Ciąża. I co dalej ?

[konwojent1]

Prawdopodobieństwo ciąży wysokie, test pozytywny itd.

Pytanie co dalej, tzn czego unikać na co zwracać uwagę jak się przygotować, czego nie obawiać, czego wystrzegać.

Jakie macie doświadczenia.

Wszystkie płaszczyzny życia:
jedzenie
seks
aktywnośc fizyczna
praca
wzajemne relacje
itd..

[Kamil B.]

Na pewno powinna odstawić alkohol i papierosy. Co do aktywności seksualnej najlepiej skontaktować się z lekarzem. Kobiety ciężarne pozostają niekiedy niemal do samego rozwiązania czynne zawodowo. Nie powinna nosić ciężkich rzeczy i się przemęczać. Tyle wiem chociaż nie dam sobie ręki uciąć czy też nie gadam trzy po trzy

[Silent Man]

I przede wszystkim: przyjmować do wiadomości porady innych, ale stosować się głównie do tych zaleconych przez prawdziwych specjalistów. :-)

[Malinka_a]

doświadczeń to nie mam, ale polecam kupić różne książki, gazety i inne publikacje na ten temat, a także zasięgnąć porady ginekologa oraz rodziców. pełno teraz jest w sklepach różnych magazynów na ten temat, w internecie też. ale i tak najlepiej zna się na tym ginekolog, no a rodzice, wiadomo - już to przeżyli.

[Hagath]

Z drugiej strony, nie łykać jak pelikan wszystkiego, co wydaje się radą mądrzejszego. Za czasów rodziców pokutowało wiele mitów na temat ciąży, a do niektórych spraw podchodziło się bardziej beztrosko (np. nie brano poważnie kwestii palenia papierosów). To samo z poradnikami, zwłaszcza, że po lekturze kilku zwykle człowiek odkrywa, że właśnie otrzymał garść sprzecznych ze sobą zaleceń. Przede wszystkim należy słuchać ciała. Jeśli poradnik mówi "koniecznie jedz jogurty, by się nie odwapnić, gdy zaczniesz karmić piersią", a kobieta rzyga po nich jak kot, to nie powinna zakładać, że jej przejdzie (historia autentyczna), ale poszukać innego źródła wapnia.
Z drugiej strony z tym słuchaniem organizmu też trzeba ostrożnie, bo jak będzie się jadło wszystko, na co ma się ochotę, to nagle może się okazać, że po porodzie nadal jest się o dwiadzieścia kilo grubszą. W takim stanie trudniej zajmować się dzieckiem, o konsekwencjach spadku samooceny kobiety nie wspominając.

[Vission]

Sluchac organizmu mozna wtedy gdy jedzenie jest naturalne, tzn nie oszukuje zmyslow np za pomoca Glutaminianu sodu

Albo inny przyklad - slodycze. Gdy nasz gatunek formowal sie przez miliony lat, slodki byl jedynie miod i owoce, czyli zrodlo witamin, mineralow i enzymow.

Gdy jemy slodycze smakuja nam bardzo, ale to dlatego ze organizm jest oszukany.

Trzeba zastanawiac sie czy organizm wie z czym ma doczynienia i wtedy mozna jesc, nawet jesli wydaje sie to nierozsadne (pozna pora itp).

Dziala to tez w 2 strone. Bardzo czesto jem sniadanie 4-5h po przebudzeiu i dobrze mi z tym. Nigdy nie jem na sile

[sopelek]

Ciąża to nie choroba! Trzeba normalnie dalej żyć.

Trzeba słuchać swojego organizmu, on sam podpowie kobiecie czego chce a czego nie. Robić zalecane badania, odwiedzać regularnie lekarza i dopóki nic złego się nie dzieje, wyniki badań sa OK to cieszyć się nadchodzącym macierzyństwem.

Wiadomo, jeśli nie chce się zaszkodzić dziecku to trzeba odstawić używki typu papierosy, alkohol i inne.
Polecam witaminki: PRENATAL lub FALVIT. No i FOLIK (kwas foliowy) jest bardzo zalecany. Opis tego po co się go je można znaleźć w necie - nie będę się rozpisywać. Kup swojej kobiecie takie witaminki - doceni to, że się o nią troszczysz.

