Jak przekonać ją do masturbacji...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • steciu696
    Świętoszek
    • Feb 2009
    • 40

    Jak przekonać ją do masturbacji...

    Witam. Mój problem może jest nieco nietypowy. Właściwie odwrotny to tych z którymi mają do czynienia niektórzy użytkownicy tego forum. Mianowicie Jestem z poją dziewczyną od prawie pięciu lat. Gdy zaczęliśmy się spotykać była bardzo nieśmiałą, zakompleksioną nastolatką, która strasznie wstydziła się swojego ciała. Wiele czasu zajęło zanim zaczęła czuć się przy mnie swobodnie nago i w miarę zaakceptowała swoje ciało. Niestety teraz sytuacja odrobinę się zmieniła gdyż na skutek pewnej choroby - sporo przytyła. Nie powiem, bardzo mi się to podoba i na każdy możliwy sposób staram się uświadamiać ją w myśli, że jej ciało bardzo mnie kręci i podoba mi się taka jaką jest. Ale nieco zboczyłem od tematu... Mianowicie chodzi o to, że po części moja dziewczyna akceptuje swoje ciało, ale nie do końca. Chodzi o masturbację. Konkretnie ona nie wiem dlaczego wstydzi się tego, uważa to za coś nieprzyjemnego. Powiedziała mi, że kiedyś w przeszłości kilka razy próbowała ale nie dawało jej to satysfakcji. Być może gdzieś tam w jej podświadomości kryje się taki ogólny zabobon, że masturbacja to coś złego, że nie powinno się tego robić i w ogóle... Wielokrotnie próbowałem z nią rozmawiać na ten temat, dlaczego tak jest, dlaczego ona boi, nie chce się tam dotykać. Właściwie za każdym razem słyszę to samo... Nie i już. Nie akceptuje siebie tam, nie sprawia mi to przyjemności i już... Ale ostatnio dała mi nadzieję, że spróbuje w sobie to przełamać. Właściwie ja obiecałem jej w tym pomóc... Ale jak do jasnej Anielki to zrobić? Może zbyt wiele wymagam, ale czy mogła by się wypowiedzieć osoba, która borykała się z podobnym problemem do mojego czy to mężczyzna w takiej sytuacji, czy to kobieta - zamknięta na takie rzeczy, którzy rozwiązali ten problem? Był bym bardzo wdzięczny za dobrą radę jak pomóc jej rozwikłać ten problem albo przynajmniej po części otworzyć się na te nowe doznania. Gdyż nie oszukujmy się. Widok kobiety, która podczas gry wstępnej, czy to podczas stosunku pomagała by sobie odrobinę dłonią jest strasznie podniecający... A poza tym gdyby nawet czasem będąc sama w domu dała sobie chwilkę zapomnienia a późnym wieczorem opowiedziała ze szczegółami dane zajście również była by przyjemna opowieść Z góry dziękuję za wszelkie porady i sugestie

    P.S. Outlaws13 - daruj sobie!
  • Zebraa
    Gwiazdka Porno
    • Nov 2013
    • 1614

    #2
    Rozumiem ze klsyczne polozenie jej jej reki na jej ( jej jak duzo "jej") wzgorku nic nie daje?
    Moze być nieprzyjemnie jak drazni sobie zakonczenie lechtaczki.
    Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

    Skomentuj

    • Padre_Vader
      Gwiazdka Porno
      • May 2009
      • 2321

      #3
      Nie wiem dlaczego akurat Outa się przyczepiłeś . Gdybyś napisał, że masz partnera, a nie partnerkę to obawy byłyby uzasadnione, ale tak to zupełnie Cię nie rozumiem

      Co do tematu to miałem podobnie, a wręcz identycznie. Nawet z chorobą.

