Co zrobić wtedy z nią? Gdy ona jest związana

[michrafal]

Witam.

Moja narzeczona chce a bym jej zasłonił oczy maską, związał jej ręce i potem zaczął z nią robić co tylko chce..

Powiedzcie co byście jej zrobili jak byście byli na moim miejscu?

[bi82]

napindalał ja jak by lubiała sado-maho ;d

[Malgorzata]

ja bym zaśpiewała kołysankę...

[ar3k92]

Wszystko po kolei. Począwszy od najlepszych pieszczot całego ciała aż do wyrafinowanej penetracji

[cosmic_girl]

Wszystko po kolei. Począwszy od najlepszych pieszczot całego ciała aż do wyrafinowanej penetracji

<lubie to>!!! dokladnie tak

[misia231]

Witam.

Moja narzeczona chce a bym jej zasłonił oczy maską, związał jej ręce i potem zaczął z nią robić co tylko chce..

Powiedzcie co byście jej zrobili jak byście byli na moim miejscu?

na twoim miejscu zrobilabym co nazeczona chce ja sama z moim narzeczonym eksperymentujemy i jest super dzis kupilismy korki analne

[Hagath]

A po wszystkim:
- Kochanie, naprawdę robiłeś ze mną wszystko, co chciałeś, jak o to prosiłam?
- Szczerze mówiąc sam nie wiedziałem, czego chcę, więc robiłem to, czego chcieli obcy ludzie z forum.

[takibylejaki]

A może zostaw ją tak na pare dni

[Alexandra]

Ja bym ją związała, zakneblowała i obejrzała film, w ciszy i spokoju.

[Kamil B.]

Weź parę złoty z portmonetki i pójdź z kumplami na piwo

[hardkor]

proponuje wsadzić zimnego loda w cipke, na takie upały to wspaniały pomyśł

[Soundsleep]

Trzy poważne wpisy, i reszta mniej poważnych wpisów. Niby temat o seksie, w poważnym dziale o seksie, potwierdzający fakt, że Autorowi brakuje wyobraźni.

[Grajam]

Ja bym jeszcze do tego zakneblował i w końcu mógłbym w spokoju i bez marudzenia oglądnąć wyścigi w tv.
A tak poważnie to pomyśl nad jakimiś pieszczotami. Zawiąż jej oczy i staraj się zaskoczyć... pieścić ją w sposób jaki może się nie spodziewać np różą [ tylko koroną a nie kolcami ]... albo zerżnij jak burą sukę w kakao bez możliwości veta

[soczysta]

Jeśli jest smakoszem możesz karmić ją rożnymi afrodyzjakami np truskawkami w szampanie albo czekoladą z chilli. Możecie pobawić się w ciepło-zimne pieszczoty (ostatnio przeczytałam pomysł na "lodową pałeczkę" - woda w prezerwatywę i do zamrażalnika, albo nabierają w usta najpierw zimy później ciepły napój i całuj ją wszędzie). Możesz też masować ją różnymi przedmiotami: piórkiem, wibratorem, koralikami, w skórzanych rękawiczkach. Wtedy dostanie mnóstwo bodźców, które aktywują wszystkie zmysły. Będziesz mógł poznać lepiej jej ciało i strefy erogenne. Skup się nie tylko na małej, ale też na stopach, szyi, piersiach, pośladkach, brzuchu. Możesz w tym czasie mówić jej miłe słówka lub świntuszyć. Fajny pomysł to peeling całego ciała z masażem (kobiety uwielbiają takie SPA), ale po tym trzeba wziąć prysznic.

[hibiku]

Jak nie masz pomysłu co zrobić własnej partnerce to może lepiej do tego nawet nie podchodź...

Uwielbiam być wiązana i przewinęło się to w bardzo różnych odsłonach głównie z jego pomysłami, czasem z moimi dodatkami.
Przede wszystkim masaż, głaskanie, po prostu dotykanie po całym ciele (przy zasłoniętych oczach wyostrzają się pozostałe zmysły więc najlżejszy dotyk potrafi zdziałać cuda). Wyżej proponowane piórka, delikatne albo szorstkie materiały, wibrator, zmienne bodźce. Niesamowity efekt przy wiązaniu dają sznurki z węzłem na łechtaczce. Każdy ruch drażni czuły punkt - ale to trzeba wypraktykować i wyćwiczyć by sprawiało przyjemność, zwłaszcza jeśli chodzi o rodzaj linki itd. Pocałunki, lekkie kąsanie, gryzienie, lizanie. O łaskotkach nie wspomnę, osobiście zwykle mam ochotę za to zabić:p Przesuwanie tuż ponad skórą, tak by dotykać samych włosków na skórze. Drapanie, klapsy, co kto lubi. Karmienie, nacieranie żelami o jakimś smaku i zlizywanie potem... Albo skapywanie na skórę wosku z świecy. Można też usiąść obok i czytać dobre opowiadania erotyczne czasem delikatnie stymulując ciało - słowo i głos w takich chwilach jest bardzo ważne.

A co do "zostawię i obejrzę mecz" to nie jest taka głupia idea.
Kiedyś zostałam związana wieczorem, mój partner pieścił mnie bardzo delikatnie przez dłuższy czas, doprowadzając do szaleństwa, ale nie pozwalając skończyć. Kiedy już nie byłam w stanie się kontrolować i w głowie miałam neon "ZERŻNIJ ZERŻNIJ ZERŻNIIIJ!" ten usiadł ze spokojem obok i patrzył. Potem ubrał się i wyszedł. Zostawił mnie nagą, przywiązaną do łóżka, niezaspokojoną. Oj, w takiej sytuacji nie da się zasnąć... Wrócił do mieszkania dopiero nad ranem. Rozwiązał. I został tak totalnie zerżnięty że wspomina to do dziś z śmiechem, ale i wyraźną tęsknotą w głosie.
Więc tylko życzyć wyobraźni, w miejscu głupich pytań na forum