Czy zdecydowalibyscie się zaczac od anala? (Anal będac prawiczkiem)

[Ćwierćnuta]

Gurgun.. fakt.. już sam nie wiem. PiepSzenie o tym że jestem niedojrzały do seksu mnie irytuje.

A słyszałeś, chłopczyku, powiedzonko, że prawda w oczy kole?

Co państwo powie o rzeszach pajaców na dyskotekach balujących przy techniawie i dymających się gdzie popadnie?! Oni są dojrzali

To że jeden jest debilem, nie znaczy, że inny nie może być kretynem.

Zależy mi tak bardzo bo dla mnie ten pierwszy raz nie ma być czymś takim jak np pierwszy kawior bierzesz i jesz..
Jeśli już to chce żeby ten "kawior" był pierwszorzędny a jak nie to chociaż "czarny" (gorszy gatunek , bez skojarzeń z analem).
A potem to mogę to już uprawiać seks pochwowy aż mi penis odpadnie... albo się złamie...

Pierwszy raz (i pewnie ostatni) napiszę coś takiego. Idź na dziwki. Nie istnieje dziewczyna, która zasłużyłaby sobie na sponiewieranie się z Tobą. Może wtedy sobie analnie poruchasz. O ile oczywiście Cię k...a nie wyśmieje. Albo o ile Ci stanie.

Bo ja wierzę w resocjalizację, ale tego, że Ty kiedykolwiek mentalnie dojrzejesz do seksu - sobie nie umiem wyobrazić.

[Ingen175]

Poomogę ci bo jestem rok starszy więc wiem co czujesz (choć nie do końca bo tak zrytych uczuć nie miałem). Otóż próbowałem mojego pierwszego razu z dziewicą (której tak straszliwie pragniesz - zapewniam cię ,że wolę nieco starszą bardziej doświadczoną dziewczynę która już raczej mi pomoże bo wyobraź sobie sytuację gdy nie za bardzo wiecie co robić [ nerwy i nerwy w końcu to wasz pierwszy raz] ) i nam nie wyszło , zwyczajnie najpierw nie mogłem wejść - może miała za grubą błonę a może to ja byłem zbyt zdenerwowany , potem po kilku "pchnięciach" stwierdziła ,że to trochę dziwne , speszyła się i musieliśmy przerwać . Na szczęście ja potrafię wszystko w żart obrócić i po chwili się z tego śmialiśmy - no spędziliśmy na rozmowie która nas bardzo zbliżyła.
I uwierz mi ta rozmowa i ten "niewypał" (choć czy ja wiem? ) nas bardzo zbliżyły i jeśli to co było wcześniej porównać z tym co teraz to teraz nasza miłość jest jak płomień a wcześniej była ledwie pochodnią.
Nie spiesz się z tym , lepsze są małe kroczki - petting (tak to się pisze? ) , poznajcie swe ciała , nauczcie się siebie i dopiero bez wstydu i nerwów to zróbcie.
Tyle z mej strony. Powodzenia ci nie będe życzył bo moja rada jest odmienna od twoich zamierzeń.

[toxicgirl]

Kup sobie gumową lalę, zaklej jej wszystkie otwory i będziesz mógł rozdziewiczać do woli.

tekst roku, leże i kwicze

ja tez tak jak Ćwiercunta, proponuje zebys poszedl do dziwki, tyle ze meskiej niech ci wyglancuje kilka razy dupsko, to zobaczysz jakie to fajne uczucie

ps koniecznie napisz nam swoje doznania, bo napewno bedzie cudownie, przyjemnie i odlecisz w momencie...

[Scarlett.]

Scarlett. Oj takie rozmowy to ja przeprowadzałem w 3 klasie...
I dziękuje że założyłaś konto specjalnie po to żeby napisać ten post .

Konto założone zostało jeszcze w marcu. I to raczej tematyka forum mnie do tego założenia skłoniła, a nie twój wątek.

On zaledwie sprowokował do walnięcia sobie pierwszego posta/u...A co

[Bujda]

I skąd się biorą takie oszołomy

można tłumaczyć, a on i tak swoje...jak Xiu normalnie...seks pochwowy beee bo będzie miał kaca moralnego, a i jeszcze penis weźmie mu odpadnie...

[Ingen175]

Starszych słuchać nie chce więc może chociaż mnie .
A jak nie to niech weźmie coś na wstrzymanie i potrzepie , to mu dobrze zrobi i rozładuje emocje.

[Bujda]

lepiej mu zrobi kontakt ze ścianą...