W ostatnim trymestrze trzeba będzie się oszczędzać trochę bardziej, ale to też organizm da znać o co chodzi.
Bo wiesz....jak brzuch jest już taki duży że nie da się samemu butów zawiązać to po prostu bez proszenia jej pomóż.

Ty jako mężczyzna po prostu przy niej bądź, słuchaj tego co mówi, znoś z honorem jej zmienne nastroje i to, że odmówi Ci seksu żeby po kilku minutach dobrać sie do Ciebie. Nie próbuj tego zrozumieć, bo zwariujesz, nie wnikaj dlaczego tak jest bo tego nikt nie wie - podobno hormony.

Ciąża to temat rzeka - pytaj o konkrety, mogę doradzić Ci jak to wygląda ze strony kobiety.

Aha, nie słuchajcie wszystkich naokoło, bo co człowiek to inne podejście to tematu, wsłuchajcie się w siebie i rosnący brzuszek.

Powodzenia.

[probo]

konwojent spokojnie... tak jak poprzedniczka wyżej napisała CIĄŻA TO NIE CHOROBA!

Moja kobieta też aktualnie spodziewa się naszego dziecka no i mam to "na żywo" więc powiem Ci jak to u mnie wygląda. Jesteśmy w 16tc a więc powoli się rozkręcamy

JEDZENIE... oj tu się chłopie nie wtrącaj, nie komentuj wszelkich zachcianek a tym bardziej ilości A tak poważnie to warto zwrócić uwagę na to by, kobieta odżywiała się zdrowo, pełnowartościowo i regularnie. I fakt, że jest w ciąży nie równa się wcale temu, że ma jeść za dwoje... spokojnie z wszelkimi kalorycznymi rzeczami, objadaniem się i podjadaniem między posiłkami... zbyt wiele kilogramów na plusie to nie tylko źle dla matki ale i dziecka... a więc troszkę rozsądku w jedzeniu Jasne, że zachcianki rządzą się swoimi prawami i nie ma z tym co walczyć.

SEKS...tu już wiele zależy od stanu zdrowia partnerki, a więc konsultacja z lekarzem niezbędna. Pierwszy trymestr to czas, kiedy niejednokrotnie występują małe problemy i seks jest nie wskazany z ich powodu. Tak było w naszym przypadku, krwawienie, niski progesteron itd... mieliśmy bana na seks na ponad miesiąc. Wydaje się ciężko... ale dla dobra tej Kruszyny zrobiłbym wszystko Jesteśmy w drugim trymestrze teraz jest już wszystko dobrze, a więc i z seksem normalnie. Kochamy się tak często jak często mamy ochotę. Ja może podświadomie nie "szarżuję" już tak jak zawsze, polubiłem raczej spokojne zbliżenia... ale to już jak kto lubi sam ocenisz Im brzuszek większy tym i pozycję trzeba zredukować, ale to wszystko do dogrania. W trzecim trymestrze też bywa różnie szczególnie pod koniec... bo albo ma się bana na seks albo jest on wręcz wskazany dla przyspieszenia porodu... a więc tutaj bardzo indywidualna sprawa.

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA... wiele kobiet robi błąd całkowicie z niej rezygnując! Poród to ogromny wysiłek a im kobieta sprawniejsza fizycznie, im ma lepszą kondycję tym lepiej! A więc wszelkie ćwiczenia rozciągające, joga, pływanie, aerobik czy nawet bieganie itp (oczywiście wszystko po konsultacji z lekarzem!) są wskazane Moja partnerka ćwiczy jogę (specjalne ćwiczenia dla ciężarnych), czasem basen, przed ciążą biegała teraz jeszcze się boi przez te początkowe problemy... ale zobaczymy. W każdym razie i w przypadku ciąży sport to zdrowie

PRACA... a no tu już zależy od rodzaju pracy i zaangażowania. A więc całkowicie indywidualna sprawa, jednak jeżeli praca nie jest inwazyjna a ciąża przebiega prawidłowo kobiety bardzo często pozostają aktywne w tej sferze Moja partnerka obecnie pracuje (to praca biurowa) i póki co nie zamierza z tego rezygnować.

