26 lat, niestety tylko jedną partnerkę seksualną, która mnie rozprawiczyła i do tej pory ni słuchu ni widu by się coś zmieniło. Czasem czuję się na tym polu w porównaniu do doświadczonych kolegów trochę jak niepełnosprawny, bo dziewczyny jednak lubią doświadczonych facetów. Do prostytutek nie chodzę chociaż ostatnio porządnie się zastanawiam czy nie iść, choćby ze względu na zdobycie umiejętności.
tylko jedną partnerkę seksualną, która mnie rozprawiczyła i do tej pory ni słuchu ni widu by się coś zmieniło.
To tak jak ja - z tym że mam 24 lata (rocznikowo 25).
Z ta, która mnie rozprawiczyła, byłem kilka miesięcy, potem zerwała ze mną. Mimo to jeszcze parę razy się spotkaliśmy, ale od roku już się nie widzieliśmy i ona za mną nie tęskni.
Skomentuj