[szader]

A kobiety są ponoć spokojne.
Patrząc po tych wielu rażących we mnie komentarzach to większość jest od kobiet .
Na dziwki pani powiada? Żarty żartami ale nie widzę w uprawianiu seksu analnego żadnego przejawu poniewierania.
Wczoraj ona do mnie wyskoczyła z tekstem "z chęcią wzieła bym Cie do krzaków" więc kto tu kogo poniewiera
Ingen175... wiem że dziewczyne trzeba rozluzować... itp.
Mi naprawdę nie zależy żeby to wyszło jak w pornolach, nie uda się to się nie uda cóż od tego jest związek żeby siebie nawzajem kształcić. A pierwszego razu by mi nie było żal w końcu byłbym pierwszy. A potem już nie będę miał takich analnych pochamowań.

[Bujda]

póki co to ty masz pochwowe a nie analne pohamowania

[chester73]

Do tej pory bylem biernym czytelnikiem tego forum, ale Twój post zmobilizował mnie to zabrania wreszcie głosu.
Dlaczego nikt do tej pory nie uświadomił tego człowieka że to nie jest takie proste, włożyć - wyjąć.


Może i jestem starej daty według Ciebie, bo jestem po 30-tce
Ale jeśli mogę Ci coś doradzić to nie bierz się za to od tej strony i to głównie ze swojego powodu.
Anal na pierwszy raz jest kiepskim pomysłem ponieważ nie tylko Twojej dziewczynie będzie się on źle kojarzył.
Sex analny to troszkę wyższa szkoła jazdy, to tak jakbyś chciał prowadzić TIR-a nie umiejąc jeździć Matizem taty, innymi słowy wiadomo że się wyłożysz i to z kretesem.
Ale do rzeczy, bo niby dlaczego masz się „wyłożyć”

1. Wątpię żebyś poszedł do apteki i poprosił o żel KY (ka igrek) – używa go się w przypadku suchości pochwy ( niewystarczającego nawilżenia) u niemowlaków do wprowadzania termometru i własniedo seksu analnego. Nie baw się żadne oliwki itp. sprawy każda kobieta po sexie analnym przez jakiś czas odczuwa dyskomfort „w pupie”, żel KY jest na bazie wody i nie posiada zbędnej ilości dodatków które dodatkowo podrażnią delikatna śluzówkę w pupie Twojej dziewczyny.
2. Dla Ciebie będzie to traumatyczne przeżycie bo nie dasz rady.
   Pomijam że najpierw trzeba dziewczynę odpowiednio przygotować w tamtym miejscu - „rozpalić” ja np. fajną minetką jednocześnie pieszcząc właśnie ten drugi otworek, to trzeba mówiąc bardzo prosto włożyć jej tam paluszek ( nie pchać od rzazu całego palca, tylko powoli aż wejdzie cały, potem spróbować dołożyć do tego drugi).
   Po tych zabiegach i tak nie jest prosto trafić w ten otworek, on się zamyka i trzeba troszkę precyzji i opanowania żeby trafić.
   Jak już trafisz to właśnie w tym momencie przegrałeś i masz doła psychicznego, ponieważ zanim wejdziesz do końca, skończysz mając jedynie czubek (nawet nie „główkę”)swojego wojownika w jej pupie. Jest to normalne ponieważ poziom podniecenia przy tym wszystkim będzie u Ciebie tak wysoki że nie dasz rady dłużej. I jest to normalne fiziologiczne zachowanie męskiego organizmu przy pierwszym razie, 99 % facetów piszących na tym forum właśnie tak miało i to wchodząc „normalnym” wejściem jak na pierwsze odwiedziny kobiety
   Wchodząc analnie nie wejdziesz „za jednym” zamachem ( a jeśli będziesz chciał to zrobić to pewnie szybko wylądujecie na ostrym dyżurze w najbliższym szpitalu i dopiero wtedy najesz się wstydu bo trzeba będzie wszystko wytłumaczyć lekarzowi – uszkodzisz ja chłopie na 100%. Wejście analne polega na tym że wkładasz najpierw „czubek” broń boże całą główkę, czekasz aż kobieta się przyzwyczai i posuwasz się dalej, ale tylko i wyłącznie na jej żądanie – nie rób tego sam!!! i tak powoli powoli i jeszcze raz bardzo powoli cały czas tylko na jej żądanie posuwasz się głębiej, aż wejdziesz cały, na ogół trwa to szczególnie u dziewczyny która tego nie robiła nigdy wcześniej nie krócej niż 5 minut (można patrzeć na zegarek ) a i tak potem pierwsze ruchy trzeba wykonywać bardzo ostrożnie.
   Reasumując to wszystko mogłem skończyć na włożeniu w nią samego czubka Twojego wojownika bo 250% właśnie w tym momencie skończysz!!! nie mówię tego żeby sobie z Ciebie zakpić tylko tak jak pisałem 99% zdrowych facetów tak właśnie kończy swój pierwszy raz i to wchodząc normalnie jak na pierwszy raz przystało
   Zrobisz więc krzywdę sobie bo „ten pierwszy raz” będzie traumatycznym przeżyciem głównie dla ciebie, Twój wojownik w momencie pierwszego razu zbiera więcej bodźców niż ty jesteś wstanie wytrzymać, a pamiętaj ze anal dużo mocniej ściśnie go niż pochwa. Zamkniesz więc sobie drogę do tego wspaniałego rodzaju sexu jakim jest anal ( zawsze będzie Ci się kojarzył z porażką)
   Skrzywdzisz tez tą dziewczynę bo jej też zamkniesz drogę do tego rodzaju zabaw, jeśli kiedykolwiek zdecyduje się ona na zabawy analne to będzie ją to bardzo dużo kosztować, a może być i tak że nigdy już się na to nie zdecyduje!!!