WZAJEMNE RELACJE...ciąża na pewno zbliżyła nas do siebie. Ja oszalałem z radości bo bardzo, bardzo chciałem zostać ojcem Nie planowaliśmy jednak jeszcze dziecka, samo za nas zdecydowało. Początek... jasne, że był trudny, pełno obaw, pytań co dalej, czy sobie damy radę... ale mamy to już za sobą, teraz mogę powiedzieć, że cieszymy się naszym szczęściem. Życie się zmieniło, obróciło totalnie i po porodzie będzie pewnie jeszcze ciekawiej Ale po to ma się te 9 miesięcy, żeby się na to przygotować i uważam, że jesteśmy na dobrej drodze. Uważam, że facet powinien być ogromnym oparciem dla swojej partnerki, nie możemy wymiękać... kiedy ona ma wątpliwości, gorszy dzień a w zasadzie doła to my powinniśmy brać to na klatę... być przy niej, dawać poczucie bezpieczeństwa. Ciąża to nie tylko sprawa kobiety... ironicznie "sama sobie dziecka nie zrobiła", a więc jesteśmy w ciąży razem i to nasz czas... ja już od pierwszej chwili czytam bajki do brzuszka, mówię do niego, głaszczę, tulę, całuję... jestem Ale nie można zapominać także o kobiecie, poświęcać jej uwagę to bardzo ważne.

Jeżeli coś mi się jeszcze nasunie dopiszę... w każdym razie życzę Ci wytrwałości i dużo siły... ciąża to wspaniały czas dla przyszłych rodziców, zbliża tylko trzeba na to pozwolić, nie bać się zmian bo są nieuniknione

Pozdrawiam!

[Malinka_a]

nie wiem, czy się przyda, ale znam taką stronę, na której ciążą jest przedstawiona z wyszczególnieniem każdego tygodnia, opisany jest rozwój dziecka, no i są też informacje i porady dla przyszłych rodziców. oczywiście nie mogę zagwarantować, że to wszystko są w 100% rzetelne informacje, ale nie wydaje mi się, by pisali bzdury, a przeczytać nie zaszkodzi.
ciąża tydzień po tygodniu.

[konwojent1]

Dziękuje wszystkim za swoje opinie myslę, że nie tylko mnie się przydadzą.
Z mojej strony wszystko jest nowe to nasza pierwsza ciąża 7 tydzień. Uczymy się na wzajem ale idzie nam to sprawnie tam sie mi wydaje, relacje się poprawiają, mimo ciągłych nudności, a fizjologia daje upust naturalności .
Mam nadzieję że temat będzie się rozrastał.

Ciekawi mnie możliwość uczęszczania na basen pod względem zagrożenia dla dziecka nie wiem może jakieś choroby, które basem może wywołać ( zarazki z szatni .....) tak głośno myślę, anie chce co chwila si elekarzy pytać skoro ludzie mają doświadczenia.

[BoZasne]

Ciekawi mnie możliwość uczęszczania na basen pod względem zagrożenia dla dziecka nie wiem może jakieś choroby, które basem może wywołać ( zarazki z szatni .....) tak głośno myślę, anie chce co chwila si elekarzy pytać skoro ludzie mają doświadczenia.[/QUOTE]

Nie panikuj tak bo zarazki są wszędzie nawet w wodzie z kranu.Baseny są pod tym względem kontrolowane co jakiś czas,więc trzeba poprostu wybrać najbezpieczniejszy.

[padme]

Ciekawi mnie możliwość uczęszczania na basen pod względem zagrożenia dla dziecka nie wiem może jakieś choroby, które basem może wywołać ( zarazki z szatni .....) tak głośno myślę, anie chce co chwila si elekarzy pytać skoro ludzie mają doświadczenia.