      Moja rada? Zmień myślenie, bo to nie ona ma problem tylko Ty. Ona tego nie robi, bo z jakiś powodów nie czuje przyjemności, nie kręci jej to, wstydzi się, nieważne. A Ty chcesz żeby to robiła. Zastanów się, czy ważniejsze jest dla Ciebie uszanowanie woli partnerki, czy to, żeby było Ci lepiej. To tak jakby Ciebie ktoś zmuszał, żebyś przyjmował na swoją klatę rzadkiego klocka, bo Twoją partnerkę kręci taki widok. Zrobiłbyś to? A nawet jeśli, to jakbyś się czuł?
      To, że coś jest przyjemne, nie oznacza, że trzeba to robić. Tym bardziej jeśli jedna strona tego nie akceptuje, nie podoba jej się to.

      Rozmawiaj z nią więcej o miłości i trosce, bo znając życie więcej u Ciebie rozmów o seksie niż o tym co przede wszystkim powinno scalać związek (tak mi trafnie zauważyła terapeutka małżeńska, kiedy omawialiśmy niemal identyczny problem).

      P.S. Poproś ją, żeby się dotykała jak będziesz się z nią kochał od tyłu. Jest łatwiej, bo ma poczucie, że tego nie widzisz, a skoro się wstydzi to sam rozumiesz. U mnie podziałało.
      Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

      Skomentuj

      • Margo82
        Perwers
        • Mar 2013
        • 937

        #4
        Napisał steciu696
        Widok kobiety, która podczas gry wstępnej, czy to podczas stosunku pomagała by sobie odrobinę dłonią jest strasznie podniecający... A poza tym gdyby nawet czasem będąc sama w domu dała sobie chwilkę zapomnienia a późnym wieczorem opowiedziała ze szczegółami dane zajście również była by przyjemna opowieść
        Próbujesz pomóc jej czy sobie, bo mam wielkie wątpliwości?
        Skoro jej to nie kręci, nie czuje takiej potrzeby i nie sprawia przyjemności to po co ją namawiać? Ona najwyraźniej tego nie chce! A zmuszanie jej do czegokolwiek jest raczej bez sensu. Ty też pewnie nie chciałbyś by zmuszano Cię do czegoś na co niemasz ochoty. Wbrew temu co sobie pewnie myślisz, nie wszystkie kobiety się masturbują.
        "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

        Skomentuj

        • Cicho_sza
          Erotoman
          • Apr 2012
          • 668

          #5
          Aleście go zjechali... jeszcze na dobre nie spróbowali, a Wy już, że się nie da.

          Czy Ty autorze pieścisz ją imitując masturbację? Tzn kładziesz palec/palce na łechtaczce i pieścisz tak długo aż dojdzie? Jeśli nie, to skąd ona ma wiedzieć, że i w ten sposób może być przyjemnie? Nie każdy ma aż tak rozwiniętą intuicję jak ja i od razu pakuje paluchy gdzie i jak trzeba, żeby było mega dobrze

          Na pewno nie namówisz ją słowami. Prędzej zniechęcisz albo zrobi to na siłę, bo tak nalegasz...

          Jak już nauczysz się sprawiać jej przyjemność w ten sposób możesz próbować kłaść jej rękę na swojej kiedy ją pieścisz, później jej rękę bezpośrednio na łechtaczce i kierować nią rytmem, który lubi, a nuż załapie, spodoba się jej i sama zacznie się pieścić.
          Powoli, delikatnie, bez nacisków - oto klucz do sukcesu

          Musisz sprawić, że masturbacja zacznie jej się miło kojarzyć. Możesz całować ją, cmokać w trakcie kiedy będziesz ją tak dotykać, po prostu robić to co lubi, ale jest niewinne i czułe. Bo na razie kojarzy jej się z czymś złym. I w tym tkwi jej główny problem.
          Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
          Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
          Bo jestem sprytna i wybitna
          Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.

          Skomentuj

          • nimfafetish
            Świętoszek
            • Mar 2014
            • 9

            #6
            Jeżeli zrobisz kobiecie dobrze i doprowadzisz do szaleństwa Jej zmysły to uwierz, że zrobi wszystko. Emocje związane z orgazmem działają jak %. Ponadto najważniejsze jest aby CI ufała.
            Mam fetysz, nie umiem czytać regulaminu.

            Skomentuj

            Working...