje żołądka zrobić. A problem nie leży w dużym żołądku tylko w ich głowie, nawykach żywieniowych, stylu życia...
Kolega chcial iść na skróty zamiast zmienić coś w swojej mentalności, zachowaniu w kontaktach interpersonalnych. Popracować nad sobą ale nie w sensie fizycznym tylko duchowym, psychicznym.
Widzisz siebie, jako nedznego motorniczego. A ja widzę jako bardzo odważnego faceta, który ma bardzo odpowiedzialną pracę. Sposób w jaki widzimy i odbieramy rzeczywistość bardzo nas różni.

[Krzyżakzs]

Kobieta, 75 zł.
Nie uważam, że to droga na skróty a jedynie środek prowadzący do celu jaki chcę osiągnąć. Uważam, że wielkiej zmiany i metamorfozy w swoim życiu już nie domonam. Tak, uważam siebie za marnego motorniczego tramwaju, bo taka jest rola i miejsce społeczne "klasy robotniczej". Wydaje mi sie, że Twoje podejście anuszka83 wynika z tego, że jesteś z nieco starszego pokolenia. Kobiety z Twoich roczników dorastały w innych czasach, są inaczej wychowane. Dziewczyny z mojego pokolenia to zupełnie inna bajka. Zapatrzone w idolki z Insta, bogactwo, piękne ciała itp... także dla nich jestem tylko marnym motorniczym.

[Solskjaer]

Przeciez osoby mlodsze nie musza miec zawsze pustki w glowie.Zawod jaki wykonujesz nie jest zadna ujma.Dojrzala kobieta będzie wiedziala,ze w odróżnieniu od jakiegos osiedlowego lba Ty pracujesz,a nie zerujesz na opiece socjalnej.
A poza tym ograniczenia istnieja tylko w Twojej glowie.

[iceberg]

Majac takie podejście wywieszasz białą flagę zanim ktokolwiek wyciągnie broń, mówiąc tak po wojskowemu.
I rzeczywiście zachowujesz się jak przegrywa z tramwaju. No ale to nie my przeżyjemy za ciebie twoje życie. Kreujesz swoją własną katastrofę sam .

[joedoe]

To do niego nie dociera.
Zeby wiedzial ile bab mnie olalo, jedna nawet dzisiaj, i zeby wiedzial ile bzykalem - moze by zmadrzal ale po co komu jeszcze jeden madrzejszy facet?
I tak jest za duzo ludzi na Ziemi.
Jesli mniej sie beda mnozyc - tym lepiej.

[barmetr]

Kreujesz swoją własną katastrofę sam.

Nie, to raczej hedonizm, Krzyżak stara się uniknąć zbędnego cierpienia i rozczarowania. Gdyby Krzyżak podejmował sugerowane działania (np. gymcelling, niedookreślona "praca nad sobą"), a ponosiłby kolejne porażki przy próbach doprowadzenia do seksu, to Krzyżak byłby tylko bardziej niezadowolony i sfrustrowany. To nie byłoby dobre dla kogokolwiek.

[Krzyżakzs]

Akurat od dawna podejmuje sugerowane działania, które jak się okazje nie przynoszą spodziewanego efektu. Barmetr powinieneś więcej i dokładmiej czytać a mniej się wypowiadać. To byłoby dobre dla większości.


Kobiety, a właściwie dziewczyny w moim przedziale wiekowym nie są dojrzałe, więc rzeczywiście może muszę poczekać aż się "wyszumią" na taki towar z drugiej ręki.


Ja naprawdę nie kastruję się sam. Ja jestem realistą. Ale może rzeczywiście powinienem więcej zacząc ryzykować i dodać spontaniczności.

[unter]

...
Nie wychowujesz chyba syna na lamusa, co nie?

Nigdy nie podejrzewałem, że wychowujesz syna tak, aby uważał on niskiego, mieszkającego z rodzicami motorniczego z Europy Środkowo-Wschodniej za realnego konkurenta do młodych, bardziej lub mniej cycatych dziewcząt. W zakresie umiejętności dostania się w cipkę na pewno ustawiasz synowi poprzeczkę na właściwym poziomie. ..

Jesteśmy w erotycznym temacie.
Wcześniej prosiłem @barmetr o wyhamowanie, przemyślenie treści wypowiedzi odnoszących się do mojej osoby i do moich dzieci.
Zignorował uwagę.
A zatem jedyne co mi pozostało, aby w przyszłości uniknąć podobnych wpisów chce wyraźnie powiedzieć, że: nigdy nie szanowałem i nie szanuje dorosłych facetów wyrażających niezdrowa troskę i zainteresowanie dziećmi, tutaj moimi.

... Ja jestem realistą. ...

Gdybyś nim był, pieprzyłbyś mniej atrakcyjne kwiatki a nie chodził po lekarzach.

[joedoe]

Pasywnosc to nie droga do celu.
To psychiczna smierc.
Mowi sie ze lepiej zginąć stojąc niż zyc na kolanach i ja tez to popieram i tak robie w swoim zyciu.
Przetestowane kilka razy w realnym zyciu, dlatego teraz jestem jaki jestem.

[naukowiec]

Jak przebiegała to twoja wizyta u seksuologa? O co cię konkretnie pytała? Wspominałeś jej,że byłeś u prostytutki? Co o tym sądziła? Generalnie truła ci dupę jaki to jesteś wspaniały i żebyś się nie poddawał?

[Knchocolate]

Soja zawiera fitoestrogeny w szatanskich ilościach. Powodują one wyraźny spadek testosteronu co przekłada się na mniejsze libido.

Napar z mięty rano i wieczorem wpłynał na libido w niektórych przypadkach. Nie wiem czy można linkować, ale na google scholar jest sporo danych na ten temat.

Poza tym medytacja, sporty siłowe. Często wystarczy jakaś pasja która odciągnie umysł od spraw cielesnych.

Te metody mogą, ale nie muszą pomóc. Jesteś dorosły, znasz siebie i wiesz czego chcesz, więc rób co chcesz. Nie widze sensu w prawieniu kazań. Zmiany wywołane przez te metody powinny być dość szybko odwracalne zmianą diety i stylu życia gdybyś kiedykolwiek zmienił zdanie.