Nie panikuj tak bo zarazki są wszędzie nawet w wodzie z kranu.Baseny są pod tym względem kontrolowane co jakiś czas,więc trzeba poprostu wybrać najbezpieczniejszy.[/QUOTE]

I jak już zdecyduje się na basen to niech zaaplikuje sobie tampon na czas kąpieli. Nad jeziorem tak samo, chociaż pewnie teraz się nie wybieracie

[BoZasne]

Nie panikuj tak bo zarazki są wszędzie nawet w wodzie z kranu.Baseny są pod tym względem kontrolowane co jakiś czas,więc trzeba poprostu wybrać najbezpieczniejszy.

I jak już zdecyduje się na basen to niech zaaplikuje sobie tampon na czas kąpieli. Nad jeziorem tak samo, chociaż pewnie teraz się nie wybieracie [/QUOTE]

Ja nie wiem czy to żart.Przecież w ciąży tamponów nie wolno używać.W czasie ciąży macica jest zamknięta tzw.czopem śluzowym i nie dopuszcza niczego do środka więc powiedz mi jaki sens ma taki tampon.Pozatym że sam może spowodować jakieś nadkażenie.

Co do wakacyjnych kąpieli w rzece, morzu albo jeziorze wiążą się one ze zwiększonym ryzykiem zainfekowania organizmu przyszłej mamy. Nie oznacza to, że ciężarne kobiety muszą z nich rezygnować. Należy jedynie przed wejściem do kąpieliska upewnić się do stanu jego czystości. Informacje na ten temat znajdziemy w folderach ośrodków czy internecie. Oczywiście bezpieczniejsza od pluskania się w jeziorze czy rzece będzie kąpiel w morzu, a to dlatego, że otwarte, duże zbiorniki są zazwyczaj lepiej przez naturę filtrowane.
To adres stronki z której skopiowałam tą informację.

http://www.twoj-lekarz.com.pl/artykuly/poradniki/kapiel-w-ciazy

[padme]

Ja nie wiem czy to żart.Przecież w ciąży tamponów nie wolno używać.W czasie ciąży macica jest zamknięta tzw.czopem śluzowym i nie dopuszcza niczego do środka więc powiedz mi jaki sens ma taki tampon.Pozatym że sam może spowodować jakieś nadkażenie.

Co do wakacyjnych kąpieli w rzece, morzu albo jeziorze wiążą się one ze zwiększonym ryzykiem zainfekowania organizmu przyszłej mamy. Nie oznacza to, że ciężarne kobiety muszą z nich rezygnować. Należy jedynie przed wejściem do kąpieliska upewnić się do stanu jego czystości. Informacje na ten temat znajdziemy w folderach ośrodków czy internecie. Oczywiście bezpieczniejsza od pluskania się w jeziorze czy rzece będzie kąpiel w morzu, a to dlatego, że otwarte, duże zbiorniki są zazwyczaj lepiej przez naturę filtrowane.
To adres stronki z której skopiowałam tą informację.
http://www.twoj-lekarz.com.pl/artyku...kapiel-w-ciazy

To nie żart. Naprawdę nawet ginekolodzy polecają tampon na czas kąpieli w basenie.

[BoZasne]

To nie żart. Naprawdę nawet ginekolodzy polecają tampon na czas kąpieli w basenie.

Mój ginekolog powiedział że ciąża to bezwzględne przeciwskazanie dla używania tamponów.Ponadto szpital położniczo-ginekologiczny w moim mieście ma takie samo zdanie i gdybym sie u nich pojawiła z tamponem w cipce to by mnie wyrzucili.Miałam kilka razy plamienia i jeden krwotok w ciąży więc ten temat mnie u ginekologa nie minął.
No słyszałam że kobiety miały takie dylematy ale naprawde bynajmniej u mnie w okolicy żaden lekarz by sie nie zgodził na coś takiego.Macica jest chroniona czopem śluzowym więc żadne dziadostwo do dziecka się nie dostanie,dlatego tampon akurat mnie dziwi.Ponadto ten tampon właśnie wsiąka wszystkie syfy a jak przebywa w pochwie troche czasu to naturalne że może doprowadzić do infekcji.
Natura tak przygotowała kobietę do ciąży że dziecko jest w najróżniejsze sposoby zabezpieczone.Jak się nienaturalnie będziemy bronili przed każdą bakterią to organizm padnie od zwykłego przeziębienia.