Błyskawiczne dojście

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • daniro
    Świętoszek
    • Sep 2014
    • 6

    Błyskawiczne dojście

    witam

    mam problem.. od dłuższego czasu nie dochodzi nawet do stosunku, bo zazwyczaj dochodzę niespodziewanie podczas zwykłej gry wstępnej..

    niestety ale nie wiem czy to zależy od czegoś? rok temu podczas gdy się spotykałem z kimś zdążyłem dojść 3 razy, podczas gdy nawet nie doszło do niczego konkretnego w szybkim czasie.. jakiś czas później 2-3 miesiące kiedy bałem się podobnej kompromitacji nagle wszystko wporządku, potrafiłem przejść elegancko przez grę wstępną i ani chwile nie miałem uczucia że dochodze, w pewnych momentach musiałem nawet partnerce mówić żeby zwiększyła tempo bo nici z tego będą. Po kolejnych 3 miesiącach to samo, i teraz znów to samo.. Widać że chce żeby doszło do czegoś więcej, ja już nie wiem co wymyślić bo aż wstyd się przyznać że dochodzę podczas gdy dopiero zaczyna się gra wstępna i nawet nie jest tego świadoma. Liczyłem na to że tak jak kiedyś po pewnym czasie znów będzie jak wcześniej ale no ileż można. Nie mam pojęcia co z tym zrobić, zamówiłem żel specjalny, ale nie odczuwam jakiejś zmiany. :/

    liczę że jest na to jakiś złoty sposób.. mam 20 lat, nie 14 czy tam ileś więc panuję nad emocjami, zwłaszcza że jak pisalem był okres że dziewczyna musiała się natrudzić, teraz to praktycznie nic nie musi robić.. padaka
  • Padre_Vader
    Gwiazdka Porno
    • May 2009
    • 2321

    #2
    Jak często uprawiasz seks, czy regularnie, czy masturbujesz się?
    Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

    Skomentuj

    • podgladacz.1988
      Świętoszek
      • Sep 2014
      • 26

      #3
      a jak z Twoją kondycją fizyczną?palisz papierosy?pijesz często alko?Często słabe wyniki w łóżku idą w parze z ogólnym brakiem kondycji...
      "...czytaj, ucz się bez tego jesteś słaby
      dziś masz wiedze albo jesteś sterowany..."

      Skomentuj

      • daniro
        Świętoszek
        • Sep 2014
        • 6

        #4
        rzadko, teraz w sumie wiem.. nigdy się tym nie interesowałem, bo sex nie sprawiał mi takiej przyjemności jak np francuz.. czytałem trochę na forum i przypadkowo się natchnąłem na stulejke i tu się pojawił kolejny problem.. w tym wieku pewnie nie da się uniknąć usunięcia tego chirurgicznie? pytanie gdzie z tym iść, chyba nie do rodzinnego :dd, na samą myśl mnie boli..

        a wracając do głównego tematu, masturbacja tak, jak często trudno określić czasem zdarza się i z tydzień bez, po prostu jak mnie najdzie.. pozno wracam do domu i spać mi się chcę więc nie męczę freda heh bo nawet mi się nie chce, jesli chodzi o wysypianie to spokojnie 8-10h.

        tak papierosy mogą mieć coś z tym wspólnego.. palę od paru lat lecz miałem pewne przerwy przy próbach rzucania nie jestem pewny czy ten wspaniały okres wytryzmałości nie miał miejsca podczas okresu gdy nie paliłem, ale nie jestem pewny.. w kazdym badz razie niektorzy palą i nie mają z tym problemu.. alkohol raczej nie, w zimie np miałem to samo, a nie piłem praktycznie 3 miesiące, dieta, suplementacje więc alkohol na ten czas odstawiłem. Teraz wiadomo w lecie troszkę rozpilem się, lecz nie uważam że picie/niepicie jest tego powodem.

        Co do kondycji wiadomo palacze nie mają jakiejś wspaniałej, ale nie uważam też żebym miał jakąś tragiczną.. Trenuję kicka, wiadomo nie zawodowo ale dają w kość treningi że nie mam jakiejś tragicznej tej kondycji, czasem pogrywam w koszykówkę również.

        Skomentuj

        • phantom_86
          Świętoszek
          • Oct 2009
          • 7

          #5
          U mnie papierosy nie miały z tym absolutnie nic wspólnego. Paliłem przez 8 lat, nie palę od 5 i pod względem szybkości dochodzenia, nie zauważyłem różnicy.

          Co do alkoholu, to zdaje się, że u mnie jest inaczej niż u większości, przynajmniej z tego co czytałem... Mianowicie, ja po alkoholu (jeżeli oczywiście nie jestem na tyle pijany by stracić świadomość), po 1-sze nie mam i nigdy nie miałem problemu ze wzwodem, a po 2-gie dłużej dochodzę.

          Skomentuj

          Working...