Ps. nie słuchaj bredni kolegów że ich pierwszy raz był cudowny i trwał prawie godzinę, albo i dłużej – BZDURA to nie jest możliwe z fizjologicznego punktu widzenia.


Najlepiej jakbyście się jeszcze wstrzymali przed „pełnym” sexem, odkryjcie najpierw dokładnie świat pieszczot, wiem że pełny sex kusi i to szczególnie w tym wieku, ale uwierz mi w wieku 15 lat
jeszcze jest troszkę wcześnie. Mimo wszystko życzę Ci powodzenia i z całego serca radze nie baw się jeszcze w pełny sex (sądzę ze Twoja dziewczyna nie miała przyjemności z pierwszego razu – bo tej przyjemności tez trzeba się nauczyć – bosze pisze o 14-latce.
Pomijam już całkowicie fakt że jeśli nie daj boże zajdziecie w tym wieku w ciąże to oprócz zmarnowania sobie młodości będziecie mieć jeszcze na głowie sąd rodzinny i spore z tym wszystkim kłopoty.

[Yoshua]

czytm twoje posty i czytam, oby Twoja dziewczyna szybko sie Ciebie pozbyla...

[Gurgun]

Nie rozumiem jednej rzeczy, która jest dość istotna: po co zakładałeś, szaderze, ten wątek?

Na samym początku pytasz czy Twój pierwszy raz wykonany w pupę jest dobrym pomysłem. Następnie 3 strony jest Ci tłumaczone, że nie. A Ty tego nie przyjmujesz do wiadomości i się głupio kłócisz.

Tak więc wątek jest po to, że chciałeś się poradzić czy pokłócić?


I jeszcze jedej czegoś jestem Ciekaw: co byś zrobił gdyby się okazało, że już ktoś jej w pupę wsadzał penisa?

[Ćwierćnuta]

Na dziwki pani powiada? Żarty żartami ale nie widzę w uprawianiu seksu analnego żadnego przejawu poniewierania.
Wczoraj ona do mnie wyskoczyła z tekstem "z chęcią wzieła bym Cie do krzaków" więc kto tu kogo poniewiera

Może kiedyś dojrzejesz do tego, by zrozumieć, że w łóżku sponiewieraniem nie jest nic, póki chcą tego obie strony. Twoja dziewczyna nie chce. I kropka.

[_tommy_]

A ja mysle, ze autor tematu po prostu boi sie, ze nie trafi "Z przodu" i wydaje mu sie moze, ze z tylu bedzie latwiej ;D

[szader]

Chester73
1.Nie może być wazelina albo durexowy żel?
2.Twój post zmotywował mnie żeby zacząć od seksu pochwowego a potem zobaczę jak to będzie z analem.. w końcu potem i tak będę tam pierwszy.

sądzę ze Twoja dziewczyna nie miała przyjemności z pierwszego razu – bo tej przyjemności tez trzeba się nauczyć – bosze pisze o 14-latce.

Od wczoraj już 15 latce... Najgorsze jest to że był przyjemny nawet mi o tym wspomina... tak wielką niechęć do niej we mnie wzbudziła tym... Czasami mówię żeby do niego wróciła jak ma mi tak gadać ciągle jak jej tylko dobrze nie robił.
Jak dla mnie wspominanie o byłych partnerach ,zwłaszcza o seksie z którymś z nich nie jest normalne
Przynajmniej w tym wieku.
Ps. O zabezpieczenia nie musisz się bać ... tabletki+żele anty+kondony... powinno pomóc.